Kornikowo - Forum stolarskie

Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: jack49 w 2023-09-26 | 18:52:29

Tytuł: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-26 | 18:52:29
Wiem, że podobne tematy były już na forum ale wolę dopytać żeby za rok-dwa nie poprawiać. A więc zamierzam zbudować kompostownik z suchych kantówek 70x70 i "desek szalunkowych" grubości 25mm zapewne nie suszonych (jeszcze ich nie mam ale zakładam, że takich desek nikt nie suszy). Kompost nie będzie używany do warzyw więc wpływ chemii jest dla mnie raczej nieistotny. Chciałbym to wszystko zaimpregnować tak żeby w miarę możliwości nie trzeba było powtarzać impregnacji co dwa lata, żeby się nie kleiło i żeby nie śmierdziało na 20 metrów ;-)
Z wątków jakie przeczytałem ludzie używali następujących preparatów:
1) Zwykły impregnat
2) Dysperbit
3) Środek podobny do dysperbitu ale specjalnie przystosowany do drewna wbijanego w ziemię

Najchętniej użyłbym zwykłego impregnatu bo będę malował altanę więc nie potrzebowałbym dwóch różnych środków ale nie mam pewności co do ochrony mokrego materiału a oprócz tego taką impregnację trzeba dość często poprawiać co będzie kłopotliwe zwłaszcza od wewnątrz.

Lepszy będzie któryś z wymienionych środków czy polecicie jeszcze coś innego?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-09-26 | 19:16:56
Jeśli kupujesz zwykle deski szalunkowe to one będą całkowicie mokre - pewnie z 1-2 tygodnie wcześniej rosły w lesie emoji6
Na to nie chwyci ci absolutnie nic.
Impregnat nie wchłonie się, a dysperbit dość szybko zniszczy się i odpadnie.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-09-26 | 19:25:14
Lepsze byłyby chociaż takie z miesiąc, dwa temu kupione, a najlepiej powietrznosuche <20%
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-26 | 19:39:00
A przyjmijmy że kupię je jutro a zbijać kompostownik będę na wiosnę? Niezbyt uśmiecha mi się kupować suchą tarcicę za 1500/m3 gdzie szalunkową mam za 400. Oczywiście jeśli będzie taka potrzeba to nie będę miał wyjścia bo jeszcze bardziej nie uśmiecha mi się za rok robić to od nowa :⁠-⁠)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-09-26 | 20:21:43
przyjmijmy że kupię je jutro a zbijać kompostownik będę na wiosn
Jak najbardziej ok, każdy okres suszenia jest lepszy niż nic. Calówki bardzo szybko schną, wedlug moich pomiarów chińskim wilgotnościomierzem, około 20-30% to miały po dwóch miesiącach, do wiosny będą jak znalazł :)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-26 | 20:36:56
OK, czyli jak rozumiem drewno powinno mieć poniżej 20% wilgotności. Czy jeśli będę je trzymał w drewnianej nieogrzewanej altanie to do wiosny coś się z tego urodzi czy musi wiatr hulać?
A zakładając, że mam już odpowiedni materiał to jak najlepiej z tą impregnacją zrobić?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2023-09-26 | 21:27:19
pierwsza warstwa: olej lniany 5l + 2 literki benzyny aromatycznej - walisz suto na 2 razy
druga warstwa po tygodniu sama olej i znow tydzien schniecia
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-09-26 | 21:33:31
Na pewno lepszy wiatr i do tego wąskie, wysokie przekładki, suche. Poniżej 20, czyli takie 16-18% to już powietrznosuche, można impregnowac czymkolwiek. Na każdym specyfiku piszą, żeby używać drewna poniżej 20%.
A jeśli chodzi o impregnacje to z doświadczenia niewiele mogę podpowiedzieć. Był tu niedawno podobny temat i Qiub się tam dość rozpisał, opalanie, lakiery, dysperbity, było wszystko.
Legary z modrzewia pod drewnianą podłogę machnalem grzybobójczym i olejem dwa razy, ale to modrzew, wyczytałem, że więcej nie trzeba :)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-26 | 22:30:28
pierwsza warstwa: olej lniany 5l + 2 literki benzyny aromatycznej - walisz suto na 2 razy
Jak rozumiem wymieszać to najpierw. Olej może być np. taki:
https://allegro.pl/oferta/olej-lniany-surowy-5-l-14285304129

A jeśli chodzi o benzynę to znalazłem jakąś bezwonną i niskoaromatyczną, mógłbyś zapodać jakiś link?

