Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: pgrzegorz w 2018-08-07 | 17:53:08
-
Witajcie drodzy Kornicy.
Wreszcie przyszedł czas na schody w domu. Ale z racji totalnego braku czasu postanowiłem zamówić u stolarza stopnie i montaż.
Mają to być same stopnie na betonie, ntomiast podstopnica wykonana z karton gips, pomalowana i zabezpieczona listwą postawioną na stopniu.
I teraz zaczęły się schody.
stopnie zamontowane, podczas montaży spocznika 1m x 1m pękł na klejeniu. Spocznik zabrany do poprawy.
Po dwóch dniach pękł kolejny stopień schodowy też na klejeniu. Stopnie wystają poza schodek 40mm, natomiast listwa z jakich są klejone stopnie to 50mm i tu właśnie pękło. Czy to normalne??
Drewno suche sprawdzane ma 8 do 11.
dzisiaj zauważyłem kolejny stopień pęknięty w taki samsposób.
Teraz kolejne pytanie: jak rozwiązać ostatni stopień na półpiętro.
Jeżeli zrobimy go na 20mm czyli 10 na panele aby zachodził to stolarz mówi ze znowu peknie.
-
Drewno może i suche. A beton?
-
beton też. Dom trawie 3 lata zamieszkały. więc suchy
-
I na klejeniu pęka? To czym on to klei? Ja frezowałem na panele tak jak jest na rysunku i nic nie pęka. Ale klienty nie lubią bo jest próg.
-
Nic nie powinno pękać . Poczekaj z wypłatą kasy ,zobaczysz co dalej
-
kleił jakimś poliuretanem bo widzę ze jest piana na końcach.
a frezowałeś na panel ale jaka grubość stopnia była, i ile wystawał ponad panel?
zgodzę się że na grubości 20mm może pęknąć ale nie na 40 mm bo do tej pory to właśnie takie pękały.
-
Na zejściu nie powinien stopień wystawać . Od naprawy bubla są przecinaki itp , młotek i kuć beton
-
Czyli do jakiej sęsownej grubości stopnia trzeba skuć?
-
Na grubość stopnia . A szerokość oparta na betonie to min 12 cm
-
sam robilem 40mm dab i 50mm sosna, klejone patexem d3, laczone na domino.
planowane calosciowo a potem grubosciowka.
montowane na kolkach do schodow fischera a do tego pianki nasrane ceresita.
na to lakier harzlack i po 3 albo 4 latach zero pekniec ... nic
takze ten tego jak to Kozio mawia ;D jesli na klejeniu puszcza to ch*jnia klej na 80%
-
Ta dzisiaj takie kwiatki wyszły jak wróciłem z pracy. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/8a66869c58984936d7a0e13dd74c5ea2.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/c16a096e560535c6948f257e1dbf497e.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/60ee9e4be000d0812db647dc91979061.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/43858d9bdb4cdc789417a9e7415448a6.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/9a45442f09b67aa7e4c7e52773736a6e.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/d2732075527f28d4db8f4c3a59385b1f.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180808/012740250841acace09db42aa437d9d8.jpg)
-
Czy to może być źle wyduszone drewno lub nie sezonowane po suszenu. ?
-
dla mnie to zbyt słaby docisk ale raczej nie idealnie równe powierzchnie klejenia co widać na zdjęciu
-
... pękł na klejeniu. Spocznik zabrany do poprawy.
Po dwóch dniach pękł kolejny stopień schodowy też na klejeniu. Czy to normalne??
Drewno suche sprawdzane ma 8 do 11.
dzisiaj zauważyłem kolejny stopień pęknięty w taki samsposób.
Szczerze powiedziawszy to na spoinie kolejowej pękł tylko chyba jeden trep i to mogła być wina słabego docisku albo źle wprowadzonej płaszczyzny do klejenia. Pozostałe pęknięcia uważam że powstały na skutek pracy drewna i naprężeń w nim powstających ale mogę się mylić i mogę się nie znać :D
-
Uff. To nie moje! Drewno się sezonuje przed suszeniem. Jakichś tynków nie kładłeś?
-
to na laczeniu to zle splanowanie i widac ze koles tylko kleil a nie robil na nawet gownianych lamelkach, kolkach czy dominie i to jego blad... ale glownie zle splanowanie plaszczyzn bo sam to przerobilem
dodatkowo albo gowniany klej albo ... gowniany klej, jakby byl slaby docisk to by jeblo od razu... wiem bo przerabialem
a te pekniecia to od schniecia drewna sa ;D na np. sosnie to widac wysmienicie. To norma jak nie wysuszone. To ze suche pod lapa to nie oznacza ze jest suche.
Z moich obserwacji wynika ze buk i jesion potrzebuja na 5 cm pr******chana grubosciowa potrzeba 2 lata lezenia i 3~4 lat wczesniej schniecia. Wtedy drewno mozna uznac za material nadajacy sie jako tako do pracy. Tak trzymalem pol m3 w klepkach 4x5cm przez niecale 3 lata. Wiem ze wczesniej 3 lata po przetarciu byly suszone bo ja to robilem ;D
Takie zauwazylem najlepsze efekty. Dla debu to miej wiecej tyle samo suszenia i 2 razy tyle sezonowania co suszenia. Przy twardych akurat zauwazylem ze lezakowanie po suszeniu jest wazniejsze niz suszenie. Nie wiem czemu ale tak jest.
Z iglakami to jakies 2-4cm grubosci rocznie i pol roku lezenia albo szybkie suszenie pol roku w lampie w lecie ... co ma peknac i sie zeschnac to sie spi***oli i potem rok lezakowania i jest git malina.
Od wielkiej bidy z iglami pol roku schniecia i pol roku lezakowania.
Takie sposoby mam sprawdzone na szybkosci, moze nie jest to zgodne ze sztuka stolarska no ale nie mam lepszych informacji a to co wiem to moje obserwacje.
-
Uff. To nie moje!
Komentarz tygodnia ;D