Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => D.I.Y. => Wątek zaczęty przez: Jerzyk Stolarz Warszawski w 2018-11-01 | 17:17:21
-
Witam wszystkich serdecznie.
Właśnie skończyłem robić swoją wersję wózka SYS-ROLL, oczywiście czerpałem inspiracji od fyme: https://kornikowo.pl/d-i-y/festool-sysroll-diy-czyli-wozek-po-swojemu/
Natomiast chciałem stworzyć konstrukcję całkowicie odporną (szczególnie na pracowników) uszkodzenia.
Wszelkiego rodzaju krytyka mile widziana, gdyż pozwoli mi udoskonalić mój wózek w przyszłości.
Aha, jak by co, to mam projekt w pro100, więc chętnie się podzielę.
Materiał: sklejka 15 mm.
Oczywiście wózek będzie zapezpieczony pewnie lakierem akrylowym. No ale liczę na jakieś podpowiedzi ;)
Rączka będzie owinięta paracordem, jak w nożach (katanach) japońskich, już mam opanowany splot ;)
Udźwig: jak (97 kg) i mój kolega jakieś 110 kg, więc moim skormnym zdaniem jest mocniejszy od oryginału ;))
-
Pompowane koła.
To jest coś!
W dodatku podoba mi się połączenie z tacą.
Zdecydowanie odporniejszy projekt!
Bardzo fajne wykonanie!
Wrzuć to w jakiś kolorek i będzie pięknie! :D
-
chciałem stworzyć konstrukcję całkowicie odporną (szczególnie na pracowników) uszkodzenia
Zartownis ;D
-
Cześć.
Zaletą takich kółek (już sprawdzone w praktyce) jest:
1. brak zgrzytania piasku (czy czegoś tak) jak się wjeżdża do klienta do chaty.
2. po schodach w dół - bajka, koła działają jak amortyzatory.
3. regulacja ciśnienia w oponach - wiadomo.
4. Koła wystawione w tył wózka, co znacznie zwiększa stabilność wózka i nie trzeba mieć ślizgaczy jak w wózku Festoola.
-
Nie obrazisz się, że podkradnę ci projekcik?
I połączę go z projektem fyme? ;D
Mówię ci będzie moc! ;D
-
Bardzo proszę, będę wręcz zaszczycony. Może podesłać rozpisane formateczki?
-
4. Koła wystawione w tył wózka, co znacznie zwiększa stabilność wózka i nie trzeba mieć ślizgaczy jak w wózku Festoola.
Raczej ślizgacze są niezbędne w przypadku załadunku wózka na dostawczaka :)
-
Rozmiary formatek nie będą mi potrzebne.
Bardziej spodobał mi się sposób na pancerność wózka.
Może idzie trochę więcej materiału ale chyba warto ;D
Koła już mam
Sklejka też sobie czeka :D
Tylko projekcik trzeba machnąć :P
-
4. Koła wystawione w tył wózka, co znacznie zwiększa stabilność wózka i nie trzeba mieć ślizgaczy jak w wózku Festoola.
Raczej ślizgacze są niezbędne w przypadku załadunku wózka na dostawczaka :)
O tym nie pomyślałem, dziękuję bardzo.
-
Bardzo proszę, będę wręcz zaszczycony. Może podesłać rozpisane formateczki?
Jak można to ja poproszę. Nie mam pro100 czy jest opcja expkrtu do pdf'a lub innego popularnego formatu, żeby bezczelnie skopiować projekt?
-
Projekt bardzo fajny...
Co do odporności na głupotę pracowników, to nie ma jeszcze 100% leku...
Jedyne co zmniejsza ja do minimum, to odpowiedzialność majątkowa😁😁😁. Nic innego nie działa😀
-
Jedyne co zmniejsza ja do minimum, to odpowiedzialność majątkowa. Nic innego nie działa
Mam codziennie styczność z pracownikami produkcyjnymi i nie zgodzę się, że odpowiedzialność majątkowa coś zmienia. Niektóre osobniki po prostu maja inne myślenie. Nie mówię, że gorsze, po prostu inne. Tacy się juz urodzili.
-
Kto by pomyślał że będzie takie zapotrzebowanie na wózek ;D
Kibicuję :)
Ps: mój jest składany i pewnie przez to mniej pancerny natomiast użytkuje go sam więc nie muszę przewidywać co tam pracownicy będą z nim wyprawiać ;)
I podoba mi się pomysł z miękkimi kołami. Moje się w zasadzie sprawdzają natomiast hałasują choćby na polbruku ;)
-
Bardzo proszę, będę wręcz zaszczycony. Może podesłać rozpisane formateczki?
Jak można to ja poproszę. Nie mam pro100 czy jest opcja expkrtu do pdf'a lub innego popularnego formatu, żeby bezczelnie skopiować projekt?
Nie ma problemu, przygotuję rozpiskę z wizualizacją, ale to już nie dziś ;)
-
Witam.
Mam nadzieję, że w miarę czytelnie przygotowałem projetk.
W razie pytań pisz.
