Kornikowo - Forum stolarskie
Płyty meblowe/stolarskie/itd => Dodatki => Wątek zaczęty przez: oldgringo w 2019-10-17 | 21:49:42
-
Siemanko. Skończyłem właśnie metalową barierkę do schodów zewnętrznych. Chciałem zrobić na niej poręcz/pochwyt z drewna. Jakie drzewo polecacie na zewnątrz? Barierka jest pod daszkiem, ale słabo osłonięta, więc coś odpornego na warunki atmosferyczne. Myślałem nad sklejką wodoodporną klejoną na grubość 40mm, ale może jakiś modrzew? Co myślicie?
-
Sklejki nie dawaj. Wodoodporny jest w niej teoretycznie klej, a drewno to zazwyczaj brzoza. Modrzew będzie ok.
Piotr
-
Modrzew bedzie ok
-
Nie chodziło mi o skleję zwykłą wodoodporną, myślałem o szkutniczej. Ale jak polecacie modrzew, to mniej zabawy będzie.
-
Ale szkutnicza różni się tylko materiałem na wierzchu. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Piotr
-
Ja bym dał jakiegoś egzotyka. Istnieje poważne ryzyko, że modrzew będzie puszczał żywicę. Jakoś nie chciałbym tego na barierkę.
-
Topola, wiąz, brzoza, olcha i egzotyki. Imo jak sam dla siebie robisz to nie ma znaczenia z czego bo sobie zrobisz nowe za kilka lat, najważniejsze żeby sie nie kleić do tego ;)
-
No właśnie olcha. Stara szkoła mówi, że tylko olcha na sztachety do płotu. Ale o tym, żeby wiąz dawać to nie słyszałem.
-
To i ja się podepnę pod pytanie.
Też mam podobny temat do ogarnięcia i miałem zamiar zastosować dębinę, bo akurat mam troche takich desek. Czy dobrze zabezpieczona dębina da radę jako barierka na balkonie?
-
Ja zawsze do znudzenia będę polecał robinę (akacja), gatunek rośnie u nas i jest odporny na warunki atmosferyczne
-
Na sztachety to tylko modrzew z naszych rodzimych. Modrzew jest bardzo żywiczny. Sztachecie to nie przeszkadza.
-
Dębina tez da radę. Nie bez powodu w domach drewnianych podwalina była dębowa.
-
Wiąz spokojnie na zewnątrz mozna dać. Dębine też tylko trochę szkoda ;) ogólnie to wszystko mozna dać i tak nic nie bedzie wieczne ;)
-
Nawet Noe wiedział :o,że najlepiej zbudować arkę z akacji
-
nie masz kasy... modrzew
mosz kapuste to robinie akacjowa
mosz wincyj kapusty to deba walisz
oczywscie chemia obowiazkowa ale to oczywista oczywistosc
-
Na tarasie mam 15 lat dębowe bez chemii i jest ok (tylko grube są 7x14x280 cm). Oczywiście popekaly ale przez to wyglądają prawdziwie rustykalnej :)
-
no wlasnie chemia tylko po to zeby nei wyplowialo i nie spekalo od slonca.
sam widzialem rozne schody stare w ch*j of lot ale juz widac zyciem zmeczone... ale w sumie to pozory bo drewno 1~2mm w glab zdrowe jak skurewysyn.
Chemie bym jednak dal bo zawsze ladiej bedzie wygladalo.
Z tym niekonserwowaniem to jezscze mi sie przypomnialo ze raz mi koles ktory jest konserwatorem w szkole mowil ze oni od nowosci nie napuszczali poreczy bukowych, jesionowych i debowych nigdy niczym.
Patent sprzedal mu stary stolarz 30 lat ponad temu i mowil ze dla takich poreczy i w takich obiektach najlepsze jest "macanie" ... i samo sie zakonserwuje ;D
zajelo im to ze 2 lata zanim wyczaili co koles mial na mysli.
-
Jak ze skórą na kierownicy ;)