Po jakim czasie i jak powinienem to poprawiać, np. po 3 latach znowu olejem?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-28 | 09:14:45
Niedaleko mnie mogę dostać w niezłej cenie suchy jesion 3 klasy, nada się czy nie kombinować i brać sosnę?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-09-28 | 16:28:05
jesion się  nie nadaje w wilgotnym środowisku

Ja zbieram olej po frytkach i tym smaruję . robiłem też przepracowanym z  samochodów .
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-09-28 | 19:51:17
jesion się  nie nadaje w wilgotnym środowisku
Dzięki, tak się właśnie zastanawiałem czy do tego typu rzeczy jesionu nie używa się ze względu na cenę czy też właściwości.

Ja zbieram olej po frytkach i tym smaruję . robiłem też przepracowanym z  samochodów .
Ten olej to nie są kolosalne koszta więc pewnie nie będę chodzić po knajpach, jedynie nie wiem jakiej benzyny domieszać.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-10-03 | 10:33:16
Z racji, że kolega Qiub nie logował się od kilku dni na forum to może ktoś inny mi powie czy benzyna z linku poniżej będzie dobra do tej mieszanki
https://allegro.pl/oferta/benzyna-ekstrakcyjna-premium-5l-niskoaromatyczna-12942399206?bi_s=ads&bi_m=showitem:desktop:top:active&bi_c=NGEwZDVjOGMtZWZmMi00NDRkLWFjNWUtYTQ1Nzg2ODY2MThlAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=2f6dc0e7-5a95-4698-84ce-abf60a11eaa1
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2023-10-08 | 01:34:16
https://allegro.pl/oferta/rozcienczalnik-niskoaromatyczny-alkaidowe-ftalowe-9287077712

albo

https://allegrolokalnie.pl/oferta/pokost-lniany-do-drewna-5l-terpentyna-do-rozciencz

albo

https://allegro.pl/oferta/rozcienczalnik-benzyna-lakowa-0-5l-9573122570?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor_pla_pmax&ev_campaign_id=17997574267&gclid=CjwKCAjwg4SpBhAKEiwAdyLwvGTdfrDGnKsli8XMDOUpNHjGKcJ7uVWX0aB7lXuHovcPn7n0BrgC4xoCoyYQAvD_BwE
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-10-08 | 02:44:50
Zamówiłem
https://allegro.pl/oferta/olej-lniany-impregnat-naturalny-do-drewna-5l-14393402234
+
https://allegro.pl/oferta/dragon-benzyna-lakowa-modyfikowana-0-5l-szklo-13519145438
W poniedziałek/wtorek zacznę impregnować, nie wiem ile mi to zejdzie bo z racji braku miejsca pewnie będę zmuszony robić to na raty.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-10-08 | 09:59:34
nie potrzeba  go wiele ,bo smarujesz i układasz elementy jedne na drugie .
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-10-08 | 16:56:01
W sumie racja, to nie impregnat gdzie będzie widać :-)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-10-09 | 21:32:59
Przyszło mi jeszcze jedno pytanie do głowy - w jakim celu dodaje się benzyny podczas pierwszego etapu impregnacji, głębiej penetruje?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2023-10-10 | 08:07:46
tak jakby

mozna samym lnianym ale z doswiadczen wiem ze dluzej schnie i najlepiej go klasc jak jest dosc cieplo. sam olej wcale gleboko nie penetruje. bardziej warstwa ochronna.

mozesz podgrzac sam olej i klasc go na drewno podgrzanego np. 60+

stad w prawie wszystkich olejach sklepowych roznych firm na np. blaty itp sa rozpuchole i dodatkowo informacja ze pozostalosci po nakladaniu zabezpieczyc zeby sie nie zapalily.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-10-11 | 17:14:22
mozna samym lnianym ale z doswiadczen wiem ze dluzej schnie i najlepiej go klasc jak jest dosc cieplo.
Czyli jak zwykle robię wszystko od du*y strony - pomyślałem sobie, że jest jesień ale póki jeszcze w miarę ciepło to zrobię sobie kompostownik :-) Na kilka godzin włączyłem grzejnik więc może coś to da.

