Zużyłem kiedyś puszkę od Rustins i więcej nie kupię.
A ja Wam powiem, że jestem z niego zadowolony (konkretnie Rustins). Nie wiem co tak poza wymienionymi przez Łukasza olejami ma w składzie i czy w ogóle ma coś więcej, ale potraktowałem nim w domu m.in parapety pod oknami, wykonane (a jakże
) z sosny, a konkretnie z desek po budowie. Nadał im delikatnie życia w kolorze i dość mocno utwardził powierzchnię. Słońce na nich w upalne dni operuje, woda czasami się po nich leje (czy to z deszczu czy z konewki), a one nic - są takie jak były.
Glicerol - każdą bejcę możesz pod olej stosować.