Dobre dłuta stolarskie w rozsądnej cenie

Zaczęty przez raven, 2018-04-17 | 11:09:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

krzysiek

Jutro sprawdzę , ale chyba nie. Drewno jest tak miękkie ,że wygląda jakby oblepiło opaskę. Nigdy mi to nie przyszło do głowy. :o ???

krzysiek

No i nie zobaczyłem. Wnuki przyjechały. Ale jutro powinienem sprawdzić, bo sprawa mnie zaintrygowała.

eso

Cytat: krzysiek w 2018-04-19 | 21:50:09
No i nie zobaczyłem. Wnuki przyjechały. Ale jutro powinienem sprawdzić, bo sprawa mnie zaintrygowała.

wnuki najważniejsze ;)

draax

Sa tacy, ktorzy twierdza, ze wnuki to nagroda dla dziadkow za nieporzucenie wlasnych dzieci :D

krzysiek

Dzięki wnukom można się zemścić na ich rodzicach. ;) :D

krzysiek

Na szczęście opaska metalowa jest niezdeformowana. Nie chcę usuwać tego rozbitego drewna bo może będę reklamował , albo przynajmniej wyślę mail'a do Narex-u z pytaniem czy tak powinien wyglądać trznonek po kilku użyciach.

raven

#21
No i dokonałem wyboru. Czy słusznego? Okaże się. Kupiłem dłuta Stanley SweetHeart, ponieważ mam 2 strugi z tej serii i jestem zadowolony.
Co mogę powiedzieć po pierwszych oględzinach. W zestawie jest wysokiej jakości skórzane etui, miły dodatek, podkreśla aspiracje do wyższej półki. Dłuta bardzo dobrze leżą w dłoni i są dobrze wyważone. Po pierwszych przymiarach wydają się proste, i chyba nie zajmie długo wyrównanie tyłów. Jak je ogarnę to jeszcze coś napiszę. Z minusów to myślałem, że będą bardziej sfazowane.
Aha, zapłaciłem na Allegro 219zł, więc chyba nie tak źle.
Kilka fotek:

krzysiek

#22
Od ręki co mogę doradzić ( o ile dobrze widzę) to zabezpieczenie rękojeści . I raczej nie olejem - brud się przykleja, bardziej polecałbym szelak. Jeżeli chcesz je mieć białe to szelak lemon a jeżeli chcesz podbić kolor to szelak rubinowy może też być orange. Ja wszystkie swoje narzędzia tak "lukruję".

Cytat: raven w 2018-07-06 | 16:18:43
Aha, zapłaciłem na Allegro 219zł, więc chyba nie tak źle
Powiedziałbym - bardzo nieźle

raven

te rączki są lakierowane podobno. Da się na to położyć szelak? Fajnie by było, żeby wyglądały tak jak najdłużej. Drugie pytanie, czy pobijając w końcówkę rękojeści nie uszkodzę szelaku?

jaworek

To Ty byś chciał mieć dłuta co będą zawsze działać i być ładne?
W tych akurat masz komfort , że rękojeść wymieniasz na nową w 5 sekund.

krzysiek

Na lakier można położyć szelak , musisz go zmatowić drobnym papierem 220 lub 300.
Jeśli chodzi o główki to oczywiście ,że tak . Ja co jakiś czas odnawiam w tym miejscu warstwę szelaku. Ale generalnie to wygląda fajnie z lekko sfatygowanym szelakiem na główce - dłuto spracowane ale nobliwe.

Paweł B.

a takie dłuta są coś w ogóle warte?  https://www.ceneo.pl/7761469

bo chciałbym sobie kupić ze 2 o różnej szerokości

raven

No pewnie, bardzo dobre dłuta. Ja akurat wolę klasyczny wygląd, ale te Irwiny są podobno bardzo dobre w tej cenie, jak nie przeszkadza Ci wygląd :)

Paweł B.


jaworek

Irwiny mają dobrą opinię ale nie każdy lubi trzymać w łapie plastik pracując z naturą.
@Raven zmotywowałeś mnie i też kliknąłem ;D
Ciekawość była silniejsza niż konieczność posiadania bo dłuta o takich rozmiarach już mam w zasobach.
Kurcze pieczone a Kazik Staszewski już dawno śpiewał ..."niedola człowieka na tym polega że musi mieć więcej niż mu potrzeba"