Mam jeszcze jedno pytanie, może nie w kwestii kompostownika ale podobny temat. Oprócz kompostownika buduję sobie podjazd pod kosiarkę. Podjazd ten będzie malowany normalnym impregnatem ale pomyślałem sobie żeby nie leżał bezpośrednio na ziemi żeby nie robić go od nowa co 2-3 lata więc chcę zrobić taką podstawę z wąskich kantówek na którym to będzie leżał "podjazd właściwy". Czym zaimpregnować tę podstawę? Zostało mi trochę gontu, dobrym pomysłem będzie podbić nim podjazd lub nałożyć na tę podstawę?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-10-11 | 20:28:48
Najlepszy będzie wiatr pod  podjazdem , więc ja bym go posadowił na betonowych  bloczkach punktowo i tam dał kawałki izolacji od betonu
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-02 | 16:53:12
Tak wygląda kompostownik po złożeniu, teraz dwie sprawy:
1) Jak liczycie ile materiału będzie potrzebne to ni pijcie ;-)
2) Powinienem dodać jakąś poprzeczkę na środku żeby nie rozpychało?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: truszczyk w 2023-11-02 | 17:34:29
1. E tam  ;D
2. Nie zaszkodzi, ale tak by można było to ściągnąć.
3. Czemu nie pomalowałeś tego przed skręceniem, zbiciem?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-02 | 18:06:46
Słaby wzrok mam.. Masz jakieś odstępy pomiędzy dechami?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-02 | 18:24:59
3. Czemu nie pomalowałeś tego przed skręceniem, zbiciem?
Impregnowane olejem lnianym według instrukcji od kolegi Qiub-a

Słaby wzrok mam.. Masz jakieś odstępy pomiędzy dechami?
5 albo 6mm dawałem.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-02 | 19:59:41
Dobrze jest  jak  są  dwie komory z wyjmowaną  ścianą ,by  kompost z jednej  komory  przesypać do  drugiej .
Szpary 100 % za małe
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-02 | 20:14:04
Potwierdzam, że szpary za małe. Kompostowniki musi być przewiewny, dobrze dotleniony bo inaczej robi się z niego kisownik.
I tak, dobrze mieć drugi lub dwie komory bo trzeba przerzucać (co znowu go m.in napowietrza).
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-02 | 21:08:38
Dobrze jest  jak  są  dwie komory z wyjmowaną  ścianą ,by  kompost z jednej  komory  przesypać do  drugiej .
Szpary 100 % za małe
Potwierdzam, że szpary za małe. Kompostowniki musi być przewiewny, dobrze dotleniony bo inaczej robi się z niego kisownik.
I tak, dobrze mieć drugi lub dwie komory bo trzeba przerzucać (co znowu go m.in napowietrza).
Z tym, że mi nie zależy na kompoście w moim przypadku to tylko pojemnik na trawę. A jak się już jakoś tam przerobi to rozrzucam na trawnik lub w jakiś rów.

A tak w ogóle to jak szerokie powinny być szpary?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-02 | 21:28:00
Z tym, że mi nie zależy na kompoście w moim przypadku to tylko pojemnik na trawę.
Nie chcę Cię dobijać, ale to tym bardziej kiepsko.
Trawa ogólnie jest trudna w kompostowaniu, na typowy kompostownik dawkuje się ją partiami, przekłada frakcją brunatną (drewno, zrębki, wióry) albo podsusza przed kompostowaniem. Powód? Zawiera bardzo dużo wilgoci i azotanów,  przez to ma tendencję do szybkiego gnicia i niemiłosiernego śmierdzenia.
Na szybko wygooglowane:  https://www.werandacountry.pl/w-ogrodzie/zielnik/kompost-z-trawy (https://www.werandacountry.pl/w-ogrodzie/zielnik/kompost-z-trawy)
Poczytaj i jednocześnie zobacz na kompostownik z obrazka.

