A jednak cuda nastąpiły, fajny pomysł i wykonanie. Tylko ta rura jakoś tak dziwnie sterczy, zrobiłbym ciut dłuższy ten wózek, odwrócił odkurzacz o 180 stopni i puścił rurę wycinając otwór pod zaistniałym już na środku. Z korka nie korzystasz zbyt często, a gniazdo pod elektronarzędzia można by przedłużyć z gniazdkiem lub nawet dwoma na ściance. Ale to tylko moje fanaberie, jest nieźle, podoba mi się. Też jestem ciekaw na czym trzyma się pojemnik, bo kółka od fotela jak coś pod nie podejdzie, to lubią się blokować i żebyś nie zgubił go gdzieś pod drodze.