Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: Eustachiusz w 2018-06-01 | 12:06:30
-
Witam! Choruję od jakiegoś czasu na imadło Veritasa, niestety, jego cena zarówno w polskiej jak i zagranicznej dystrybucji jest zabójcza. Chciałbym zrobić sobie jego odpowiednik (a nawet 2 sztuki) ale nie do końca wiem od której strony to ugryźć.
Planuję, żeby imadło było wysokiej jakości, a nie najtańszym kosztem, ale nie potrzebuję funkcji niezależnego obracania każdą śrubą (Veritas pisze o tym "Skew"). Ma też być estetyczne - ale osłonę zrobię raczej drewnianą. Prawdę mówiąc chcę uzyskać coś na kształt imadeł w strugnicy Samurai Carpentera (on ma 2 Veritasy, ale firmowe osłony u siebie zastąpił drewnianymi).
Poniżej zamieszczę kilka problemów, które napotkałem w czasie teoretycznych rozważań:
1. Śruby trapezowe
Myślę o śrubach o średnicy 24 mm. Problem z tym, że w większości sprzedawanych imadeł gwint stanowi jakieś 80 - 90% długości śruby - pozostała część jest wytoczona do gładkiego wałka o mniejszej średnicy, na którym mocowana jest zębatka i trójnik. W miejscu zwężenia jest mocowana metalowa płytka (nie mam pojęcia jak ona się nazywa) która ustala pozycję śrub względem szczęki (tj. pilnuje, żeby przy rozwieraniu szczęk szły one równo ze śrubami). Nie mam doświadczenia w obróbce metalu i tutaj są moje wątpliwości.
- czy przeciętny zakład tokarski podjąłby się zeszlifowania śruby trapezowej 24 mm do prętu 15 mm? - na tym mógłbym założyć koło łańcuchowe 06 B-1 (3/8″) o średnicy ±50 mm, mocowane na wkręty dociskowe M4
- czy może lepiej zrobić to samemu (szlifierką kątową, czy też taśmową) po zamocowaniu śruby np. we wrzecionie wiertarki (taka "tokarka dla ubogich")
- czy może olać zwężanie śrub i założyć koła łańcuchowe bezpośrednio na gwint, np w systemie Taper Bush, a funkcję blaszki ustalającej przejmie obudowa imadła
- założyć koła w systemie Taper Bush, a tarczówką wyciąć rowek w śrubie, a następnie umocować śrubę na podobnej płytce jak oryginalnie, ale przeciętej na pół, tak, że śruba może się w niej swobodnie obracać (ale nie po gwincie, a w wyciętym rowku)
- j.w. ale koło łańcuchowe dospawać do śruby?
- a może bezpośrednio zamówić komplet 4 śrub robionych na specjalne zamówienie, bo to i tak wyjdzie taniej niż obróbka gotowców?
2. Trójniki
Można założyć zwyczajne stalowe czy też mosiężne trójniki, ale zależy mi, żeby nie wyglądały jak totalna prowizorka i nie było też oznaczeń średnicy gwintu jak na trójnikach gwintowanych. Stąd moje pytania:
- czy trójniki do imadeł mają jakąś fachową nazwę pod jaką można je znaleźć?
- jak zamocować trójnik do imadła, żeby zapewnić odpowiednią siłę - zrobić otwór przelotowy w śrubie, czy też wykonać otwory w trójniku, zagwintować je na M4 i założyć wkręty dociskowe? A może dospawać?
3. Łożyska
- czy zakładać w którymkolwiek miejscu łożyska (najbardziej logicznym byłoby założenie łożysk w miejscu przejścia gwintu w pręt i obsadzenie go w ruchomej szczęce imadła), czy nie ma to większego sensu?
-
Witam
Co do zwężania to lepiej to zrobić na tokarce. Problem polega tylko na tym ,że powinna być wyposażona w uchwyt wieloszczękowy aby nie zdeformować gwintu. One wyglądają podobnie jak zaciskarki do przewodów hydraulicznych. Ale ostrożny tokarz powinien sobie bez niego też poradzić.
Toczenie śrub zostaw na koniec jak skompletujesz wszystkie materiały.
Problemu oznaczeń na trójnikach hydraulicznych nie przeskoczy się i nie powinny one zbytnio przeszkadzać.
