Autor Wątek: wiata  (Przeczytany 15376 razy)

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6835
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: wiata
« Odpowiedź #60 dnia: 2021-03-10 | 12:12:09 »
a pisałem popatrz na selera
No i zawsze możesz zrobić na okuciach ciesielskich
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline wiech50

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: wiata
« Odpowiedź #61 dnia: 2021-03-10 | 19:05:42 »
Moją wiatę zrobiłem w 2018 roku i jeszcze stoi  :)
Ma długość prawie 9 m i szerokość do słupków 3,80 m.
Ściana domu to gazobeton (suporek, belit )ocieplony styropianem 5 cm.
Belka na ścianie ( z trzech kawałków) jest z materiału na krokwie czyli 6 x 12 cm i jest mocowana do ściany na dyble długości 30 cm (czyli prawie 20 cm w ścianie) co ~50 cm.
Słupki mają wym. 10 x 10 cm, belka na słupkach ten sam przekrój i tak jak na ścianie z trzech kawałków. Nie dawałem dodatkowego stężenia na szerokości - całość jest mocno sztywna.
W załączeniu fotka jeszcze bez pokrycia (blacha trapez 18).
Wiesiek

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Odp: wiata
« Odpowiedź #62 dnia: 2021-03-10 | 19:38:36 »
@wiech50 Zacinałeś krokwie ?
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline wiech50

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: wiata
« Odpowiedź #63 dnia: 2021-03-10 | 20:11:39 »
Tak. Spadek dachu jest bardzo mały, więc zacięcie było maks. 1,5 cm.
Ale przy ścianie już praktycznie nie musiałem (belka 6 cm), tylko troszkę belkę podpiłowałem tarnikiem.
Wiesiek

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Odp: wiata
« Odpowiedź #64 dnia: 2021-03-10 | 20:31:48 »
@Quent Czym będziesz przykrywał ?
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Quent

  • Gość
Odp: wiata
« Odpowiedź #65 dnia: 2021-03-10 | 20:55:31 »
@Quent Czym będziesz przykrywał ?
Albo dibond albo plandeka szyta na miarę

Offline przemek.drzymala

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1435
    • instagram.com/manufaktura.ksztaltu
Odp: wiata
« Odpowiedź #66 dnia: 2021-03-10 | 22:50:18 »
Albo o innym dibondzie myślę ale chodzi ci o kompozyt ? To się nada na dach ?

Quent

  • Gość
Odp: wiata
« Odpowiedź #67 dnia: 2021-03-11 | 06:56:53 »
Albo o innym dibondzie myślę ale chodzi ci o kompozyt ? To się nada na dach ?
Tak płyta kompozytowa. Reklamy z tego robię zewnetrzne

Quent

  • Gość
Odp: wiata
« Odpowiedź #68 dnia: 2021-03-11 | 12:58:21 »
Aby oszczędzić na materiale i robocie zrezygnowałem z tych stężeń poziomych i dałem ich namiastkę w postaci mieczy ale tylko z tej wyższej strony.
Jak myślicie, wystarczy tak?

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: wiata
« Odpowiedź #69 dnia: 2021-03-11 | 13:04:57 »
A będziesz mocował do muru z tej lewej ? Bo jak tak to chyba już nie trzeba mieczy ...

Quent

  • Gość
Odp: wiata
« Odpowiedź #70 dnia: 2021-03-11 | 13:06:49 »
A będziesz mocował do muru z tej lewej ? Bo jak tak to chyba już nie trzeba mieczy ...
Do muru nie bo co to za mur, 15cm styropian i beton komórkowy.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: wiata
« Odpowiedź #71 dnia: 2021-03-11 | 13:09:44 »
Ja nie widzę potrzeby stosowania tych mieczy. Łaty, ewentualne kontrłaty powodują usztywnienie i uzyskanie odpowiedniej nośnośći powierzchni.
Dla przykładu. Dałeś miecze-tak? To zapytam zadziornie. Dlaczego od strony ściany a nie od drugiej. Idąc dalej. Dlaczego z jednej strony jak już, a nie z obu? ;)

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: wiata
« Odpowiedź #72 dnia: 2021-03-11 | 13:38:21 »
Jak przyłapiesz do ściany na kołek ramowy m14 lub grubszy o długości styro+2/3muru to usztywnisz konstrukcję w kierunku prostopadłym do muru i częściowo równnoległym do muru, dla części kotwionej i możesz wyrzucić miecze od strony muru, zarówno te równoległe jak i prostopadłe. Kotwa co półtora metra, wpuszczona w belkę, gniazdo zakryć kapslem drewnianym.

Żeby rząd słupów przy płocie nie gibał się przód-tył można stężyć albo połać albo pierwszy i ostatni słup, np zastrzałem albo solidnym czopem, też nie ma co przesadzać, ta konstrukcja będzie niosła tylko siebie lub troszkę śniegu. Wiatru praktycznie nic.

Offline woju_woju

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 215
Odp: wiata
« Odpowiedź #73 dnia: 2021-03-11 | 13:39:04 »
Ja nie widzę potrzeby stosowania tych mieczy

Jeśli ta belka pod krokwie jest zamocowana do ściany (zamocowana, a nie przysmarkana), to nie ma potrzeby. Nie bujnie się w poprzek, no, chyba że wyrwie kotwę ze ściany.
Teoretycznie może by się przydało stężenie w połaci, żeby się nie skręciło, ale jeśli słupy przy płocie mają miecze to będzie trzymało bez.
Pozdrawiam, Wojtek
szkoda życia na brzydkie kobiety marne narzędzia

Offline woju_woju

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 215
Odp: wiata
« Odpowiedź #74 dnia: 2021-03-11 | 13:42:52 »
oj, z tym wiatrem to uważaj :)
W czasie wichur najpierw latają solidne przystanki autobusowe a cherlawe chatki stoją.
Na jedną płaszczyznę wiaty (czegoś bez wszystkich ścian) obojętne czy dach, czy ściana, sumują Ci się siły od parcia i ssania.
Cherlawa chatka ma ściany - jedna bierze ssanie, druga parcie i jeszcze jakoś stoi  ;D
Pozdrawiam, Wojtek
szkoda życia na brzydkie kobiety marne narzędzia