wiem slyszalem te legendy o butwiejacym drewnie... podobnie o tym ze pianka na konstrukcja zrobi to samo...
nie wiem jak tam u "was w gorach" ale widzialem wiele domow starych ktorych konstukcja byla chociaz przebialkowana i stoja do dzisiejszego dnia, kazde zabezpieczenie robi swoje.
slyszalem legendy ze dom sie spalil bo koles mial wysmolowane, wymalowane, itp. gdyby nie to to by sie nie spalilo
za to duzo domow wydzialem gdzie surowe drewno pieknie drazone jest przez robale, male sliczne kupki malego proszku usypane pod krokwiami.
nie slyszalem zeby wysmolowane drewno, bialkowane, tudziez malowane powodowalo problemy z dachowka, drewnem, blachami czy membranami... nie liczac solanek bo to wtedy wiadoma sprawa.
klocil sie nie bede w sumie bo co ja tam tyczki do grochu robie