Ciąg dalszy prac:

Na dno systainera i na krawedzie sklejki nakleiłem taśmę piankowa.




W między czasie pomalowałem "miseczkę" na reduktor i też przykleiłem na krawędzie taśmę piankową.

Wstawiłem kompresor, poskręcałem, ogarnąłem elektrykę, musiałem dać dłuższe kable od włącznika i podłączyć gniazda.

Można powiedzieć, że jest praktycznie skończony, muszę dać jeszcze jakieś gumowe nóżki, ponieważ jak włączyłem to zaczęła jeździć po stole i jeszcze zostało dorobić jakąś osłonę na kable.

Na szybkiego zrobiłem kilka zdjęć jak to aktualnie wygląda.

W sumie kabel zasilający też można było dać odłączany...

fajny patent

Co do projekru to uważam za zakończony. Znalazłem u siebie jakieś delikatne nóżki gumowe to wywierciłem otworki i wciskając dałem trochę kleju dla pewności, żeby nie wypadły.

Ogólnie kompresor jeździ ze mną na budowy, w końcu poczuł chemię z innymi walizkami i się dogadały







Ostatnio wstawiałem okno dachowe i po wycięciu łat, miałem czym zdmuchać wiórki z mębrany. Ogólnie jeszcze nie dożyłem do worka do swojego hkc 55, ale będę musiał w końcu nabyć.

systainer makiety nabral w moich oczach kilkaset % na wartosci

Cytat: Qiub w 2018-10-17 | 10:03:52
systainer makiety nabral w moich oczach kilkaset % na wartosci

Bardzo fajny projekt, bardzo praktyczny.

Cytat: Qiub w 2018-10-17 | 10:03:52
systainer makiety nabral w moich oczach kilkaset % na wartosci

Ta walizka była dodatkiem do frezarki, która po zakupie nigdy nie leżała, jedynie jak zbierałem graty na montaż to wkladalem z wieloma innymi rzeczami. Mi osobiście praktyczniejsza jest walizka z metabo niż z makity, ale i tak żadna nie równa festoolowej z t-locem, jest to jak narazie najwygodniejszy zamknięcie i zarazem łączenie systainerów z którego korzystałem.


Mijają kolejne dni i jestem coraz bardziej zadowolony z pomysłu jest teraz praktyczny i wygodniejszy w transporcie. Pare osób zaciekawiło się nim i pytali, a jak mówiłem, że to przeróbka to nie wierzyli.