Inne tematy > Chemia do DREWNA - kleje, lakiery, bejce, oleje, itd.

Bejca olejna osmo - ktos zna?

(1/2) > >>

krzysiek_z:
Hej,
czy ktoś z Was używał bejcy olejnej osmo ? https://osmo.com.pl/wp-content/uploads/Bejca-Olejna.pdf

Szukam czegoś do wybarwienia dębu na czarno do szafki łazienkowej, czy to będzie ok ? Chodzi mi o trwałość.
I jak najlepiej to nakładać: wałkiem czy padem ?

Wojtek Ś:
Ja używałem oleju osmo i polecam. Nakladalem I wałkiem i pędzlem a nawet improwizowanym tamponem. Moim zdaniem olej git tylko średnio co roku musisz odnawia na powierzchniach użytkowych.
Z bejcą olejna doczynienia nie mialem

istolarstwo:
Jeśli dobrze kojarzę, to na wierzch powinien być położony jeszcze bezbarwny.


Piotr

Wojtek Ś:
Ogólnie karta specyfikacji z osmo jest tak zaprojektowana z tego co pamiętam że musisz brać ich podkład, warstwę właściwą i później finish więc porównując do sopura który ostatnio wpadł mi w łapy ( akurat to polecał Ozi i Przemek77) osmo wychodzi drożej.

oldgringo:
Mam i stosowałem kolory Jatoba, Hawana, Koniak i Tabakowy. Dobrze się wchłania i fajnie pokrywa. Zawsze trzeba na tę bejcę położyć twardy olej Osmo.
Zaletą tych bejc jest głębsze wnikanie w strukturę drewna(stosowałem na dębinie głównie). Robiłem testy przetarcia po nałożeniu twardego oleju Osmo w kolorze i tej bejcy. Bejca zdecydowanie głębiej penetruje, ale moim zdaniem trochę gorzej wyglada. Tzn olej w kolorze jest „głębszy” i bardziej naturalny. Ale to tyko moje odczucia.
Generalnie produkt bardzo przyjazny do nakładania. Mam jeszcze ze 4 kolory w próbkach 125ml. Jak jesteś z Wawy to wbijaj. Przetestujesz sobie. 
Nakładanej wałkiem, potem pr******chałem pędzlem żeby wygładzić.
Co jest. Wykropkowało mi p.r.z.e.j.e.c.h.a.ł.e.m  :o

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej