Parę dni zajęło mi przeczytanie artykułów na stronie Paula Sellersa i oglądnięcie filmów. Bardzo ciekawe i merytoryczne.
Też się zastanawiałem nad problemem ugięcie , chociaż myślę, że to sprawa marginalna, bo belki zakupione mają 45x95 i przykryte będą albo 2x18mm sklejką albo 2x25mm szalunkową, to jednak wątpliwość pozostawała. Dodatkowa piąta noga niezbyt mi podchodzi bo to zawsze dodatkowy punkt na którym może być stół niestabilny, tym bardziej, że podłoże w garażu pozostawia wiele do życzenia. Dlatego powstał pomysł zastrzałów. Nie dość, że podeprą środek to jeszcze usztywnią konstrukcje.
Co do stabilności to zastanawiam się czy tyko jedną nogę robić regulowaną, czy wszystkie 4 by móc wypoziomować blat stołu.