Ostatnio coś takiego u brata poprawiałem. Jakiś gamoń zamontował pralkę i zmywarkę obok siebie. Ze zmywarką nie było problemu, ale pralka z frontem na zawiasach mocowanych do pralki. Wysoki cokół. No i pralkę postawił na czterech kawałkach blatu, żeby wyżej było i żeby się fronty zgadzały. Bo zawiasy w pralce z minimalną regulacją. Pralka nie zamocowana pracuje i wibruje. Wychodzi przed szereg i spada z tych podstawek. Gurwa, ile roboty przy tym było. Musiałem szafki przerobić i wstawić pionową przegrodę, zrobić solidną podstawę pod pralkę i pralkę zamocować do blatu od spodu. Poprawianie po gamoniach - nigdy więcej.
No, ale rodzonemu bratu się nie odmawia.
p.s. Zawsze trzeba dobrać sprzęt do cokołu. Szczególnie jeśli chodzi o zmywarkę.