Prymitywny prowadnik do ostrzenia dłut

Zaczęty przez Jaksa Krausendorf, 2021-09-28 | 20:47:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jaksa Krausendorf


Bart_K

Mam tego rodzaju prowadnik fabryczny od Narexa i uważam, że ta konstrukcja ma podstawową słabość, nie chroni ostrza przed ruchami na boki, szczególnie tak wąskiego jak dłuto.
Zrób coś z tym zanim zaczniesz przeklinać :P :D

Quent

Cytat: Bart_K w 2021-09-29 | 10:32:09
Mam tego rodzaju prowadnik fabryczny od Narexa i uważam, że ta konstrukcja ma podstawową słabość, nie chroni ostrza przed ruchami na boki, szczególnie tak wąskiego jak dłuto.
Zrób coś z tym zanim zaczniesz przeklinać :P :D
Przy szerokich dlutach nie ma problemu. Gorzej gdy dłuto jest węższe niż rolka.
Trzeba zrobić drugą wersję z szeroką rolką do wąskich dłut

Mery

pamiętam jak kiedyś musiałem mieć prowadnik bo przecież bez niego nie naostrzę dobrze dłuta, kupiłem taki stanleya za 5 dyszek z olejkiem i badziewnym kamieniem, i tak z tego tylko prowadnik potrzebowałem, po pierwszej próbie wiedziałem że wyrzuciłem "dobrą golonkę i butelkę wódki" do kosza :( wtedy postanowienie od serca kupię porządny :) wydałem równowartość 10 golonek ( po cenie z restauracji w hotelu "Lwów" w Lublinie) użyłem go dosłownie dwa razy, nie powiem dłuta były naostrzone pikobelo :)
po tych dwóch razach zacząłem ostrzyć z ręki i prowadniki okazały się nie potrzebne :) jeden oddałem, drugi odsprzedałem a co golonek na tym straciłem to nikt mi nie odda :(
otttttt taka mała refleksja na temat prowadników mnie naszła  ;D ;D ;D ;D :P :P :P

Jaksa Krausendorf

Dzięki chłopaki za porady, wezmę pod rozwagę szerszą rolkę albo dwie wąskie, jak będę majstrował drugą wersję prowadnika.

Mery, próbowałem z ręki ale mam do wyprowadzenia stare, wyszczerbione dłuta i utrzymywanie kąta z ręki przez tak długi czas jakoś nie napawało mnie optymizmem. Już tylko przy podostrzaniu pewnie też spróbuję to robić z ręki.

tomekz

Mery dobrze pisze .

Przez całe  życie nie miałem prowadnika w ręce a  będac uczniem musiałem się   nauczyć ostrzyć .

Od  szczerb , krzywych ostrzy  , nadaniu  kąta , sa  szlifierki elektryczne ( ręczne )  i tyle  w temacie .
Dalej to sa  tylko  pod ostrzenia ,w kilku ruchach na odpowiednich   granulacjach .

Takim prowadnikiem po papierze to tylko można  sunąć w jedną  stronę ,a to gówno nie ostrzenie , a te nauki szkolne  o  kątach to sa  dla naprawdę wybrednych i dociekliwych (rodzaj stali itd.itd )

zjadacz_korzeni

Cytat: Jaksa Krausendorf w 2021-09-29 | 19:48:07
Dzięki chłopaki za porady, wezmę pod rozwagę szerszą rolkę albo dwie wąskie, jak będę majstrował drugą wersję prowadnika.

Mery, próbowałem z ręki ale mam do wyprowadzenia stare, wyszczerbione dłuta i utrzymywanie kąta z ręki przez tak długi czas jakoś nie napawało mnie optymizmem. Już tylko przy podostrzaniu pewnie też spróbuję to robić z ręki.
A mnie zainspirowałeś, żeby za te kilkanaście zł spróbować :D to nie jest koszt 10 golonek ;) @Mery

@tomekz jak byłeś uczniem to pewnie miałeś nad sobą mistrza, nie każdy ma taki luksus ;)


Quent

Ja tam prowadnik lubię choć z mojego akurat nie jestem do końca zadowolony bo nie mogę nim naostrzyć dłuta o szer 6mm.
Za to nóż do struga i kilka dłut ostrzy mi się świetnie i bardzo szybko.
Tylko że ja używam dwustronnego kamienia "diamentowego"
Oczywiście robię dwie fazy

trz123

Proste i skuteczne i zostaje na golonki  :)

Flacha

ja stanleya od Merego kupiłem na wyprzedaży za cenę musztardy do tej golonki ;D i mam podobne o nim zdanie !!

Quent

Cytat: Flacha w 2021-09-30 | 08:20:31
ja stanleya od Merego kupiłem na wyprzedaży za cenę musztardy do tej golonki ;D i mam podobne o nim zdanie !!
A co jest z nim nie tak?

Mery


ozi

Cytat: Quent w 2021-09-30 | 08:22:16 A co jest z nim nie tak?
wszystko, generalnie nie powinien istnieć
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

jaworek

Miałem go w rękach bo kumpel sobie kupił a następnie po próbach użycia wyrzucił.
Śmieć.

Flacha

 
Cytat: Quent w 2021-09-30 | 08:22:16 A co jest z nim nie tak?
nie posiadam takich umiejetności, żeby nim właściwie naostrzyć dłuta