Autor Wątek: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody  (Przeczytany 2334 razy)

Offline Yorkouza (Pyku)

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Vita est tempus optimum homini
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #15 dnia: 2021-04-18 | 00:50:36 »
tu masz filmik ja je zakładam

Hyhy, hyhy, to Ty ;) Kojarzę z yt, chociaż nie jakoś z wielu filmów, tyle tego jest, że nie da się, szczególnie gdy się chce też anglojęzyczne (chociaż tam coraz więcej projektów cnc się pojawia na kanałach stolarskich, każdy się jara "maszynową" produkcją stając się operatorem maszyny i wykonując pracę w komputerze, obym nigdy nie doszedł do tego etapu!). Dobrze się Ciebie słucha, bo myślisz co mówisz i masz przyjemny, spokojny głos. Utknęło mi jak w filmie o wyborze frezarki oznajmiłeś, że wczoraj imprezy nie było, tylko że to wina światła ;) Z jednej strony pomyślałem "swój chłop... "wczoraj nie było" :D (bez urazy, napić się normalna sprawa), a z drugiej strony można się dopatrzyć negatywnego wpływ hejtu, z którym zapewne potykasz się prowadząc kanał, co później się odbija echem w głowie "czarnym scenariuszem", którego wolałbyś sobie oszczędzić. Taka tylko dygresja, takie niepozorne zachowanie, ale już coś tam o człowieku mówi, czego nie ma zbyt wiele w gadaniu o stolarce ;) Chociaż oczywiście to jest tylko mój odbiór, a nie próba oceniania i tak jak każdy, mogę się mylić, w zasadzie we wszystkim.

A wracając do tematu to ja źle zrozumiałem, myśląc że mówisz o czymś związanym z kołkami. Ten sposób ściskania w dwóch kierunkach widziałem już na filmach i w taki, mniej więcej, sposób planuję kleić... Tylko, że u mnie jest jedna różnica, moja tarcica (deski? zwracacie na forum uwagę na poprawność takich nazw?) na klejonkę jest nieoheblowana, i elementy nie mają identycznej grubości, 1-2mm skoku może być między nimi. Chociaż to chyba nie będzie przeszkadzać, wybiorę to co chcę na wierzchu blatu, to pójdzie do dołu, żeby mieć tam łatwiejsze struganie. No i podłożę jakiś fornir czy coś, żeby zniwelować różnicę grubości przed ściśnięciem...  Dobrze kombinuję?

A wracając do kołków to nie ma jakiegoś sprytnego, starego stolarskiego sposobu na to? Widziałem gdzieś pomysł na znaczenie gwoździem, znacząc na obu powierzchniach jednocześnie, ściskając pomiędzy nimi główkę trzymanego w palcach gwoździa. Chociaż mam wątpliwości co do dokładności tej metody (może jakimś znacznikiem na takiej bazie, z mniejszą, punktową główką przymocowaną np. do blaszki). Przy takim twardym drewnie kołki nie wybaczą zbyt wielkiego błędu, a to jeszcze trzeba prosto wywiercić. Z doświadczenia wiem, że umiem zrobić to krzywo, dlatego szukam jakiegoś ułatwienia "domowym sposobem" na precyzyjne wytrasowanie. Może w miejscach planowanych kołków umieścić, ja wiem? malutkie metalowe kólki, jak z małego łożyska lub lepiej coś co nie będzie się toczyć, przyłożyć materiał do połączenia i czymś przypier***... odbić? Pod warunkiem, że jedna z powierzchni jest prostopadła do grawitacji ;) A może jakieś małe, ucięte kawałki gwoździ ponabijać w miejscach planowanych kołków i wytrasować nimi drugą powierzchnię? Ma to jakiś sens chyba.

