Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: Gumiś w 2018-11-15 | 23:08:07
-
Witajcie,
Szukam sensownego jakościowo i ekonomicznie rozwiązania szuflad.
Warunek konieczny - brak wystających uchwytów (mało miejsca i nie chcę obijać nogami).
Idealnym rozwiązanie byłbym Blum z tip-on blumtion, ale przy 12 kompletach cena mocno idzie w górę. U Hetticha problem z rozmiarem 250mm (będę też potrzebował dłuższych) - niby w katalogu jest, ale w sklepach nie widziałem. A o GTV mało kto ma tu dobre zdanie :D
Druga opcja to fronty uchwytem frezowanym, ale wtedy lakierowanie i ponownie koszt rośnie. Poza tym stolarz robiący zabudowę kuchni sugerował, że lakier ma ograniczaną wytrzymałość i prędzej czy później zacznie się wycierać (wierzyć mu?).
Wpadłem więc na pomysł frontów akrylowych, ale nie ma chyba możliwości zamówienia z frezem.
Szuflady będą stanowiły odpowiednio elementy szafek nocnych (jak poniżej) oraz szafy w zabudowie.
(https://kornikowo.pl/gallery/1/470-151118223344.png)
Czy w tej sytuacji uchwyty wpuszczane lub krawędziowe to jedyna opcja, żeby nie zbankrutować na prowadnicach?
-
Zawsze możesz użyć Gameta. Ja mam w szafkach w garażu i... psiocze do dziś. Ale były tanie. Badziew przeokrutny.
Jest jeszcze Amix i Strong ale jakościowo nie wiem jak wypadają bo nie miałem styczności.
Sensownie wypada Blum lub hettich. Ekonomicznie wbrew pozorom też. Bo jak za jakiś czas rozleci Ci się taki gamet to i tak zmienisz cała szafkę. Wiec taniej będzie zrobić od początku dobrze.
-
Dobry blysk prędziej odpryśnie niż się zetrze .....tak mi się wydaje. A jeśli chodzi o brak uchwytów to jest jeszcze takie rozwiązanie, ale nie koniecznie tańsze:
https://iform.com.pl/sklep/blog/meble-kuchenne-bez-uchwytow.html
-
obry blysk prędziej odpryśnie niż się zetrze
Sęk w tym, że wszystko ma być w macie ;)
-
Już widzę jak wstając w nocy chaczysz o ten 20mm uchwt kolanem. Zwłaszcza że szafkę masz przy głowie. To co Ty w nogach śpisz? A i frezowany da radę. Skoro baba spędza przy garach 20h dziennie i macha tymi szufladami to jak w kuchni dają radę to w nocnej szafce nie dadzą?
-
Zgadza się. Lakier się nie ściera tak szybko.
Tandemy z Bluma wychodzą ekonomicznie a uchwytów niewystających masz bez liku.
A do czego to ma być ? Jaki styl ?
Pytam o styl bo może takie Ci podpasują
http://www.animadomus.com.pl/listwy-krawedziowe/
-
Te szafki to nie jedyne szuflady jakie tam będą.
Wzdłuż przyszłego łóżka ma być jeszcze szafa wnękowa z szufladami na dole i generalnie będzie tam nam tyle wąsko, że zawadzić nie będzie tak trudno.
A do czego to ma być ? Jaki styl ?
Patrzyłem wcześniej m.in na ofertę Zobala i nie przemawiały do mnie te uchwyty, bardziej mi się to kojarzyło ze szpitalną szafką.
Jeśli nie ma alternatywy to chyba trzeba będzie zostać przy blumie.
Kasa kasą, ale jak mam dla paru złociszy ryzykować wkurzanie się w przyszłości to mija się to z celem.
-
Ale to kładł się będziesz na tą szafę? Zauważ że jeśli nie jesteś chłopak śląski w du**e szeroki a w barach wąski to konstrukcja Twojego ciała mówi nam że najpierw musisz wytrzeć bark o szafę by zawadzić kolanem. chyba że kolana masz nienaturalnie skierowane na zewnątrz. I jeśli tam będzie 50 cm na przykład to barkami się nie zmieścisz ale i tak kolanem nie zawadzisz.
-
nie jesteś chłopak śląski w du**e szeroki a w barach wąski
Z takimi argumentami ciężko polemizować ;)
Będą uchwyty.
Thx za pomoc :D