Pozdrawiam,
-
Sorry za offtop ale nie mogę się powstrzymać :P
Więc jak sprawuje się oryginalny wózek od FS? Pytam bo nie miałem przyjemności choćby podotykać :P
A i jeszcze podpytam jak się prowadzi wózek zrobiony przez Ciebie? Widzę że mocno cofnąłeś duże koła względem usadowienia skrzynek, zupełnie inaczej niż w oryginale. Ja zachowawczo zrobiłem podobnie jak w FS bo tak polecali koledzy z forum by środek ciężkości nie uciekał za bardzo ale może Twoje podejście ma sens?
-
profeska, lubię to 8)
-
Cześć.
Oryginalny wózek ma niestety kilka wad (fakt, że nie oszczędzałem go):
1. Rączka, za którą się ciągnie wózek jest dość słabo wykonana i już druga mi pękła centralnie pośrodku, ponieważ tam znajduje się śruba. Koszt takiej nowej rączki, to jakieś 130 zł. Tak dla porównania akrusz sklejki kosztuje 170-190 zł z której można chyba z 3-4 wózki zrobić ;)
2. Kółka twarde strasznie rysują podłogę. Aha no i zaczęły mi już wypadać.
3. Ślizgi plastikowe, które dystansują systainery od oparacia już z jakiegoś powodu opadają w dół cały czas.
Już trochę testowałem swój wózek ze sklejki i te kółka, które są dość mocno wystają w tył wózka znacznie lepiej się sprawują, szczególnie na krawężnikach w dół. Po schodach w dół też bardzo dobrze. Piszą, że niby inny środek ciężkości, ale ja nie widzę jakiejś dużej różnicy.
Najlepszy pomysł jest taki, aby sobie zrobić taką konstrukcję i przetesotawać. Oczywiście, jeżeli jesteś z Warszawy czy okolic to nie będzie problemu, aby przetestować.
Aha, bym zapomniał, wadą mojego wózka jest to, że kółka są dość szeroko wystają niż w oryginale i obracanie np. w bardzo małych windach jest dość problematyczne. z drugiem strony jak się załaduje systainerów na 2 metry, to taki wózek jest bardzo stabilny.
No i plastiki nie trzeszczą ;)
P. S. Zaczynam własnie pracować nad wózkiem do piły Kapex KS 60, oczywiście materiał sklejka 15 mm. Założę nowy temat i będę opisywał jak mi idzie ;)
Pozdrawiam.
-
Jerzyk, przejmujesz powolutku pałeczkę forumowego Adama Słodowego, która do tej pory należała do Fyme ;).
Czekam z niecierpliwością na wątek dotyczący kapexa.
-
I bardzo dobrze. Ileż to można samemu spamować na forum ;D
Ps chętnie bym przetestował twój wózek ale mieszkam na pomorzu więc mam spory kawałek
-
Fyme, zrob jako nagrodę roczną na artykul miesiaca, i zaznacz, że nagroda bedzie testowana przed wręczeniem.
;D
-
;D
-
Jerzyk, przejmujesz powolutku pałeczkę forumowego Adama Słodowego, która do tej pory należała do Fyme ;).
Czekam z niecierpliwością na wątek dotyczący kapexa.
No nie wiem, dopiero zaczynam przygodę z forum (w ogóle). ;)
Fyme, znalazłem fajny Twój patent na rurę do odkurzacza w oplocie poliestrowym. Dziękuję. Podkradam ;)
Już zamawiam na alledrogo ;)
Co do wózka Kapexa, to już dzisiaj byłem w miejscowym sklepie metalowym (na wsi, wiadomo nie w Warszawie przecie, bo ceny kosmiczne) i zakupiłem kółka pompowane, tylko o mniejszej średicy, bo nie będą miały takiego obciążenia, tylko piłę mają targać.
-
Fyme, znalazłem fajny Twój patent na rurę do odkurzacza w oplocie poliestrowym. Dziękuję. Podkradam ;)
Już zamawiam na alledrogo ;)
Nie ma za co :)
Zamów tylko więcej o przynajmniej metr od wymiaru rury bo inaczej braknie. Ja do rury 3,5 m zamówiłem 4 metry i wyszło za mało, teraz zamówiłbym 5 metrów i zapewne byłoby ok :)
-
Fyme poprawia produkty Festoola... ;D. Robi to czego oni nie potrafią.
Od dawna wiadomo, że coś prostego jest najtrudniej zrobić;)
-
Ten patent z oplotem to fajny myk. Musze sobie to ogarnąć, bo cena węża festo w otulinie to jakaś masakra :/
-
Ten patent z oplotem to fajny myk. Musze sobie to ogarnąć, bo cena węża festo w otulinie to jakaś masakra :/
Ja w swoim odkurzaczu przedziurawiłem lutownicą węża. No i w Festoolu wyskoczyli mi z ceną w 650 zł netto. Kupiłem zamiennik za 120 zł brutto, a jak się zniszczy za parę lat to kupię następny. ;)
-
ok, tylko zamiennik nie jest antystatyczny ;) i jest problem, bo albo kopie prąd, albo cały wąż jest "oklejony" pyłem, który się przysysa do węża jak magnez. Ale fakt, ceny oryginału powalają :)