Kornikowo - Forum stolarskie
Inne tematy => Chemia do DREWNA - kleje, lakiery, bejce, oleje, itd. => Wątek zaczęty przez: Quantum w 2021-06-10 | 11:55:55
-
Tak sobie wykombinowałem ? Czy można zastosować jednocześnie bejcę ,potem impregnat grunt a na samym końcu Lakier .Czy to raczej przerost formy nad treścią .Chodzi o mebel na balkon czyli na zewnątrz .
-
Jak najbardziej można ale :)
Najpierw grunt (bezpowlokowy jakiś ) i na to kolor i lakier. Jak na zewnątrz to lakier jachtowy
Ewentualnie bejca + izolant + lakier jachtowy na to. Ja tak robię i na razie się trzyma bardzo dobrze
-
Najpierw grunt (bezpowlokowy jakiś ) i na to kolor
Czy tak? A jak bejca będzie wodna ?
-
A to ciekawe pytanie zadałeś, w sumie nie wiem jak się zachowa. Na wodnych bejcach nie pracuje (używam spiryt bądź nitro).
Ktoś się wypowie ?
-
jednocześnie bejcę ,potem impregnat grunt a na samym końcu Lakier
Kolejność jak najbardziej prawidłowa.
Bejca to tylko kolor. Bez znaczenia na jakim rozpuszczalniku. Po wyschnięciu impregnat. Na koniec lakier.
-
Rację wg. mnie macie ale nie do końca .
By być pewnym efektu to bejca powinna być nakładana na surowe drewno - to po pierwsze . I tu np wodna czy spirytusowa lub nitro będzie ok do dalszego pokrywania z zachowaniem prawidłowego nakładania ( np nitro bejca i na to nitro podkład z pistoletu )
ale
sa bejce olejne , wtedy lakier np , wodny na tłustej bejcy nie do końca jest właściwy .
-
Jeśli chcesz lakier na zewnątrz to bajca potem izolant potem lakier ale i tak zdecydowanie bardziej polecał bym lakierobejce lub lazur przystosowany typowo do zastosowań na zewnątrz
-
bejca + izolant + lakier
taka kolejnosc
-
Bardzo dziękuję za rady .Zrobię i napiszę jak wyszło
-
Bejca to tylko kolor. Bez znaczenia na jakim rozpuszczalniku. Po wyschnięciu impregnat. Na koniec lakier.
Nie wiem jak to jest po polskiemu ale są bejce z pigmentu i "barwnika" (die). To drugie ma dużo mniejszsze cząsteczki i daje bardziej naturalny wygląda (bardziej wsiąka w drewno). Te z pigmentu bardziej je pokrywają/malują niż barwią. Nie wiem czy jest jakaś reguła na to ale wodne które miałem był raczej były typu pigmentowago, a np spirytusowe od 3V3 drugiego typu. Jasnym dębem od nich robiłem podłogi sosnowe u siebie i wyszło super, taka proteza drewna egzotycznego. Ale na próby chyba ze 20 różnych bejc kupiłem.
-
Metka i adres internetowy bylby pomocny.
Fotki finalne też ;)
-
Nie chodziło mi reklamę konkretnego produktu bo pewnie jest tego typu więcej. Ten który wybrałem to coś takiego. Musiał bym znaleźć puszkę bo może to był jednak ciemy dąb a nie jasny.
https://www.leroymerlin.pl/farby/srodki-do-drewna/bejce/rozpuszczalnikowa-bejca-do-drewna-w-odcieniach-drewna-0-5-l-ciemny-dab-v33,p6049,l815.html
Podłoga swoje lata ma a lakier był wodny poliuretan więc trochę zmęczona, ale ostatnio też i stoliczek sosnowy poprawiałem to potem cyknę fotkę.
Oryginalnie podłoga to były stare paskudnie pożółkłe a nawet pomarańczowe miejscami deski sosnowe. Razem to się nieźle pożeniło.
To "egzotyczne drewno" to tak trochę na wyrost ale po prostu nie wygląda na barwione/malowane ale na to jak by taki był kolor drewna. Nie wiem jak jest z bejcami nitro bo tych nie używałem.
-
Oryginalnie podłoga to były stare paskudnie pożółkłe a nawet pomarańczowe miejscami deski sosnowe. Razem to się nieźle pożeniło.
Z opisu wygląda że było ... pięknie :) no ale co tam komu w duszy gra ;D
-
:) nadal pozostały piękne stare że szparami. Tylko kolor zrobił się ładny. Ci którzy ją robili oryginalnie mieli fantazje zaszpachlować szpary biała szpachla samochodową w latach 80/90. Wykruszoną w wielu miejscach. Całość po prostu pięknie się prezentowała jak ktoś ma sentyment dla późnego PRL.
Wydrapane tego syfu sporo wysiłku kosztowało.
-
:) nadal pozostały piękne stare że szparami. Tylko kolor zrobił się ładny. Ci którzy ją robili oryginalnie mieli fantazje zaszpachlować szpary biała szpachla samochodową w latach 80/90. Wykruszoną w wielu miejscach. Całość po prostu pięknie się prezentowała jak ktoś ma sentyment dla późnego PRL.
Wydrapane tego syfu sporo wysiłku kosztowało.
Daj popatrzeć :)
-
Bejca to tylko kolor. Bez znaczenia na jakim rozpuszczalniku.
Ma znaczenie. Tak jak pisał wcześniej @Bacek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2536) bejce są różne mimo że tylko kolor. Te rozpuszczalnikowe lepiej barwią.
-
Czytaj ze zrozumieniem. Pytanie autora bylo o kolejność stosowania, a nie o to która bejca lepiej barwi.
Podtrzymuję to co napisałem. Najpierw bejca. Później impregnat czy też podkład i wykończenie.
-
Dokładnie tak
-
Daj popatrzeć
Z 7 lat już ma, lakier miękki wodny poli, półmat (aquaseal jednoskładnikowy). Na żywo i czysta wygląda lepiej.
-
Daj popatrzeć
Z 7 lat już ma, lakier miękki wodny poli, półmat (aquaseal jednoskładnikowy). Na żywo i czysta wygląda lepiej.
a to jest już po czy przed?
-
Przed niestety nie mam ale różnica była by dramatyczna. Na żywo to trochę ciemniej wygląda niż na zdjęciu To jest po 18 latach od bejcowania, w między czasie była poprawka lakiernicza. Następnym razem na coś twardszego chyba się zdecyduję.
Oryginalny kolor to coś koło tego (nie moje zdjęcie) ale jeszcze paskudniej.
-
Oryginalny kolor to coś koło tego (nie moje zdjęcie) ale jeszcze paskudniej.
I jedno i drugie dla mnie fajne :) lubię jak sosna taka się robi na podłodze, w meblach by mi przeszkadzało, ale na podłodze nie :). No ale to też zależy od reszty wnętrza ;D. I tak chciał bym mieć na podłodze, ale podłogowe ogrzewanie nie idzie w parze z deskami :)
-
Nie to ładne co ładne a co się komu podoba. Ja akurat czerwonych czy pomarańczowych deseni w drewnie nie lubię. Najlepiej takie czekoladowe brązy. Moje ulubione drewno to orzech hamerykański.
-
a ja nad te obce przedkładam naszą sosnę, świerk, modrzew ;D
-
Przeszły by ale w wersji srebrnej/szarej jak opalone słońcem przez lata deski ze stodoły. Z naszych to raczej wiąz, brzoza, orzech włoski
-
Czytaj ze zrozumieniem
Czep się tramwaja. Każdy wątek ewoluuje w różne strony. Jak byśmy literalnie trzymali sie tematu to nie byłoby tego forum.