Witam,
Zastanawiam się nad kwestią oleju, dotychczas korzystałem z marketowego (mieszanka zawierająca olej tungowy) i śmierdziało to, chociaż działało
, niemniej niezależnie od przyczyny, przeglądam forum, Internet i są różne pomysły - olej lniany surowy (długo wysycha, jełczeje, ale tani), olej lniany gotowany (bez domieszek drogi ponad 50PLN litr, z domieszkami (marketowy) względem surowego też drogi), olej tungowy drogi (ok. 50PLN litr), mieszanki z woskiem itp., olej duński też cenowo drogie.
Pomysł taki mi przyszedł, aby kupić olej lniany surowy (tylko czy każdy się nadaje?) i go gotować samemu (obejrzałem filminiki na ytb, wiem o kontrolowaniu temperatury i niebezpieczeństwie, ale da się to zrobić - mam możliwość na zewnątrz).
Czytając forum, wiem że niektórzy sami przygotowują mieszanki oleju z woskiem, ale czy ktoś sam gotuje olej lniany, czy warto w to bawić się?