Chaczins, z zakrętami jest tak, że są tylko dwa, innego nie ma, czyli nie ma innego rozwiązania (trzeci zakręt to pole, jezioro, ogólnie wypadek
). W informatyce jest 0 lub 1 i nie ma nic pomiędzy, w elektronice są stany ustalone i nieustalone. O to chodzi, takie porównanie.
Ogólnie chodzi o to, że jak ktoś się chce czegoś nauczyć to nie broni swoich racji (bo nie ma w tym doświadczenia) tylko pyta jak to powinno być zrobione. Jeśli ma inną wizję to powinien dyskutować jeśli ma o tym pojęcie.
Mówisz, że to tylko durny wózek, po co szpachlować? Choćby po to aby się nauczyć, nabrać wprawy, doświadczenia. Chciałbyś aby ktoś u Ciebie, za Twoje pieniądze uczył się malować, szpachlować? Nie przyłożysz się do wózka czy innej rzeczy to gdzie masz się nauczyć cięcia, szlifowania, malowania czy szpachlowania?
Można robić coś na sztukę, jak napisałeś, że zrobiłeś nogę z palety bo to w niczym nie przeszkadza (taka sztuka) ale pod warunkiem(choć dla mnie to po prostu niechlujstwo
), że masz już wiedzę i doświadczenie choć wiem dobrze, że mnie by to męczyło cały czas. Po jakimś czasie stwierdzisz, że chwilę dłużej i była by noga, której byś się nie powstydził przed obcymi.
To prawda, że wiele osób zwraca uwagę, jak podchodzisz do pracy, możesz mieć mniej markowe narzędzia, skrzynki ale jak to wszystko będzie powiązane sznurkami, ubrudzone na maksa to wierz mi, większość Ci podziękuje...