Kornikowo - Forum stolarskie

Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: pantralalinski w 2020-02-25 | 23:46:16

Tytuł: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-25 | 23:46:16
Czujac się wywołany do prezentacji przesyłam zdjęcia piły którą zmajstrowałem. Rączka wykonana z drewna opałowego z lerła (brzoza) brzeszczot fatmax z obciętymi i na nowo zrobionymi zębami - dwa początkowe incze mają geometrię zebow ułatwiająca rozruch. Grzbiet z dwóch płaskowników mosiężnych podfrezowanych oczywiście na pile stołowej. Zaklepana nitami miedzianymi. Raczka przysrubowana i dodatkowo przyklejona żywicą. Pila waży jeśli dobrze pamiętam około 800 gramów, rączka jest dosyć mała ale to dlatego że Bozia nie dała mi łap jak bochny. Jest za to zupelnie przypadkowo szeroka ale dzięki temu dobrze czuć kierunek piły.

(https://images89.fotosik.pl/323/6fd21b49db638d5bgen.jpg) (https://images89.fotosik.pl/323/6fd21b49db638d5b.jpg)

(https://images92.fotosik.pl/324/db159e4cc3af7847gen.jpg) (https://images92.fotosik.pl/324/db159e4cc3af7847.jpg)

(https://images91.fotosik.pl/323/4b99bb45d3a1880dgen.jpg) (https://images91.fotosik.pl/323/4b99bb45d3a1880d.jpg)

(https://images91.fotosik.pl/323/7e0c57bac592dbaagen.jpg) (https://images91.fotosik.pl/323/7e0c57bac592dbaa.jpg)

(https://images90.fotosik.pl/324/710a7c057a3c7749gen.jpg) (https://images90.fotosik.pl/324/710a7c057a3c7749.jpg)

(https://images91.fotosik.pl/323/58f2493d53aa99f9gen.jpg) (https://images91.fotosik.pl/323/58f2493d53aa99f9.jpg)

(https://images90.fotosik.pl/324/01a97f3b3a2e82f3gen.jpg) (https://images90.fotosik.pl/324/01a97f3b3a2e82f3.jpg)

(https://images92.fotosik.pl/324/4ede2bfdf2577ee3gen.jpg) (https://images92.fotosik.pl/324/4ede2bfdf2577ee3.jpg)

(https://images92.fotosik.pl/324/e510627cfc10d328gen.jpg) (https://images92.fotosik.pl/324/e510627cfc10d328.jpg)

(https://images91.fotosik.pl/323/ba5ef30e1f963242gen.jpg) (https://images91.fotosik.pl/323/ba5ef30e1f963242.jpg)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-02-26 | 07:42:03
Witam .
  Fajna piła ,ma swój klimat ,interesuje mnie plener w ,którym zrobiono zdjęcia ,czy to antykwariat ? .
 Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2020-02-26 | 07:43:55
Pila padna i zdjecia ladne.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-02-26 | 07:55:09
Zdradź, jak robileś grzbiet ?
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Maciekk w 2020-02-26 | 08:26:07
Grzbiet mi wygląda na zrobiony z profili do wykańczania glazury na rogach. Ale one chyba nie mają odpowiedniej sztywności, więc też jestem ciekaw.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-02-26 | 15:38:22
Grzbiet z dwóch płaskowników mosiężnych podfrezowanych oczywiście na pile stołowej. Zaklepana nitami miedzianymi.

Grzbiet tak jak pisał ;)

Piękna robota ... gratulacje :)

Zdjęcia też :) profeska :)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-26 | 21:13:34
Żeby wycinałem w antykwariacie emoji846 Dwa plaskowniki o grubości 5mm. Chciałem żeby pila była ciężka ale chyba trochę przesadziłem. Przez tak gruby grzbiet nie da się oglądać cięcia z góry. Od Adama z forum dostałem dwa brzeszczoty z których zamierzam zrobić nowe piły. Mam trochę dębiny na rączki, chyba będzie w sam raz. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200226/25dd8c86fcf97470f28a57850bf2e743.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200226/6ed1aa6e91647357158615b660024686.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200226/b451baa7e20da955ee12cee13130a76e.jpg)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-02-26 | 21:18:55
Możesz przy następnych śmielej podejść do zaokrągleń na rękojeściach.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-26 | 21:29:52
Możesz przy następnych śmielej podejść do zaokrągleń na rękojeściach.
Wezmę to pod uwagę. W ogóle też chętnie pomacam czyjeś rączki emoji1787 Będę mógł wtedy zdecydować co mi lepiej lezy.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-02-26 | 21:33:53
A teraz mając już jakieś doświadczenie jakiej grubości płaskowniki planujesz zastosować?
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-26 | 21:36:27
A teraz mając już jakieś doświadczenie jakiej grubości płaskowniki planujesz zastosować?
Myślałem 2x3mm dalej będzie gruba ale nie chce rezygnować z wagi. Może się mylę ale na prawdę przyjemnie trzyma się taki czołg
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-02-26 | 22:48:22
Cytuj
Przez tak gruby grzbiet nie da się oglądać cięcia z góry.
- ło żesz kurde, nigdy na to nie wpadłem! Brawo za brawurę ;-) Z FatMaxa wyszedł całkiem udany XVIII wiek.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: macylapka w 2020-02-27 | 22:29:41
Elegancko ta piła wyszła. Rączka oprócz uchwytu pełni jeszcze funkcje dekoracyjną taka stylowa i ze smakiem moim zdaniem.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-02-27 | 22:45:45
Gdzie śruby Chicago kupiłeś?
U chinola pewnie bez problemu tylko pińcet szt na raz ;)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-27 | 23:25:08
Gdzie śruby Chicago kupiłeś?
U chinola pewnie bez problemu tylko pińcet szt na raz ;)
Żona do "Lerła poszła" emoji1787 8 sztuk za kilkanaście zyla. Ale dodali w gratisie nakrętki emoji1787emoji1787emoji1787

Właśnie sprawdziłem jak wygląda śruba Chicago... U mnie niestety Pekin z ryżolitu M6 z drugiej strony zwykle nakrętki sześciokątne wpuszczone wgłąb.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-02-27 | 23:39:27
Cytuj
Przez tak gruby grzbiet nie da się oglądać cięcia z góry.
- ło żesz kurde, nigdy na to nie wpadłem! Brawo za brawurę ;-) Z FatMaxa wyszedł całkiem udany XVIII wiek.
Panie Łukaszu wiem kto pan jesteś - oglądam kanał, czerpie wiedzę i inspiracje. Wczoraj z dumą pochwaliłem się mojej Karolinie:
- Ty! Giergasz pochwalił moja piłe!
- A kto to jest Giergasz?
- No ten co tak hebluje na YouTube!
- aaaaaa

Pozdrawiam emoji6
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-02-28 | 07:44:10
panie Trallaliński - bardzo mi miło, że się pan pochwalił, że Giergasz pochwalił ;-) Pochwalam każdą zbożną aktywność. Teraz proszę przekazać żonie, że  heblowanie będzie w programie najbliższych Igrzysk Olimpijskich i Pan oczywiście weźmie udział i, że musi się Pan przygotowywać bo został Pan powołany do Szerokiej Kadry. Ciekawe czy uwierzy?
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-02-28 | 08:57:46
został Pan powołany do Szerokiej Kadry
My to po prostu LubDrew nazywamy :D
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-02-28 | 14:14:21
Kola czujny jak Czekista!
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-08-29 | 22:27:05
Nadszedł czas żeby zrobić mały upgrade narzędzi.

Opisywana wcześniej w tym temacie pila ma dwie zasadnicze wady: szerokość grzbietu i tendencje do szybkiego tępienia. Indukcyjnie hartowane zęby fatmaxa zostały obcięte.
Dzisiaj zacząłem rzeźbić pochwyt nowej piły. Materiał dąb - bo mam. Poprzednia piła ma grzbiet że dwóch złączonych płaskowników mosiężnych o przekroju 5 x 25 mm. Teraz szerokość grzbietu zmniejszy się prawie o połowę. Kupiłem plaskownik 3 x 20 mm. Z centymetra zrobi się 6mm.
Brzeszczot czeka już chyba od roku - prezent od Adama z forum (pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję).
Tym razem podfrezowania na brzeszczot nie będę robił na pile stołowej. Ślusarz też człowiek, trzeba dać zarobić emoji846
Politury nie będzie. Podszkoliłem się ostatnio w lakiernictwie, robiłem próbki z bezbarwnym na bejcowany dąb i efekt jest bardziej zadowalający niż politura. Oczywiście żeby było tak dobrze, trzeba pozbyć się faktury lakieru i wypolerowac.
Pochwyt muszę jeszcze trochę dopiescic ale ogólny kształt już widać. Efekty na bieżąco będę przesyłał na forum. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200829/b3afc2e3d4da265385d64d24357c2638.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200829/1c07381eeb22487068f993cbfd43a7b7.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200829/8414a616d5fda1c25f1e77ee7f6d2f68.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200829/5a5cdbc1d28f2cc95a70bf8b1be9ec91.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200829/a355eb3c1a4f72650aeca2eb9f1b55b8.jpg)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-08-30 | 11:40:33
Pikobello ;)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-03 | 21:10:48
Druga warstwa lakieru i już jest nie najgorzej. Może trzecia zakryje pory(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200903/b189bb54e0d1df56d520751527666e87.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200903/e7c1abadfeb913eb18a450348ef4caca.jpg)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-09-04 | 07:27:29
Przetepi***ol papierem żeby wyrównać i dopiero nakladaj
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-09-04 | 07:51:22
Jakby bylo zbuku to nie trzeba by bylo zacierać.
Domp ma pory i nie przeskoczysz. Zacieraj, jak mowi Q.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-09-04 | 09:57:08
Piękna robota... gratki. Czy ten Fatmax ma hartowane zęby ? Próbowałeś ostrzyć ?
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-04 | 11:08:11
Przetepi***ol papierem żeby wyrównać i dopiero nakladaj
To je Panie oczywista oczywistość emoji6
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-04 | 11:11:54
Piękna robota... gratki. Czy ten Fatmax ma hartowane zęby ? Próbowałeś ostrzyć ?
Miał hartowane. Z odciętego kawałka zrobiłem prowizoryczna pile japońską. Na kawałku który został wycialem nowe zęby. Może kiedyś w przypływie szaleństwa pokuszę się o hartowanie, ale chyba lepiej będzie sobie zostawić pile na pamiątkę pierwszych prób toolmakingu i raczej nie używać.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-04 | 18:58:51
Gdyby ktoś miał wątpliwości czy lakier może być lepszy od Politury. Na pewno politura szlachetniejsza ale za to lakier bardziej praktyczny.

Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-12 | 14:44:50
Trochę to trwało. Poszło 5 warstw lakieru. Następnym razem gdy przyjdzie mi do głowy taka robota, pory będę wypełniał pędzelkiem. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200912/ecf9a206cf763aa7db4b58f403d5d35a.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200912/435337915d0b116549be2fb8015237e4.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200912/70f50d84aea226c6528faf958e75df83.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200912/ab6e40b52588d8e9c16647ea5c130de2.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200912/086a3a9feb9b6c6771224d6e91db8e2c.jpg)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2020-09-12 | 15:03:45
No i piknie
Wyglada jal jaka litrra z alfabetu tybetsńskiego albo jakiego sanskrytu  :)
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-12 | 15:10:18
No i piknie
Wyglada jal jaka litrra z alfabetu tybetsńskiego albo jakiego sanskrytu  :)
Mi na przedostatnim zdjęciu przypomina psa z głową aliena
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Rafikus w 2020-09-12 | 16:46:10
Gratuluję, świetny kawał dobrej roboty!
Piłowałem też już ręcznie piły i wiem, jak trzeba się przyłożyć, żeby to wyszło w miarę dobrze. Na twoim zdjęciu widać, że jest trochę nierówno. Na drugiej pile będzie na pewno lepiej.
Dla mnie to drewno wyszło trochę za ciemne, ja wolę naturalny kolor, bez dodatków barwników.

Napisałeś, że pierwsza piła ma tendencje do szybkiego tępienia się. Przypomniało mi to moje pytanie, które już sobie wcześniej zadałem: czy taka stal nadaje się na piłę, jeżeli usunie się te hartowane zęby?
Stare piły były produkowane z myślą o tym, aby je ostrzyć pilnikiem. Stal była hartowana do tego stopnia, aby pilnik jeszcze "brał".   Stal takiej nowej piły jest hartowana tylko na zębach i pozostaje pytanie, czy ta nie hartowana część nie jest o wiele za miękka, aby zęby wystarczającu długo były ostre. Niestety, wtedy nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania i nie posiadam możliwości samemu wykonać odpowiednich pomiarów.
Może jest tutaj ktoś, kto wie jak twarda jest ta nie hartowana część nowoczesnych pił?
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-12 | 22:40:40
Gdzie Ty tam widzisz nierówno?
Taki brzeszczot jest na tyle twardy że wystarcza ostrzenie raz na miesiąc. Ostatnie ostrzenie zrobiłem z czymś ala mikrofazą. Ale zamiast żeby dłużej została ostra stepila się szybciej.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: Rafikus w 2020-09-13 | 01:42:53
Gdzie Ty tam widzisz nierówno?
Na przedostatnim zdjęciu pierwszej serii wygląda tak, jakby zęby po prawej stronie miały kształt typowy do cięcia wzdłużnego. Po lewej stronie wyglądają, jakby były symetryczne.
Ale może tu perspektywa myli.

Do wzmianki o twardości brzeszczotu zainspirowało mnie twoje zdanie:
Opisywana wcześniej w tym temacie pila ma dwie zasadnicze wady: szerokość grzbietu i tendencje do szybkiego tępienia.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-13 | 16:22:19
Myślałem że piszesz o pochwycie. Pierwszych kilka centymetrów brzeszczota wyciętych jest celowo tak żeby pila nie wgryzała się za bardzo i mogła rozpędzić.
O twardości pisałem tak żeby zobrazować mniej więcej czego się można spodziewać. Nie jest tak że po pierwszym cięciu brak ostrości. Stopniowo ja traci.
Tytuł: Odp: Stanley Fatmax modyfikacja
Wiadomość wysłana przez: pantralalinski w 2020-09-21 | 13:32:31
Jest już blisko(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200921/fc9aafd664b9031611cd5ad0958edfce.jpg)