Kornikowo - Forum stolarskie

Inne tematy => Chemia do DREWNA - kleje, lakiery, bejce, oleje, itd. => Wątek zaczęty przez: Gruby w 2021-10-07 | 10:55:00

Tytuł: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-07 | 10:55:00
Witam Korniki.

Mam puszkę impregnatu ochronnego do drewna gruntującego Vidaron z datą ważności do 04.10.2020. Puszka była przechowywana w domu w temperaturze pokojowej. Po otwarciu wygląda ok i śmierdzi impregnatem jak śmierdziało za nowości. Infolinia Vidaron oczywiście nie zaleca malować bo nie ma gwarancji, ale mi o gwarancję nie chodzi, tylko o to czy sobie roboty nie dołożę i jak tym pomaluje sztachety to później będzie trzeba to czyścić i od nowa przygotować powierzchnię.
Pytanie więc jest, jak bardzo się sugerować datą ważności takiej chemii, czy może ktoś używał przeterminowanych środków i jakie były skutki ?
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Maverick w 2021-10-07 | 11:05:42
Ze swojej strony mogę napisać, że kiedyś stosowałem olej w kolorze palisander od vidarona z rocznym przeterminowaniem. W puszce wytrącił się osad na spodzie, poza tym było wszystko spoko.
Myślę, że nie ma co popadać w takie rozważania, czy wyrzucić puszkę farby czy nie, bo produkt jest przeterminowany. Puszka była szczelnie zamknięta, powietrze się nie dostawało, więc nie ma problemu.
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-10-07 | 11:06:45
maluj, tam jest taka chemia, że bez otwarcia nie ma się co zestarzeć

albo kup w casto taki sam produkt a potem oddaj bo przeterminowany  ;D
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2021-10-07 | 11:07:19
Ja bym  smarował . Zdarzało się że robiłem i  nic  się nie działo
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-07 | 20:30:11
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, wygląda że wszystko jest jak mówicie czyli do odważnych świat należy emoji16
Pomalowałem. Szło elegancko i jak na razie też wygląda elegancko. A co najważniejsze zaoszczędziłem co najmniej 60 cebulionow bo starych puszek było dwie, więc można powiedzieć że same sukcesy. emoji16emoji23emoji16 (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211007/1dbd5dc2dff30407d17db9558d257be3.jpg)
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-10-08 | 09:12:25
Wytrzep dobrze puszka, potem po otwarciu dobrze wymieszaj przez kilka minut.

Jesli byla puszka nie otwarta to nie masz sie czego bac.

Co do gwarancji to sobie daj siana, tam sa takie obostrzenia ze sie mocno zdziwisz jak doczytasz.
Odnawiac i tak musisz co rok albo 2 lata wiec bez znaczenia dla Ciebie co ci beda mowili.


Te altaxy i vidarony to chemia detaliczna a nie profesionalna czy przemyslowa wiec nie licz ze to 15 lat bez dotykania bedzie.

Maluj i sie nie przejmuj glupotami.
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: rogi_szatana w 2021-10-08 | 09:32:23
Ostatnio kończyłem puszkę lakieru nitro z 1992 roku. Datami na opakowaniach się nie przejmuję.
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: wioskomaniak w 2021-10-08 | 11:00:37
W tamtym roku trafiłem na wyprzedaż farb i lakierów z powodu likwidacji sklepu. Kupiłem cały bagażnik puszek i wiader z farbami, lakierami i impregnatami, bo cena była wręcz śmieszna. Był wśród nich 9-litrowy Vidaron z datą chyba 8 lat po terminie. Po otwarciu puszki i dokładnym wymieszaniu wszystko wydawało się Ok, a po wykonaniu kilku prób ten stary środek przebił skutecznością dwa inne, nowe impregnaty kupione do pomalowania konstrukcji małej wiaty.
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-08 | 22:34:11
Wygląda że po pierwszej warstwie wszystko ok. Dziś poszła druga warstwa już nowym impregnatem i nie widać różnicy.

Na żadną gwarancję nie liczę. Telefon na infolinie był wykonany z ciekawości czy dostanę oficjalnie neutralną odpowiedź która ma nie zaszkodzić firmie, jak to w wielkim korpo, czy możne ktoś podejdzie do problemu po ludzku i powie "Panie to jest taka chemia że będzie ok"   

Z tego co jeszcze wyczytałem to właśnie wygląda że czasem nawet nowe farby nie spełniają norm jakości, a gość co pisał artykuł ma w laboratorium jakiś impregnat z lat 90 i  jest dalej git. 

Więc juto jedziemy już z kolorem.

Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-09 | 20:13:06
Ach tylko dwa lata a wystarczy żeby człowiek zapomniał jak malowanie impregnatem Vidaron w kolorze jest wku#!@jące, żeby ładnie wyszło trzeba po kilku minutach jak już przeschnie pr******chać pędzlem na pół sucho. No i wyszło że malowanie kolorem zajęło mi dwa razy więcej czasu niż gruntownie emoji51. Z ciekawości to jest dolegliwości impregnatów tylko z tej półki cenowej może, czy w  droższych specyfikach  technika jest ta sama ? Ktoś może wie/widział/używał ?
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2021-10-09 | 20:19:26
. Z ciekawości to jest dolegliwości impregnatów tylko z tej półki cenowej może, czy w  droższych specyfikach  technika jest ta sama ? Ktoś może wie/widział/używał

Bo impregnatu nie żałujesz , a jak chcesz dobrze to później przecierasz . Impregnaty te mają pigment który wymaga "roztarcia"  Ja przynajmniej zawsze tak robię i robiłem kiedyś nawet  tymi co kupowało się w Pewexie  za twardą walutę  np Xylodecor
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-09 | 21:33:20
No właśnie jak malowałem pierwszy raz dwa lata temu, to nie rozcierałem bo doczytałem dopiero po jak to się robi, ale jakimś cudem wyszło nawet nie najgorzej, można powiedzieć że "rustykalnie"emoji16emoji23. To było coś koło 80 sztachet, więc tak czy tak bym się wykończył jak bym to miał przecierać jeszcze na pół sucho emoji51. Teraz jest tylko 30 sztachet to może jakoś przeżyje jedną lub dwie warstwy i będzie się trzeba zastanowić nad innym sposobem konserwacji w przyszłości, lub będziemy patrzeć ile olcha wytrzyma bez kolejnej konserwacja emoji4
Tytuł: Odp: Impregnat do drewna - data ważności.
Wiadomość wysłana przez: Gruby w 2021-10-12 | 22:37:12


Bo impregnatu nie żałujesz , a jak chcesz dobrze to później przecierasz . Impregnaty te mają pigment który wymaga "roztarcia"  Ja przynajmniej zawsze tak robię i robiłem kiedyś nawet  tymi co kupowało się w Pewexie  za twardą walutę  np Xylodecor

Vidaron kolor pomalowałem 3 razy i się przyłożyłem, rozcierając po przeschnięciu. Wcześniej dwie warstwy Vidaron impregnat gruntujący. Po trzech warstwach koloru, sztachety wyglądają że wypadało by jeszcze raz na pewno,  może dwa razy pomalować.
Moje pytanie jest takie : czy impregnat z wyższej półki już dobrze pokryje  po jednej lub dwóch warstwach, na co Vidaron aby otrzymać podobny efekt będzie potrzebował cztery lub pięć warstw.
Czy może taki jest urok  wszystkich impregnatów i zawsze trzeba malować cztery lub pięć razy ?