Różnice pomiędzy klejami do drewna

Zaczęty przez eror1968, 2024-02-05 | 14:19:00

Poprzedni wątek - Następny wątek

pinkpixel

Cytat: Bart_K w 2024-02-06 | 21:02:09

Właśnie, a co powiecie na jutuberów z ameryki którzy ładują tyle że połowa wycieka?


Lapka w dół i od subskrybuj :) - u mnie działa :)




Matgregor

Cytat: Bart_K w 2024-02-06 | 21:02:09
Cytat: Granado w 2024-02-06 | 18:19:53
Jest takie powiedzenie: "klej trzyma jak go nie ma"

Właśnie, a co powiecie na jutuberów z ameryki którzy ładują tyle że połowa wycieka? U mnie ledwo co się wyciska i potem mam kompleksy  :P .
Bo to takie stolarskie porno
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

wiewioor7

Cytat: Bart_K w 2024-02-06 | 21:02:09 którzy ładują tyle że połowa wycieka?
Może z tego samego powodu co w innych reklamach? Tictaci zawsze dwa, szczoteczka pełna pasty, itd. więcej zużyjesz, szybciej kupisz :)

truszczyk


Mery

Cytat: Granado w 2024-02-06 | 18:19:53 Jest takie powiedzenie: "klej trzyma jak go nie ma"

a ja Wam powiem że gówno prawda
jak kleju ni ma to wcale lepiej nie trzyma

prosta zasada, jest klej to sklei, nie ma kleju to nie sklei.

to skąd te powiedzenie ?
w latach których większość z Was nie pamięta, albo jeszcze niektórych nie było na świecie, nie było pełnych półek w sklepach, nie było internetów, przez które można było zamówić materiały i następnego dnia kurier przyniósł do domu. Wiem że ciężko Wam sobie wyobrazić że nie było komputerów i telefonów ale takie czasy naprawde były i to nie tak dawno, ja je pamiętam ;D

nie szło sie do sklepów i nie kupowało sie butelki czy dwóch klejów, nie było szlifierek mimośrodowych, oscylacyjnych itp.
stolarze często kupowali klej w workach po 50kg a nie buteleczkach po 0,5l . oszczędzało się nawet klej, mniej było szlifowania później, bo robiło się to ręcznie, cyklina, dłuto, papier na klocku. Teraz jak klej wypłynie to w 10 sekund szlifierka załatwia sprawe. Połączenia klejone robiło sie w ten sposób aby było zamaskowane niedoróbki w gniazdach czy czopach, nie było festuli, makit i dewaltów, robiło się czym sie miało, tak aby jak najmniej sie narobić i ukryć niedoróbki. Wtedy się mowiło że klej lepiej trzyma jak go nie ma, ale to było irocznie mówione, niestety dziś mamy takie czasy że ktoś w internetach rzuci hasło "mój dziadek stolarz z dziada pradziada mówił że klej lepiej trzyma jak go nie ma" i niesie sie fama jak to robili prawdziwi stolarze kiedyś, a ludzie jak gapy z klapkami na oczach idą i powtarzają fame dalej.

także ten tego, pamietajcie, jak kleju nie ma to nie trzyma. Lepiej żeby nadmiar wypłynął niż ma go być za mało. A że na filmach widzicie jak amerykańce leją go do oporu, to dlatego że ich stać na to, w du**e mają tracić czas na dokładne rozsmarowanie, wleje więcej to się rozejdzie sam i spokój, później i tak wrzuci na strugarke i będzie równe i gładkie,

Więc ile lać tego kleju ?
Nad tym się nie zastanawiajcie bo szkoda czasu, predzej siwych włosów dostaniecie zanim wymyślicie. Zacznijcie robić i kleić. Po setnej wykonanej klejonce i 10 wyprubowanym klejach, będziecie już mieli swój ulubiony klej, będziecie wiedzieli ile trzeba go nałożyć żeby nie było za mało ani za dużo.

oldgringo

Nie ma bata. Klej musi wypłynąć. Nie tak dużo jak w internetach, ale lepiej żeby wyciekł. Jest pewność że nie było za mało.
No chyba że kleimy fornir, to lepiej bez wycieków.
Skleiłem kiedyś drzwi wg zasady ,,lepij czyma gdy go ni ma". No i lipa.
Stary wyjadacz-stolarz radził mi kiedyś rozcieńczyć biały wodą, żeby lepiej i szybciej rozprowadzać

Karol Kopeć

#36
Cytat: Bart_K w 2024-02-06 | 21:02:09 a co powiecie na jutuberów z ameryki którzy ładują tyle że połowa wycieka?
Bo Im płacą za reklamowanie kleju, a czym więcej wyciśniesz, tym więcej firma sprzeda.

A co do kazeiny, dajcie sobie spokój. Kleiłem tym dziadostwem  do wczesnych lat 90. Barwi drewno ; trzeba go przygotowywać godzinę przed klejeniem a po 8 godzinach masz gumę do wyrzucenia. A z tą wodoodpornością to też lipa.

pinkpixel

Cytat: Karol Kopeć w 2024-02-07 | 17:59:28 A co do kazeiny, dajcie sobie spokój. Kleiłem tym dziadostwem  do wczesnych lat 90.
To było jako ciekawostka, a nie zachwalanie :)

Cytat: Karol Kopeć w 2024-02-07 | 17:59:28 Barwi drewno
A bo to trzeba było z białego sera robić, a nie z roszforta ;D

Cytat: Karol Kopeć w 2024-02-07 | 17:59:28 A z tą wodoodpornością to też lipa.
Nie sprawdzałem więc nie wiem, ale logicznie biorąc skoro kazeina nie jest rozpuszczalna w wodzie, to może nie jest tak źle?

przemekwoj87

Mam do sklejenia ławkę która będzie stała pod chmurka i pytanie brzmi czy klej titebond 3 będzie tak samo wodoodporny jak klej poliuretanowy?

Matgregor

Cytat: przemekwoj87 w 2024-05-08 | 12:56:03
Mam do sklejenia ławkę która będzie stała pod chmurka i pytanie brzmi czy klej titebond 3 będzie tak samo wodoodporny jak klej poliuretanowy?
Nie.
Lepszy pod chmurkę PU
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

dzikyboo

U mnie dwa lata pod chmurką stoją krzesła i stoł klejony titebondem 3 (połączenia czopowane) i nic się nie dzieje  :)

przemekwoj87

Cytat: Matgregor w 2024-05-08 | 13:34:05
Cytat: przemekwoj87 w 2024-05-08 | 12:56:03
Mam do sklejenia ławkę która będzie stała pod chmurka i pytanie brzmi czy klej titebond 3 będzie tak samo wodoodporny jak klej poliuretanowy?
Nie.
Lepszy pod chmurkę PU
Ok. Dzięki

Mery