Cytat: raw w 2020-11-07 | 14:58:51
Poza tym czasem trzeba też oskrzybać blat nożem z przylepionych resztek ciasta, więc cokolwiek tam będzie to trafi do ciasta.
Boki, spód, owszem, można czymś pociągnąć, ale blat roboczy wyszlifowałbym na gładko i tak zostawił.
święta racja
ale jak już chcesz ciut zabezpieczyć blat bo koniecznie chcesz coś z nim zrobić i nie chcesz żeby to trafiało do ciasta to gotowy blat wyszlifowany na lustro możesz jeszcze "wyprasować" żelazkiem
tak, dobrze zrozumiałeś rozgrzanym na maksa żelazkiem , ciepło zamyka pory w drewnie, drewno jest mniej chłonne więc jest zabezpieczone naturalnie bez żadnych środków
od kilkunastu lat mam jedną stolnicę, którą mam zabezpieczoną zwykłą oliwą z oliwek, drugą też długie lata - olejem roślinnym jadalnym jakimś słonecznikowym czy rzepakowym już nie pamiętam. Pierwsze jest nieco lepsze użytkowo, ponieważ lepiej zestaliło włókna i się nie podrywają tak, jak przy tym drugim. Poza tym pierwsze niczym nei pachnie, a drugie zaczyna być jakieś takie nie za bardzo. A zaczęłam tak olejować, bo po prostu wyszlifowane były do niczego przy oczyszczaniu stolnicy, jeszcze szybciej niż po oleju włokna wstawały. Nie będzie tego problemu, jak stolnica będzie cała sztorcowa
Żelazko też warto zastosować