A tak w ogóle to jak szerokie powinny być szpary?
Połowa albo nawet tej samej wielkości co same deski.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-03 | 12:17:50
Nie chcę Cię dobijać, ale to tym bardziej kiepsko.
Trawa ogólnie jest trudna w kompostowaniu, na typowy kompostownik dawkuje się ją partiami, przekłada frakcją brunatną (drewno, zrębki, wióry) albo podsusza przed kompostowaniem. Powód? Zawiera bardzo dużo wilgoci i azotanów,  przez to ma tendencję do szybkiego gnicia i niemiłosiernego śmierdzenia.
Jedyny drobny minus to te śmierdzenie (wcześniej miałem plastikowy gówniany kompostownik i faktycznie nie pachnie) ale w miejscu nie-rekreacyjnym za domkiem nie robi to większego znaczenia. Tylko przy opróżnianiu trzeba założyć maskę ;-)

Poczytaj i jednocześnie zobacz na kompostownik z obrazka.
Połowa albo nawet tej samej wielkości co same deski.
Deski mam szerokie na 10cm więc może być trochę sporo ale ten z linku wydaje się być ok. Czyli zamiast 5mm dać z 5cm?

Dla jakości samego kompostu pewnie bym tego nie zmieniał ale jak zwiększę odstępy to starczy mi desek :D
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-03 | 12:22:49
Deski mam szerokie na 10cm więc może być trochę sporo ale ten z linku wydaje się być ok. Czyli zamiast 5mm dać z 5cm?
Spokojnie możesz dać co drugą deskę czyli odstępy 10cm.
Ja mam sumarycznie 6 szt. albo 7 kompostowników o sumarycznej powierzchni z jakieś 8-9m3.
I po wszelkich "ładnych rozwiązaniach" aktualnie najlepiej sprawują się te z postawionych palet. A tam odstępy to chyba znacznie większe niż te marne 10 centów.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-03 | 13:04:30
Kurcze tak czytam i nie wiem czy nie za bardzo demonizujecie te niewielkie odstępy. To co kolega zrobił może faktycznie jest mało ale jeśli macie 10cm deski i 10 przerwy to przecież trzeba czymś zabezpieczyć przed wypadaniem zawartości tak? Pytam bo na wiosnę też stoję przed budowa nowego 3 komórkowego kompostwika. W tej chwili przy kilkunastu m2 trawnika, kilku krzewach i odpadkach domowych przez ponad 7 lat doskonale sprawdza się plastikowy kompostownik. A tam większe dziury / wentylacja to w ogóle żart. Absolutnie żadnych zapachów - od początku mieszkają też w nim kalifornijki. Jedyne czego pilnuje to też do roku przesypania całości w celu odzyskania całości kompostu.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-03 | 13:26:24
@Mike77 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4868)  jak masz plastikowy i tam dajesz odpadki, jakieś rzeczy z drzew i jeszcze trawę w mojej nomenklaturze dawkujesz tą trawę. Ja jak zrzucam trawę to w ilości takiej że 2 plastikowe poszłyby na raz. I wierz mi wtedy capi bardziej niż gnojówa u sąsiada.
Więc pewnie wszystko kwestia skali. Kolega pokazał tu dość duży kompostownik więc zakładam, że ilości też nie będą tam małe.

ale jeśli macie 10cm deski i 10 przerwy to przecież trzeba czymś zabezpieczyć przed wypadaniem zawartości tak?
Nie. Przecież nie sypiesz tam ryżu.  Coś może ucieknie z odpadków i trawy ale ogólnie to trzyma się ładnie. Trawsko to w ogóle ma niezłą tendencję do ubijania się i klinowania, a 10 cm to nie jest dużo.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-03 | 13:46:07
ja mam i używam od wielu lat kompostowniki z desek paletowych .  1 m x1 m
Przycięte na równą szerokość i grubość .  Trzy cm od końców zrobione  na pilarce zacięcia  na  krawędziach  o  szerokości grubości  desek . To pozwala składać kompostownik na wysokość jaką  chcę i automatycznie powstają  wystrczajace  szpary , Łatwo się  składa i rozbiera ,  a  do tego nadmiar   niepotrzebnych   chwilowo  desek  stoi w szopce
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-03 | 14:07:16
@Mike77  jak masz plastikowy i tam dajesz odpadki, jakieś rzeczy z drzew i jeszcze trawę w mojej nomenklaturze dawkujesz tą trawę. Ja jak zrzucam trawę to w ilości takiej że 2 plastikowe poszłyby na raz. I wierz mi wtedy capi bardziej niż gnojówa u sąsiada.
Ja miałem plastikowy i nie dawkowałem ;-) działka ROD 350m2 w większości obsiana trawą więc sporo tego było, musiałem co drugi kosz od kosiarki przelewać wodą i ubijać szpadlem a i tak często kończyło się na tym, że podnosiłem wysokość koszenia i/lub kosiłem na dwa dni. Co do smrodu to jakiś i tak będzie bo na kompost wylewam również "urobek" z toalety turystycznej :P

Kolega pokazał tu dość duży kompostownik więc zakładam, że ilości też nie będą tam małe.
Właśnie dlatego powstał (powstaje?) nowy kompostownik 2m3 i mam nadzieję, że to starczy.

ja mam i używam od wielu lat kompostowniki z desek paletowych .  1 m x1 m
Przycięte na równą szerokość i grubość .  Trzy cm od końców zrobione  na pilarce zacięcia  na  krawędziach  o  szerokości grubości  desek . To pozwala składać kompostownik na wysokość jaką  chcę i automatycznie powstają  wystrczajace  szpary , Łatwo się  składa i rozbiera ,  a  do tego nadmiar   niepotrzebnych   chwilowo  desek  stoi w szopce
Wrzuć jakieś fotki.

A co do kompostowania trawy to pamiętam, że wcześniej sypałem jakiś granulat przez co niby szybciej kompostuje ale nie wiem czy to dużo daje.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-03 | 14:23:35
działka ROD 350m2 w większości obsiana trawą więc sporo tego
Ja mam ogród 5000m2 z tego jakieś 3500m2 do koszenia ;)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-03 | 14:54:54
Ja mam ogród 5000m2 z tego jakieś 3500m2 do koszenia ;)
Dlatego masz
Ja mam sumarycznie 6 szt. albo 7 kompostowników o sumarycznej powierzchni z jakieś 8-9m3.
;-)

Z prostych wyliczeń wychodzi mi, że masz 10x więcej trawy a tylko 5x więcej miejsca na kompost :P
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-03 | 15:00:53
Z prostych wyliczeń wychodzi mi, że masz 10x więcej trawy a tylko 5x więcej miejsca na kompost
Wyliczenia prawidłowe ale dane nie pełne.
Do zbierania skoszonej trawy to musiałbym chyba silos cały wystawić i biogaz zacząć produkować.
W 90% przypadków koszę z mulczowaniem, a tylko z 10% jest ze zbieraniem urobku. Natomiast do kompostu dochodzą odpady ze sporego ogrodu warzywnego, z 15 drzew owocowych no i samego życia.
Wszystkie kompostowniki są w użyciu, a udział trawy w tym chyba najmniejszy.  Oczywiście ta trawa nie rozkłada się równo w czasie,  bo nieraz przez 3 miesiące jej nie zbieram, a potem pogoda jest do d.... albo był wyjazd i trawa przerosła, nie da się mulczować i nagle idzie jeden pełny zbiór z całej powierzchni trawnika. Dlatego pisałem, że muszę dawkować tą trawę na kilka kompostowników, na kilka dni i przekładać np. wiórami.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-04 | 15:47:24
Przerobiłem na szczeliny 5cm i wyszło chyba nieźle. Oprócz tego zrobiłem dodatkową impregnację środkiem bitumicznym od środka + dwie dolne deski również od zewnątrz. Zastanawiam się czy nie pomazać całości.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-04 | 18:02:48
Przerobiłem na szczeliny 5cm i wyszło chyba nieźle.
Nie dość, że poprawiłeś funkcjonalność to jeszcze lepiej wygląda. No i materiał rozsądniej zużyty.