Zakup specjalnych trójników to może być impreza typu "skórka za wyprawkę"
-
- czy przeciętny zakład tokarski podjąłby się zeszlifowania śruby trapezowej 24 mm do prętu 15 mm? - na tym mógłbym założyć koło łańcuchowe 06 B-1 (3/8″) o średnicy ±50 mm, mocowane na wkręty dociskowe M4
Plany planami , chęci chęciami ale jak doczytałem do tego zdania to dalej odpuściłem.
Kolego , jeśli jesteś na takim etapie czyli bez wystarczającej wiedzy i dobrego dostępu do specjalistycznego warsztatu to odpuść sobie.
Nawet jak dobrniesz do finału to po podliczeniu wszystkich kosztów okaże się , że taniej było kupić oryginał.
Kilka rzeczy już próbowałem w ramach szukania oszczędności zrobić metodą chałupniczą. Uwierz mi , wcale nie jest taniej a często i nie tak dobrze jak się planowało.
-
Kolego Eustachiuszu , @djaworek może dość twardo sprowadził Cię na ziemię , ale ma rację :).
Ja tak kombinowałem z imadłem stolarskim, jak podliczyłem wszystko to wyszło ,że taniej będzie kupić w Czechach
http://www.york.cz/hoblicova-vretena-standard-double--hv typ HV515 lub HV516
Jest tylko taka różnica ,że kupując gotowe musisz od razu wyskoczyć z całej kasy a jak robisz sam to możesz wydatki ponosić etapami. Ale suma sumarum wyjdzie tak jak pisze w/w Kolega.
-
Hej,
Żeby przekonać się o tym czy będzie Ci się to opłacać idź do przeciętnego zakładu ślusarskiego i powiedz im co chcesz zrobić, wyznacz pracę do zrobienia i zapoznaj się z proponowana oferta cenowa.
Z mojego doświadczenia jeśli nie masz kolegi, taty, śwagra który zrobi to za flaszkę to obawiam się, że koszt wytoczenia elementow będzie niewspolmierny do kosztu fabrycznego imadła. I nie mówię o materiale który będzie stosunkowo tani ale o koszcie samej robocizny.
We Wrocławiu roboczogodzina tokarza to od 90 zł do 150zl. Ja jak byłem z pi***olka na 15min to i tak zapłaciłem za pełną godzinę. Niestety rynek jest teraz taki jaki jest.
-
Chłopaki, dziękuję za pomoc, poczułem się normalnie jak na elektrodzie. Wiem, że nie zrobię tego za grosze. Wiem, że to nie jest rzecz do zrobienie na kolanie. Nie obrabiałem stalki C15, ale może ktoś z Was ma z nią doświadczenie, bo już kiedyś coś takiego robił/zlecał. Pytanie absolutnie nie jest od czapy - od miesiąca szukam zakładu, w którym splanują mi stopę mojego Stanleya nr 7 - ma sporą krzywiznę i wymaga przeszlifowania. Skontaktowałem się z ponad 15 zakładami obróbki metalu/zakładami ślusarskimi czy CNC. Każdy w internecie chwali się obróbką różnych metali, w tym wielu odmian stali, każdy chwali się realizacją zamówień już od sztuki. Ale na miejscu okazuje się, że oni "to raczej tylko aluminium i to takie większe zamówienia, bo stal to za twarda i trzeba za dużo ustawiać". I nawet nie biorą struga do ręki - od razu mnie spławiają.
Nie chcę więc kupić wszystkiego pod obrobioną śrubę, a później obudzić się z ręką w nocniku. Jeżeli ta stal jest zbyt upi***liwa w obróbce, to pójdę w Taper Bush. Ale jeżeli się da, to w koła zębate na gniazdo H7.
W kwestii kosztów. Za komplet śrub, nakrętek, zębatek, trójników i 5 metrów łańcucha wyjdzie mi jakieś 250 złotych. Załóżmy, że tokarz policzy mnie 200 złotych za przetoczenie każdej śruby. Łącznie daje to 1050 złotych za dwa imadła pracujące z mechanizmem jakiego chcę i z wykonaniem dobrej jakości. Na Axminster zapłacę za to 2500. Dalej twierdzicie, że nie ma oszczędności? Gdybym chciał zrobić tanio, to zrobiłbym Moxona. Ale ja chcę mechanizm łańcuchowy. Nie znalazłem alternatywy dla Veritasa, więc chcę ją sobie "sam" zrobić.
-
"to raczej tylko aluminium i to takie większe zamówienia, bo stal to za twarda i trzeba za dużo ustawiać". I nawet nie biorą struga do ręki - od razu mnie spławiają.
No ale postaw się na miejscu tego tokarza.
Jako jest interes w tym, żeby robić Ci jakąś wydumke za która nie weźmie, napoci się przy tym i nakombinuje skoro w tym czasie może natrzepac masowke i zrobić na tym pieniądze. Rynek stali, obróbki jest teraz taki, że zlecenia przyjmuje się na 6 miesięcy naprzód. Wiec nie dziwie się, że Cię splawiaja z takimi robotami.
-
W kwestii kosztów. Za komplet śrub, nakrętek, zębatek, trójników i 5 metrów łańcucha wyjdzie mi jakieś 250 złotych. Załóżmy, że tokarz policzy mnie 200 złotych za przetoczenie każdej śruby. Łącznie daje to 1050 złotych za dwa imadła pracujące z mechanizmem jakiego chcę i z wykonaniem dobrej jakości. Na Axminster zapłacę za to 2500. Dalej twierdzicie, że nie ma oszczędności?
Ale to skoro wiesz, że Ci się to opłaci to rób.
Nie zapomnij dać wątku z postępów prac.
-
- od miesiąca szukam zakładu, w którym splanują mi stopę mojego Stanleya nr 7 - ma sporą krzywiznę i wymaga przeszlifowania.
Ja planowałem swoją 4 1/2
Twoja kalkulacja chyba się rypnie na kosztach robocizny.
Czy planowałeś wykorzystać zębatki rowerowe 1/2x1/8 np. 16 zębową ?
-
Myślałem raczej o kołach zębatych "Koło łańcuchowe 06 B-1 (3/8″), z = 15 z otworem piasty pasowanym (H7) 15 mm" -jest z piastą, łatwo ją zmontować, a z kolei zębatki rowerowe muszą być zakładane na piastę, więcej z tym zabawy itd.
Film z planowania stopy bardzo fajny, ale szkoda, że nie zamieściłeś zdjęć ze stanu przed i po. Ja w sumie mam do poprawy 7, 4, dwa stoły od Bernardo ADH 250, a i Low Angle Jack skorzystałby na dopieszczeniu. Tylko chętnych brak...
Co do wyceny - w wolnej chwili popytam u producentów śrub trapezowych ile kosztowałoby zrobienie takich, jakich potrzebuję i od ilu sztuk robią - może na forum znajdą się jeszcze jacyś chętni...
-
Cały wątek dotyczący planowania był na tamtym forum.
Znalazłem coś takiego :
https://www.axminster.co.uk/veritas-twin-screw-vice-500226
-
Szkoda tylko, że niektórzy (np ja) maja skasowane konta przez pana w czapce. Na forum o drewnie to nie trywalny temat i przydałaby sie tutaj taka realizacja.
-
Jeśli chodzi o przetaczanie, planowanie to skontaktuj się z firmą Dudi (https://www.facebook.com/Dudi-532968596803030/?fref=mentions (https://www.facebook.com/Dudi-532968596803030/?fref=mentions)). Kilka drobnych rzeczy u niego robiłem i nigdy nie marudził, że z pojedynczymi sztukami do niego przychodziłem. Wiadomo, jak miał nawał pracy to musiałem trochę poczekać.
-
To jest Dudi z Karpacza? Nie mam konta na fejsie, więc nie moge podejrzeć.
Odnośnie śrub trapezowych - popytałem u kilku producentów śrub, na razie najlepsza oferta to 197 złotych za 4 śruby według moich wytycznych + przesyłka. Całkiem znośnie!
-
To jest Dudi z Karpacza? Nie mam konta na fejsie, więc nie moge podejrzeć.
Facet jest z Pabianic (koło Łodzi). Poszukam telefonu do niego...
-
Jeśli to nie problem daj numer do tego faceta. Mam do Pabianic rzut kamieniem.