Autor Wątek: Stare dłuto - reaktywacja  (Przeczytany 6868 razy)

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1382
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #30 dnia: 2019-07-24 | 13:31:27 »
Dlatego bezpiecznie jest używać prowadnika. Ale jeżeli go nie masz to można sprawdzać co jakiś czas czy równomiernie na szerokości ostrza powstaje "drut". Przy szerokości ostrza 6 mm to nie jest łatwa sprawa. Więc lepiej używać prowadnika.

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2472
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #31 dnia: 2019-07-24 | 13:44:54 »
Panowie , trochę powagi :)
Trzecia strona się zrobiła na temat przeprofilowania w klin jakiegoś kawałka metalu co podobno był kiedyś dłutem ;D
Jak się nie ma szlifierki to się idzie do kogoś kto ma i po kilku minutach sprawa jest załatwiona.
Dopicować można sobie w domu ,  a czy z prowadnikiem czy bez , czy na kamieniach czy papierach to już są sprawy drugorzędne.
Jeżeli to jest stal zahartowana ( a myślę , ze jest) to wszelkie porady jeżdżenia tym po papierach ściernych w celu zmiany kształtu są psu w du*e.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6769
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #32 dnia: 2019-07-24 | 14:00:18 »
właśnie,
ić se kup nowe porządne dłuto i nie zawracaj głowy
>:D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1382
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #33 dnia: 2019-07-24 | 20:17:50 »
Jeżeli to jest stal zahartowana ( a myślę , ze jest) to wszelkie porady jeżdżenia tym po papierach ściernych w celu zmiany kształtu są psu w du*e.
Zaręczam Ci Djaworek ,że te porady nie są , jak się kolokwialnie wyraziłeś , psu w du*e.
A tak przy okazji to dziwię się Twojej niecierpliwości , na tym samym forum od stycznia gość w dziale Krok po kroku założył wątek o realizacji zabudowy kuchni. Pi***oli się z tym już siódmy miesiąc i końca nie widać , ciepło jest więc mu może żona pod "wezyrkiem"  gotuje. Przy czym w niektórych postach też włosy rozdzielane są na czworo , a posty zagłuszają inne realizacje i mam wrażenie ,że ten dział jest tylko po to by opisywać jego męczarnie z szufladami  :D.
Wątek o dłucie założył człowiek o być może niedużym doświadczeniu w renowacji narzędzi. Pyta się ,więc dostaje odpowiedź. Proste ? Proste.
Miłych wakacji  :D
« Ostatnia zmiana: 2019-07-24 | 20:20:09 wysłana przez krzysiek »

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6769
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #34 dnia: 2019-07-24 | 20:23:11 »
W sumie przydala by się choć jedna fotka tego starocia ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #35 dnia: 2019-07-24 | 20:53:30 »
a posty zagłuszają inne realizacje i mam wrażenie ,że ten dział jest tylko po to by opisywać jego męczarnie z szufladami  :D .

oplułem monitor  ;D
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1382
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #36 dnia: 2019-07-24 | 21:20:53 »
Nie jestem sam  :o

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10360
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #37 dnia: 2019-07-24 | 22:17:00 »
a posty zagłuszają inne realizacje i mam wrażenie ,że ten dział jest tylko po to by opisywać jego męczarnie z szufladami  :D .

oplułem monitor  ;D
;D ;D ;D  to taki trening cierpliwości ;D

Offline Marcin11

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 302
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #38 dnia: 2019-07-24 | 22:32:06 »
Kolego Czeladniku czekamy na zdjęcie dłuta, nawet z przekoszoną krawędzią. Prowadnik przyjacielem twoim, zrobiłem coś podobnego (prowadnik) jak ma kolega Fyme, a wcześniej z ręki wszystko i prowadnik o wiele bardziej ułatwia sprawę, szczególnie przy wąskich dłutkach. Czekamy na zdjęcia.

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2472
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #39 dnia: 2019-07-24 | 22:55:38 »
A tak przy okazji to dziwię się Twojej niecierpliwości ,
Mojej ?
15 minut na szlifierce i później zabawa w dopracowanie.
Temat typu bicie piany i tyle.

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #40 dnia: 2019-07-25 | 01:32:46 »
I  za to Ciebie lubię :)

Offline Czeladnik

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #41 dnia: 2019-07-27 | 22:44:47 »
Jasne, wrzucę zdjęcie dłuta i może nawet filmik z mojego ostrzenia dłut, co byście sobie zobaczyli co źle robię :D Ostatnie kilka dni było w moim wykonaniu bardzo intensywne (jak się łatwo domyślić nie w kategorii stolarstwa), więc nie miałem do tego głowy, ale nadrobię multimedialne zaległości ;) Chyba, że krucjata przeciwko mojemu tematowi wygra :P

P.S. Wzbraniałem się przed prowadnikiem, ale jeśli mówicie, że przy węższych dłutach bez niego ciężej, to może jednak zmienię zdanie.. A co to za prowadnik typu homemade, który zrobił Fyme?

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #42 dnia: 2019-07-27 | 22:59:12 »
Albo pakujesz dłuto i wysyłasz do mnie. Ja ci je wyprowadzę i odeślę i sobie będziesz ćwiczył ostrzenie z dowolnie dobraną dokładnością.  :)



PS.
"przecież niczego się tak nie nauczę"  nauczysz się pakować dłuto, nadawać paczkę i tego, że jesteś na KORNIKOWIE i tak tu sobie pomagamy  ;)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #43 dnia: 2019-07-27 | 23:22:16 »
Mam jedną szóstkę na zbyciu mogę Ci wysłać :).. a teraz poważnie, jak nie masz wyrobionej ręki, to prowadnik jak najbardziej jest ok, ja mam jakiś Stanleya, ale nie używam, ogólnie gdzieś się wala, ale na początku był pomocny.

raw

  • Gość
Odp: Stare dłuto - reaktywacja
« Odpowiedź #44 dnia: 2020-09-15 | 22:28:46 »
I co z tym dłutem, służy jako przecinak, czy udało się?

Też dorwałem 2 stare dłuta, zardzerwiałe. Jedno bodaj służyło do wyjmowania gwoździ, a drugie chyba jako brecha, bo pokrzywione. Oba tępe i bez wyrazu jak morda ciula. Oczyściłem szczotką drucianą do flexa. Zacząłem ostrzyć na stołowej prędkiej metodą woda-kamień-woda, ale szło dosyć drętwo. Zmieniłem na kątówkę i tarczę do szlifowania, metoda ta sama. Lekko w rogu przypaliło, bo się zagapiłem. Zeszlifowałem kolorek, ale zmiana w materiale pewnie została. Olać. Później osełka diamentowa, kamienie, błyszczy. Ale.

Na plecach są wżery i za cholere nie idzie tego wyszlifować, bo wiadomo. Zagłębienia są na prawie całej długości, więc obcięcie odpada, inaczej zostanie dłutuńko karzeł. Plecy nie będą błyszczeć tak jak powinny, chyba, że splanuje się na frezarce. Ale komu by się chciało, więc pewnie pozostaje z tym życ?