Witam, jako że mój stolik jest właściwie na ukończeniu myślę już o kolejnym projekcie - tym razem sporo mniejszym bo o kątomierzu do szyny.
Na rynku są już rozwiązania znanych firm ale ja bym chciał zrobić coś swojego :)
Najpierw mały resercz w internecie i od ręki mamy w zasadzie 3 rozwiązania producentów zagłebiarek.
Festool ma swój kątomierz:
(https://i.imgur.com/nFJjKEs.jpg)
Makita swój
(https://i.imgur.com/A30Irdw.jpg)
A DeWalt swój
(https://i.imgur.com/pPwFsZN.jpg)
O ile Festool i Makita to w zasadzie bliźniacze rozwiązania i mogą zapewne być stosowane zamiennie ze względu na prawie takie same szyny to DeWalt ma inną konstrukcję bo i szynę ma inną.
Z racji tego iż ja mam szynę DeWalt to oba pierwsze rozwiązania konkurencji odpadają w przedbiegach z powodu braku kompatybilności. Oryginału DeWalta kupić w Polsce się nie da bo nawet ichna strona internetowa milczy na ten temat a i na świecie jest z tym spory problem, nie wspominając już o cenie takiego dynksu, postanowiłem wykonać coś na własną rękę :D
Jeszcze nie zdecydowałem czy będzie to ze sklejki (najłatwiejsza opcja) czy może jednak z aluminium :) Stal odpada ponieważ jest ciężka w obróbce w domowych warunkach. Oczywiście mógłbym zlecić wycięcie takiego wihajstra choćby na CNC i takiej opcji nie odrzucam całkowicie, natomiast wtedy to żadne DIY :D
A tu trochę więcej zdjęć oryginału DeWalt który zamierzam wykonać:
(https://i.imgur.com/E1PZVeE.png)
(https://i.imgur.com/S8v8pp3.png)
(https://i.imgur.com/bpqMVYf.png)
(https://i.imgur.com/rp3Cgyj.jpg)
A Wy korzystacie z takich rozwiązań do szyn zagłębiarek? Macie oryginalne akcesoria producentów czy jednak własne rozwiązania i pomysły? Chętnie poznam opinie innych userów na temat takich rozwiązań :)
PS: sorry za krzaki na zdjęciach ale niewiele tego jest w internecie a najlepsze jakie znalazłem to właśnie te :)