no dobra , dzięki za podpowiedź, ale jak działa ten utrwalacz, myślałem o tym, ale zawsze w takich sytuacjach węszę przewagę marketingu producenta nad rzeczywistym działaniem. Jeżeli ty wiesz jak to działa, to chętnie się dowiem. Jeżeli używałeś i doświadczyłeś działania tego magicznego utrwalacza to już jakieś potwierdzenie.
jakie są ryzyka użycia lakieru wodnego bez utrwalacza ? .
Słyszałem, że ten utrwalacz zamyka pory w drewnie, ale jak to wpływa na przyjęcie lakieru na powierzchnię zabejcowanego drewna.
użyłeś określenia "
chyba każdy jeśli zastosujesz"..... nie to żebym się czepiał, ale w słowie "chyba" nie widzę "na pewno"
, więc drążę dalej