Kornikowo - Forum stolarskie
Inne tematy => Chemia do DREWNA - kleje, lakiery, bejce, oleje, itd. => Wątek zaczęty przez: tedeski w 2018-10-16 | 13:06:26
-
Czy ma ktoś doświadczenie ze specyfikami utwardzającymi stare zbutwiałe / spróchniałe drewno?
Chciałbym wykorzystać parę desek ze starego budynku gospodarczego jako tło fotograficzne. Niektóre są już mocno podniszczone, gdzieniegdzie się kruszą, ale jest w nich jakiś urok.
Kupiłem Minwax Wood Hardener: https://minwax.pl/en/product/minwax-high-performance-wood-hardener-2/ i niebawem wypróbuje, ale jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, porady itp to chętnie wysłucham zanim zabiorę się do roboty.
-
Nie mam doświadczenia, ale chętnie zobaczę jaki efekt uzyskasz tym tłem ;)
Daj znac.
-
W tej chwili wygląda to tak:
strona surowa - taką chcę zachować, może trochę przetrzeć papierem, utwardzić, zabazpieczyć pokostem, raczej bez lakierowania.
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-161018134135-1062877.jpeg)
strona lekko pr******chana równiakiem - widać że wewnątrz jest jeszcze trochę drewna w niezłym stanie. ale po ostruganiu wygląda po prostu jak deska. to będzie spód, więc wyrównam, żeby sie nie chybotało.
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-161018134136-1070655.jpeg)
-
Hm, ale w sumie jak chcesz tego użyć jako tła wewnątrz - to może to tak zostawić jak jest, i będzie OK?
-
No właśnie wewnątrz i nie chcę, żeby się kruszyło, sypało i brudziło, do tego jakaś większa wytrzymałość mechaniczna tych obecnie kruszących się fragmwentów też się przyda.
-
No właśnie wewnątrz i nie chcę, żeby się kruszyło, sypało i brudziło, do tego jakaś większa wytrzymałość mechaniczna tych obecnie kruszących się fragmwentów też się przyda.
Na kruszenie i obsypywanie to tylko coś w rodzaju żywicy / lakieru, co by spenetrowało i utwardzilo powierzchnie jakąś warstwą. Wtedy będzie się błyszczało i inny efekt na fotografii.
-
Na kruszenie i obsypywanie to tylko coś w rodzaju żywicy / lakieru, co by spenetrowało i utwardzilo powierzchnie
No też właśnie przyczynkiem do całego wątku jest żywica, która penetruje i utwardza drewno :)
Minwax® High Performance Wood Hardener płynna żywica do naprawy drewna. Jest szybkoschnącym płynem, zaprojektowanym do wzmacniania lub odnawiania zgniłego lub zniszczonego drewna.
(...) składa się z rozpuszczalników, które przenoszą żywicę w głąb porów drewna, gdzie odparowują i pozostawiają żywicę utwardzając drewno.
-
Zatem specyfik działa tak, jak mówi opis. Przede wszystkim rozpuszczalniki szybko się ulatniają, nalałem sobie do pojemniczka żeby z niego rozprrowadzać pędzlem. Połowę rozprowadziłem, połowa wyparowała :)
Efekt na samym drewnie bardzo zadowalający. Wyskrobałem to co najluźniejsze, naniosłem utwardzacz, po 2 godzinach już nie kruszy się pod palcami, nie rozpada.
Miejsca zakonserwowane przyjęły pokost podobnie jak te pominięte.
Daje się obrabiać gładzicą i ręczną cykliną (nie próbowałem strugać), choć czuć, że jest jakieś inne - jakby pokryte twardym lakierem.
Jako tło fotograficzne chyba się sprawdzi. Rekwizyty wypożyczone od małżonki :)
(https://kornikowo.pl/gallery/1/297-161018220628.jpeg)
W następnej kolejności wypróbuję na ładnym kawałku z grzybem (ang. spalted wood, tzn drewno we wstępnym stadium rozkładu, gdzie grdzyby zostawiłu już swój ślad tworząc interesujące wzory).
-
Daje się obrabiać gładzicą i ręczną cykliną ...
Tak z ciekawości zapytam czym się różnią ? ;)
Ozdobne spaltedy utwardza się też rzadkim cyjanoakrylem.
Ładnie wsiąka i szybko wiąże ale niestety to dość kosztowna zabawa.
Trzeba kupować CA w większych opakowaniach( w sklepach dla modelarzy jest spory wybór).
-
Przez cyklinę ręczną rozumiem odpowiednio przygotowany kawałek blachy (przetestowałem Narex oraz samodzielnie wykonaną ze zużytej marketowej piły), natomiast gładzica to owa blacha w opakowaniu, np Stanley #80 (tu akurat sięgnąłem po odpowiednik Kunza).
edit: dzięki za wskazówkę w sprawie cyjanoakrylu
-
Wygląda bardzo fajnie. Ten efekt "mokrego drewna" utrzymuje sie czy zanika po wyschnięciu preparatu?
-
efekt "mokrego drewna" utrzymuje sie czy zanika po wyschnięciu preparatu
Zobaczymy :) ale akurat to raczej zasługa pokostu, niż preparatu. Sam preparat powoduje wydobycie kontrastu, ciemnienie, ale po wyschnięciu nie błyszczy. Natomiast na to olej plus gładzenie i zaczęło się trochę świecić, co jest tu raczej niepożądane. Dam znać co będziie, gdy odpocznie kilka dni.