Przepływy powietrza i działanie tych wszystkich odciągów, cyklonów jest ogólnie dosyć skomplikowany i ma sporo elementów zmiennych..
Z moich obserwacji wynika że te chińskie cyklony mogę dać linka działają znacznie lepiej bo mają wlot powietrza skierowany lekko w dół dzięki czemu urobek jest kierowany odpowiednio. W cyklonach w których wejście jest nazwijmy to w poziomie i pył na dobrą sprawę spada grawitacyjnie odkurzać pociągnie trochę tego pyłu.
Samo podłączenie też im krótsze tym lepsze.
Ostatnia sprawa jest rodzaj pyłu im grubszy tym cyklon bardziej spełnia swoją funkcję.
Dlatego ja swoją koncepcję oparłem na tym żeby cały zespół odkurzacza i cyklonu był spięty na sztywno, krótkim połączeniem a zbiornik był elementem oddzielnym. Nie podoba mi się rozwiązanie fabryczne festoola i inne gdzie wszystko spięte jest miękkimi wężami które pracują, do czyszczenia trzeba zdjąć cyklon, rury luźno latają dookoła.
Tu już się chyba każdy domyślił jak to mniej więcej będzie wyglądało u mnie i myślę że ma to sens.
Całość będzie na skrzyni ketera która jest szczelna, porządna, ma koła i uchwyt, i zdejmowane wieko.
Odkurzacz z cyklonem będzie spięty na sztywno z cyklonem kształtkami do odkurzaczy centralnych. Więc jeśli chce opróżnić pojemnik zdejmuje jedynie całe wieko i jadę wysypać. Chcę wymienić worek czy filtr w odkurzaczy zdejmuje jedynie silnik jak w zwykłym odkurzaczu.
Co do węży to przez allegro jest trochę ciężko ze względu na to że nie mamy możliwości dotknięcia i zobaczenia jak ten wąż wygląda.. ja wyszedłem od karchera bo mam dwa i dopasowałem złączki przedłuzki pod swoje potrzeby