Oprócz tego zrobiłem dodatkową impregnację środkiem bitumicznym od środka + dwie dolne deski również od zewnątrz. Zastanawiam się czy nie pomazać całości.
Bitum to warstwa nieprzepuszczalna - taka folia tylko, że nakładana pędzlem.  Jeśli już wiadomo co to, to rozważmy co uzyskamy jeśli zamkniemy drewno w szczelnym worku. Albo lepiej i bliżej prawdy, w prawie szczelnym worku bo życie nie lubi idealności i gdzieś ten "worek" jednak pewnie i tak przecieknie  ;)

Jakie wnioski?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-04 | 20:42:23
Nie dość, że poprawiłeś funkcjonalność to jeszcze lepiej wygląda. No i materiał rozsądniej zużyty.
Zgadzam się we wszystkich punktach ;-)

Bitum to warstwa nieprzepuszczalna - taka folia tylko, że nakładana pędzlem.
Ja to nazywam papa w płynie :-)

Jeśli już wiadomo co to, to rozważmy co uzyskamy jeśli zamkniemy drewno w szczelnym worku. Albo lepiej i bliżej prawdy, w prawie szczelnym worku bo życie nie lubi idealności i gdzieś ten "worek" jednak pewnie i tak przecieknie  ;)

Jakie wnioski?
Nie chcę zgadywać :P
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-04 | 20:47:21
Wygląda o niebo lepiej a myślę że w tej postaci zyskał też pełną funkcjonalność
Pomyśl o dżdżownicach kalifornijskich ;)

@jpyt dlaczego wymalowanie tego od wewnątrz bitumem ma zaszkodzić deskom? Z tego co kojarzę przód jest olejowany więc deska oddycha
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-11-04 | 20:56:49
Kompost z bitumem?
Brzmi nieźle …
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-04 | 21:08:29
Ojciec całe lata miał duży kompostownik z podkładów kolejowych. Żyjemy wszyscy a jadło się wszystko co było jadalne ;)
Mieszkam na Górnym Śląsku i to co fundują mi sąsiedzi z kominów plus co deszcz przyniesie... Nie przejmował bym się bituminem ;)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-11-04 | 21:21:59
Jak marynia woli, tylko po co sobie samemu dokładać?
Siła pozytywnego myślenia jest wielka …
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-04 | 21:25:30
Pomyśl o dżdżownicach kalifornijskich ;)
Stale o nich myślę ;-)

@jpyt dlaczego wymalowanie tego od wewnątrz bitumem ma zaszkodzić deskom? Z tego co kojarzę przód jest olejowany więc deska oddycha
Być może chodziło o to, że napisałem iż zastanawiam się nad pomalowaniem również na zewnątrz. Natomiast chętnie przeczytam czemu to głupi pomysł (dwie dolne deski tak pomalowałem).

Kompost z bitumem?
Brzmi nieźle …
Wspominałem wcześniej, że kompost nie będzie używany do podsypywania pomidorków. Kompostownik służy mi za skrzynię na trawę.
Inną kwestią jest to, że wiele osób ma obity kompostownik od środka papą a używają kompostu do warzyw. Jest jakaś większa różnica czy papą też się nie powinno obijać jeśli używa się kompostu do warzyw?

Ojciec całe lata miał duży kompostownik z podkładów kolejowych. Żyjemy wszyscy a jadło się wszystko co było jadalne ;)
Mieszkam na Górnym Śląsku i to co fundują mi sąsiedzi z kominów plus co deszcz przyniesie... Nie przejmował bym się bituminem ;)
Pomijając kwestię tego, że w moim przypadku nie ma to znaczenia to jednak muszę przyznać, że tego typu argument do mnie nie trafia - moja babcia paliła 70 lat a umarła w wieku 90-ciu jak ją autobus pr******chał - to ewidentny dowód na to, że palenie nie szkodzi ;-)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-04 | 21:52:07
Kalifornijki naprawdę robią różnice. Tylko zabezpiecz od dołu bo jak raz kret wejdzie to nie opuści łatwo tak bogato zastawionego stołu :D

Co do bitumu - pewnie macie rację. Pewnie nie jest to najlepsze połączenie. Sam nie użyje - dlaczego? - bo nie mam. Po prostu męczy mnie coraz bardziej modna ponad poprawność w każdej możliwej kwestii w tym ekologi ale to już sprawy mocno światopoglądowe ;). Koniec off-topic'u obiecuje :)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-04 | 22:06:38
Zrobiłeś jakieś wejście do środka?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-11-04 | 22:20:57
Spoko, mikroplastik jest wszędzie, zdziwiło mnie tylko to świadome użycie takiej impregnacji.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: truszczyk w 2023-11-04 | 22:37:46
A tak szczerze ile taki kompostownik wytrzyma?

Surowy, imregnowany czy ch*j wie czym tam jeszcze?

Widział na oczy nawet folią wkładany.

Przecie to nie jest wieczne.

Tak mnie naszło bo dostałem zlecenie. A tu temat się trafił przemyślenia.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2023-11-05 | 00:01:16
@jpyt dlaczego wymalowanie tego od wewnątrz bitumem ma zaszkodzić deskom? Z tego co kojarzę przód jest olejowany więc deska oddycha
A gdzie ja niby napisałem, że pociągnięcie bitumem od wewnątrz zaszkodzi deskom?
Pytanie autora było o pomalowaniu wszystkich desek bitumem z wszystkich stron.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 11:06:40
Tylko zabezpiecz od dołu bo jak raz kret wejdzie to nie opuści łatwo tak bogato zastawionego stołu :D
W sensie mam zrobić wylewkę? ;-)

Zrobiłeś jakieś wejście do środka?
Nie, a w jakim celu?

Spoko, mikroplastik jest wszędzie, zdziwiło mnie tylko to świadome użycie takiej impregnacji.
Liczę, że dłużej wytrzyma a jak pisałem kompost będzie wrzucany do rowu a nie pod pomidorki. Chociaż sąsiad ma od środka wyłożony zwykłą papą a używa kompostu do warzyw, nie wiem czy ma to wielkie znaczenie.

A tak szczerze ile taki kompostownik wytrzyma?

Surowy, imregnowany czy ch*j wie czym tam jeszcze?
To w sumie ciekawe pytanie, wiadomo, że każdy kompostownik jest inny, używany w różnych warunkach itp. ale dajcie znać jakie macie doświadczenie w stylu "deski grube na 3cm, impregnowane olejem, kompostownik wytrzymał x lat".

Pytanie autora było o pomalowaniu wszystkich desek bitumem z wszystkich stron.
Już postanowiłem, że całości jednak nie będę malował ale napisz proszę co według Ciebie by się stało?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-05 | 12:06:26
Zrobiłeś jakieś wejście do środka?
Nie, a w jakim celu?

wejścia i swobodnej  w nim pracy .Choć ja nie jestem zwolennikiem stałych  "skrzyń "   .
bo
wiem z doświadczenia
że
kompost po napełnieniu tak sie trzyma (przez  sezon ) razem , że można spokojnie w około   rozebrać  go  z desek . I wtedy sobie schną lub jak potrzeba stawiamy obok . Jak taki prosty kompostownik zrobić pisałem  niżej .
'
'
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 12:17:11
wejścia i swobodnej  w nim pracy .Choć ja nie jestem zwolennikiem stałych  "skrzyń "   .
bo
wiem z doświadczenia
że
kompost po napełnieniu tak sie trzyma (przez  sezon ) razem , że można spokojnie w około   rozebrać  go  z desek . I wtedy sobie schną lub jak potrzeba stawiamy obok . Jak taki prosty kompostownik zrobić pisałem  niżej .
'
'
Jakieś 8 razy czytałem Twój post i ni chu chu nie wiem co miałeś na myśli ;-)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-05 | 12:37:02
to  co jest nie  jasne ? :)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 13:17:41
A więc tak, pytanie brzmiało po co wejście do kompostownika i początek odpowiedzi jest zrozumiały - ma on służyć do wejścia ;-) Jednak później mamy:
i swobodnej  w nim pracy
Jakiej pracy, ugniatania kompostu stopami?
Późniejsza część postu sugeruje, że chodzi o zdemontowanie desek w celu ich osuszenia/wyczyszczenia:
I wtedy sobie schną lub jak potrzeba stawiamy obok .
Jednak wypowiedź
wiem z doświadczenia że kompost po napełnieniu tak sie trzyma (przez  sezon ) razem , że można spokojnie w około   rozebrać  go  z desek .
wskazuje, że można po prostu odkręcić deski z zewnątrz i wszystko i tak będzie się trzymać kupy.

