Ja bym nie rezygnował. Mery dobrze pisze, skróć ją trochę. Ja już pisałem, żebyś zmniejszył grubość. To naprawdę dużo zmieni w kwestii ciężaru.
Jeśli chodzi o materiał, możesz znaleźć rodzime drewno, które zrobi robotę, a nie rozbije banku. Robiłem przed świętami deskę dla klienta, w której wykorzystałem m.in. czereśnię i kupione na FB za grosze listewki czarnego dębu. Nie napalaj się na konkretny gatunek, tylko przejrzyj Internety, a pewnie się trafi coś, co spełni Twoje oczekiwania. Możesz też podpytać u łódzkich stolarzy, czy nie zbywa im paru kawałków tego czy tamtego.