Kornikowo - Forum stolarskie
Inne tematy => Chemia do DREWNA - kleje, lakiery, bejce, oleje, itd. => Wątek zaczęty przez: mmichal w 2020-01-28 | 15:50:07
-
Witam,
Jak w temacie, używał ktoś ? Macie jakieś doświadczenie z nimi ?
Pozdrawiam,
-
Chyba Kępa Marzeń tego używał
-
Możesz też zapytać Łukasza Giergasz z 5m2, używał oleju przy odnawianiu strugnicy
-
Używałem - dostałem pół słoiczka po DREMIE w zeszłym roku. Testy były zachęcające. Wg. producenta olej nadaje się na powierzchnie STRUGANE (mam na myśli ręczne struganie) - czyli na powierzchnie bardzo gładkie. To co zauważyłem - olej praktycznie nie zmienia barwy drewna, ładnie pachnie i jest jadalny (spróbowałem - smakował jak świeczka).
-
spróbowałem - smakował jak świeczka).
Jestem w stanie zrozumieć, że spróbowałeś, ale bardziej mnie niepokoi skąd wiesz jak smakuje świeczka :D
-
spróbowałem - smakował jak świeczka).
Jestem w stanie zrozumieć, że spróbowałeś, ale bardziej mnie niepokoi skąd wiesz jak smakuje świeczka :D
bo wie również (tak zakładam) jak smakuje kreda do tablicy - to dzieciństwo Koenig, czas kiedy próbuje się wszystkiego co pod rękę podejdzie ;)
-
Pink, nie ciągnij dalej tematu, proszę
-
Wg. producenta olej nadaje się na powierzchnie STRUGANE
I takim to sposobem zyskali klienta - idę kupować...
-
A tak z ciekawości, co za to odpowiada, że na powierzchnie strugane?
lepiej zamyka pory czy jak?
A na szlifowane?
-
Drewno ma strukturę rurkowatą.
https://www.thewoodwhisperer.com/videos/planing-vs-sanding/
-
Bart- po struganiu i tak przelatuję jeszcze na szybko ręcznie jakąś 240-stką albo co żeby zblendować powierzchnię i żeby olej lepiej się wchłaniał - nie lubię tego procesu ale często jest on niezbędny. Taki olej na powierzchni gładkiej jak szkło ma wg. ODIES w jakiś sposób lepiej polimeryzować albo co. Ja tam nie wiem bo większość zeżarłem :-)))
bo wie również (tak zakładam) jak smakuje kreda do tablicy
- klej biurowy był pycha 8)
-
Bart- po struganiu i tak przelatuję jeszcze na szybko ręcznie jakąś 240-stką albo co żeby zblendować powierzchnię i żeby olej lepiej się wchłaniał - nie lubię tego procesu ale często jest on niezbędny.
wydawało mi się, że szlifowanie po struganiu to zbrodnia, ale skoro Ty tak robisz, to musi w tym coś być ;):)
-
Bart- po struganiu i tak przelatuję jeszcze na szybko ręcznie jakąś 240-stką albo co żeby zblendować powierzchnię i żeby olej lepiej się wchłaniał - nie lubię tego procesu ale często jest on niezbędny.
wydawało mi się, że szlifowanie po struganiu to zbrodnia, ale skoro Ty tak robisz, to musi w tym coś być ;):)
Bo to zbrodnia, ale czasami niestety jest to zło konieczne - np. pod bejce.
-
szlifowanie po struganiu to zbrodnia
- eeetam, jak masz blat ostrugany i widzisz, że chociaż nie ma wyrwań (bo wiesz jak strugać) to często światło odbija się różnie i jedne partie blatu się wręcz błyszczą a inne są "tępe" bo akurat tutaj włókna inaczej się układały to co masz zrobić? Papier ścierny ujednolica powierzchnię pod wykończenie. I mam na myśli delikatny szlif. Wszyscy używają papieru ściernego :-))) Staram się nie szlifować wtedy gdy nie muszę albo nie chcę.
-
to często światło odbija się różnie i jedne partie blatu się wręcz błyszczą a inne są "tępe"
Ależ czy to własnie nie jest piękno pierścieniowo-naczyniowców? Znaczy może nie "tępe" ale na pewno nie uzyskujesz jednolitej tafli lustra...
-
Zastanawiam się czy jest sens dopłacać do ODIE'S względem OSMO. Przykładowo olejo wosk osmo 0.7l kosztuje ok170zl, olej odies 266ml to już ok.280zl. Mimo różnicy w pojemnościach według producentów wydajność jest bardzo podobna do siebie.