P.S. Jest jakiś sposób, żeby zakotwiczyć obrazek wewnątrz posta, a nie, żeby wszystkie były na dole? Próbowałem z tym znacznikiem "img", ale coś mi to nie chce działać.
« Ostatnia zmiana: 2021-04-18 | 01:10:40 wysłana przez Yorkouza »

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10254
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #16 dnia: 2021-04-18 | 01:37:31 »
wiele drug prowadzi do celu ale dla mnie źle kombinuje nie strugając desek  przed klejeniem, raz że utrudniasz sobie sam proces klejenia, dwa będziesz miał więcej strugania, trzy strugając gotową klejonkę zrobioną po Twojemu  wyjdzie cieńsza.
Najpierw powinieneś przestrugać je pojedynczo, nie muszą być  na lustro ale muszę być płaskie, musisz mieć płaszczyznę referencyjną od której będziesz obrabiał pozostałe płaszczyzny, jeśli będziesz miał dobrze przygotowane deski do klejenia, to samo klejenie przebiegnie bez problemu, nie potrzebujesz wtedy żadnych kołków, a struganie po klejeniu to już tylko dopieszczenie

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #17 dnia: 2021-04-18 | 06:01:06 »
A wracając do kołków to nie ma jakiegoś sprytnego, starego stolarskiego sposobu na to? Widziałem gdzieś pomysł na znaczenie gwoździem, znacząc na obu powierzchniach jednocześnie, ściskając pomiędzy nimi główkę trzymanego w palcach gwoździa. Chociaż mam wątpliwości co do dokładności tej metody (może jakimś znacznikiem na takiej bazie, z mniejszą, punktową główką przymocowaną np. do blaszki). Przy takim twardym drewnie kołki nie wybaczą zbyt wielkiego błędu, a to jeszcze trzeba prosto wywiercić. Z doświadczenia wiem, że umiem zrobić to krzywo, dlatego szukam jakiegoś ułatwienia "domowym sposobem" na precyzyjne wytrasowanie. Może w miejscach planowanych kołków umieścić, ja wiem? malutkie metalowe kólki, jak z małego łożyska lub lepiej coś co nie będzie się toczyć, przyłożyć materiał do połączenia i czymś przypier***... odbić? Pod warunkiem, że jedna z powierzchni jest prostopadła do grawitacji ;) A może jakieś małe, ucięte kawałki gwoździ ponabijać w miejscach planowanych kołków i wytrasować nimi drugą powierzchnię? Ma to jakiś sens chyba.

Ja kiedyś wykonałem taki manewr : wywierciłem otwór, wsadziłem tam gwoździka z obciętym łebkiem, tak żeby szpic lekko wystawał.
Czy jest to stolarski sposób, raczej wątpię. Ale ja nie stolarz.  :)
Czy się sprawdziło nie wiem, bo nie przemyślałem tematu do końca i nie miałem możliwości nawiercenia otworu na kołek w jednej z płaszczyzn.  ;D

Tutaj : https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/to-ma-bardziej-sluzyc-niz-wygladac/msg147547/#msg147547 znajdziesz gdzieś zdjęcie.

To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2026
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #18 dnia: 2021-04-18 | 07:17:11 »
na klejonkę jest nieoheblowana
Co do słownictwa js zwracam uwagę ale "culagę " dopuszczam, ja tak jak program napisałbym nieheblowaną chociaz po polsku to nie struganą., ale to żarty.
Co do oznaczenia miejsc na kołki to może jak wyżej było pisane, nie wiercić żadnych otworów  tylko w planowane miejsca wbić mały/krótki( tak krótki by dało się go bez problemu wyjąć i użyć jeszcze raz) ostry  gwoździk bez łebka i tym sposobem wyznaczyć miejsca na oba otwory na kołek.   

Offline szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2026
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #19 dnia: 2021-04-25 | 09:23:15 »
No i jaki  jest stan walki , kto prowadzi ?

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10254
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Challange amatora: marzenia vs. umiejętności i kłody
« Odpowiedź #20 dnia: 2021-04-25 | 19:27:04 »
też jestem ciekaw :) fotki by się też przydały ;)