To pewnie moje czepialstwo ale dalej nie wiem po co wejście do kompostownika ;-)
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-11-05 | 14:31:53
Aaaaa, czyli to bedzie kupa gnilna.  ;D Takie bokashi , choć nie do końca.
Kompost zwykle się przerzuca, żeby zachodziły w nim procesy tlenowe.
„Drzwiczki” som poczebne , tak jak druga połowa/komora sie przyda do przerzucania masy gnilnej żeby dostarczyć tlenu.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-05 | 15:13:08
No kolega dokładnie wyjaśnił o co chodziło .  :)
Można odkręcać i przykręcać deski ,ale potrzebne są do tego słupy i jest to mimo wszystko upi***liwe . Ja podałem  sposób bez  słupów i składany jak klocki ( w krawędź  deski wchodzi druga krawędź następnej  deski )
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 15:21:46
Aaaaa, czyli to bedzie kupa gnilna.
Lepiej bym tego nie nazwał ;-)

Kompost zwykle się przerzuca, żeby zachodziły w nim procesy tlenowe.
Słyszałem o tym ale nigdy nie uskuteczniałem ponieważ zepsułbym moją kupę gnilną.

„Drzwiczki” som poczebne , tak jak druga połowa/komora sie przyda do przerzucania masy gnilnej żeby dostarczyć tlenu.
No kolega dokładnie wyjaśnił o co chodziło .  :)
Jak zacznę "produkować normalny kompost" to najwyżej będę wbijał na szczupaka :D

Ja podałem  sposób bez  słupów i składany jak klocki ( w krawędź  deski wchodzi druga krawędź następnej  deski )
Wrzuć proszę fotki swojego rozwiązania.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-05 | 16:12:05
Jakoś fotków  nie potrafię umieścić  :(

ale, na pewno dasz radę pojąć ,jak przeczytasz ze   zrozumieniem opis  wykonania
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 17:11:50
Jakoś fotków  nie potrafię umieścić  :(
Klikasz "Załączniki i opcje dodatkowe", potem "Przeglądaj..." wybierasz plik i gra.

ale, na pewno dasz radę pojąć ,jak przeczytasz ze   zrozumieniem opis  wykonania
Wydaje mi się, że wiem o co chodzi, jednak zdjęcie to zdjęcie a poza tym to zawsze dodatkowa ciekawostka dla kogoś kto będzie dopiero planował podobną konstrukcję.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-11-05 | 20:00:12
Wisać w góglach : kompostownik z desek, cena trochę więcej niż 1mery bez bitumitu.
Deski układane na zakładkę z wycięciami na końcach, coś ala drewniana chałupka na francusku zamek.
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-05 | 20:05:19
Królu  złoty  ;D to jest  to :)

https://www.abud.pl/product-pol-12556-Kompostownik-drewniany-z-klapa-80x80x80-cm.html?gad_source=1&gclid
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: jack49 w 2023-11-05 | 21:20:07
https://www.abud.pl/product-pol-12556-Kompostownik-drewniany-z-klapa-80x80x80-cm.html?gad_source=1&gclid
Pomijając kwestię, że tu raczej chodzi o przedstawienie technologii to takie listewki grube na 10mm w kompostowniku są coś warte i nie przegnije to po roku?
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: Mike77 w 2023-11-05 | 21:32:11


Aaaaa, czyli to bedzie kupa gnilna.  ;D Takie bokashi , choć nie do końca.


Toś mnie chłopie wzruszył :D

Bokashi.. Kiedy to było.. Specjalnie biegałem po wiadra 10l po białym serze, wiercenie, przesypywanie odpadów bokashi i dodatkowo mączka skalną żeby jeszcze podkręcić nastaw :D

Wtedy to się człowiekowi chciało ;)
 i znowu off-topic...
Tytuł: Odp: Impregnacja kompostownika
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-06 | 10:58:48
takie listewki grube na 10mm w kompostowniku są coś warte i nie przegnije to po roku?

Są nic  nie  warte , bo powinny być min  jeszcze raz grubsze . Ja mam z palet , smaruję olejem z domu jak zostaje z kuchni . Deski wytrzymują długo ,a jak mam jakieś palety to sobie dorabiam na wymianę .