Blat do frezarki Bosch GKF 550

Zaczęty przez PolishDiyProjects, 2021-01-31 | 11:58:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

PolishDiyProjects

Zobacz jak zbudowałem Blat do frezarki Bosch GKF 550. Użyłem frezarki krawędziowej bo akurat taką posiadałem. Większość konstrukcji wykonałem z płyty wiórowej. Blat zostanie jeszcze pokryty śliskim materiałem aby praca stała się przyjemniejsza. Do mojej amatorskiej pracy bardzo dobrze się sprawdzi.




vsbot

Good job jeśli ma się grzany garaż, w przeciwnym razie du*a  :P

Daraas

Jest spoko.
Blat możesz przesmarować woskiem dla lepszego poślizgu.

Nie wiem jak z trwałością takiego wióra w dłuższym okresie ... ale może da radę ;)

Koenig

Cytat: Daraas w 2021-02-12 | 15:41:48 Nie wiem jak z trwałością takiego wióra w dłuższym okresie ... ale może da radę

Też się zastanawiam. Tak z ciekawości czym taką surową płytę pomalować? Emalia? Jaki podkład?
To się zateguje...

jaricz

Profile alu C dałeś w celu usztywnienia, lepszego poślizgu? Czy jak?

Gumiś

Cytat: jaricz w 2021-02-12 | 16:02:26
Profile alu C dałeś w celu usztywnienia, lepszego poślizgu? Czy jak?

Z tego co patrzę to profil robi za t-track. Tylko taki nie-t-track'owy  :P
W przykładnicy też jest taki zamontowany i jeden ślizga się w drugim.

@PolishDiyProjects czym ogrzewacz warsztat? Taki goły wiór nie ciągnie wilgoci? Zabezpieczają to jeszcze jakoś?

Tony23

ja wiem, że o bezpieczeństwie nikt nie ma ochoty słuchać, ale lepiej zawsze powtarzać (z drugiej strony sam ciągle pracuje bez ochornnych okularów...)

- jak frezujesz krótszy bok deski (7:08 w filmie) to lepiej dołożyć z tyłu jeszcze jedną szeroka deskę i popychać by była większa powierzchnia kontaktu z przykładnicą. Gizmo w ostatnim filmiku z testem chińskich frezów do ramiaków ładnie robił ;)
- i mnie takie długie rekawy zawsze przerażają w bliskim kontakcie z czymś wirującym

a blacik oby służył jak najdłużej

DyzMeg

Garaż raczej nieogrzewany, wnioskuję z pary z ust i dziur pod drzwiami.
Mam taki sam.
Co do płyty i kwestii wilgoci to mam z takiej płyty blat stołu w swojej nieogrzewanej norze i polakierowałem go zwykłym lakierem akrylowym. Stół stoi już chyba 2 lata i nic się nie dzieje. Czasem coś się na nim rozleje i też nic.
Kiedyś ktoś o izolancie pisał, że to w sumie rozcieńczony lakier akrylowy, i chyba coś w tym z prawdy musi być
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Gumiś

@DyzMeg dzięki za podpowiedź. Jestem właśnie na etapie urządzenia swojego własnego miejsca do pracy i ten goły wiór wychodzi najsensowniej cenowo. Miałem tylko obawy o wilgoć bo niestety przy obecnych temperaturach z lakierowaniem kiepsko.

Sorry za mały offtop  ;)