Wasze projekty > D.I.Y.
Kompostownik
andrzejk82:
Nie będzie się toto kleiło na słońcu? Bo jak kiedyś zachce mi się w gajerze przerzucić kompost to żebym się nie upaprał ;D
Bacek:
A ten kompost to pod trawkę i kwiatki czy warzywka? Bo jak to drugie to syf impregnacyjny z desek będzie trochę jednak przechodził. Wtedy może lepiej od środka jakąś grubą czarną folią obłożyć.
andrzejk82:
Pod warzywka, ale nie przesadzajmy. Myślę że już w powietrzu więcej syfu niż przejdzie z tej impregnacji do kompostu.
Bacek:
Z drugiej strony ludzie mają nieimpregnowane drewniane kompostowniki po 10-15 lat (te właśnie z dziurami po bokach).
tomekz:
Nic bym nie impregnował ,to wytrzyma do znudzenia . Ważne by było powietrze , możliwość łatwego rozebrania jak się zapełni bez wcześniejszego wyciągania kompostu . Dorzucisz odpadki domowe ( bez kości ,mięsa ) rozdrobnione drożdże , papier itp ,będziesz trochę mieszał i masz kolonie czerwonych glizdów zatrudnionych do trawienia pryzmy .
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej