I3 mega to przestażały sprzęt, stalowa konstrukcja, potrafiąca wpadać w wibracje i nie raz będąca krzywa,
I3 mega była świetną alternatywą dla Anety A8/A6.
W Enderze3 poziomowałem stół chyba z 6 miesięcy temu, a od tego czasu poszło z 5-10 kg filamentu.
Jest teraz naprawde sporo fajnych alternatyw:
altillery genius
Tevo tarantula pro/RS
Anet ET4Pro
ender 3 v2
i wiele innych, ale od pewnego czsu tak intensywnie nie obserwuje rynku.
Przedrukowałem kilkadziesiąt kg filamentu na mało i jeszcze mniej potrzebne rzeczy
Przerobiłem 5 drukarek, obecnie w dalszym ciągu jest Ender3, mimo iż nie raz chciałem zmienić, ale..
za każdym razem okazywało się, że nie ma jakiegoś takiego super plusa, aby przesiąść się na coś nowszego w podobnym budżecie.
Temat dysz - jak kupisz w miare dobrej jakości dysze, uzywasz normalnej jakości filamentu (najtańszy filament z jakościa ok to Plast-Spaw), do tego filtr przeciwkurzowy - to dysze wymieniasz jak zmieniasz wielkość dyszy...
Jest wyjątek od tego, używasz filamentów wood, carbon, metal itp - one zjadają dyszę, no i oczywiście zwykłe tanie filamenty też potrafia rozkalibrować lub zapchac dysze przez smieci, które są w filamencie.
Ostatni raz zapchałem dysze ok pół roku temu na Colorfilu, przedrukowałem go całego na dyszy 0,6mm - dla mnie ta paczka filamentu była gówniana.
Naprawde dobrze się zastanów do czego ma służyć drukarka i jak czesto bedziesz jej uzywał,
często drukarki 3d kończą zakurzone bo drukuje sie na nich "coś" raz na pół roku.