Kornikowo - Forum stolarskie
Drewno lite => Drewno egzotyczne => Wątek zaczęty przez: Teekno w 2022-09-24 | 14:55:21
-
Cześć.
Planuję wykonać kilka przedmiotów, które będą miały kontakt z dużą wilgocią i wodą. Nie planuje ciągłego ich kontaktu z wodą ale sytuacja ta będzie miała miejsce dość często. Jakie drewno dostępne w PL będzie do tego odpowiednie? Od razu chciałbym zaznaczyć, ze pomijam kwestię odpowiedniego zabezpieczenia - będzie.
-
Ale co to mam być, budowla, mebel, du*erele do łazienki a może do spożywki?
-
Przepraszam za brak precyzji - to będą różne przedmioty do łazienki i kuchni. Półeczki, szafeczki, stojaczki, ociekacze, deseczki, i co tam komu przyjdzie na myśl. Moim zamiarem jest robienie różnych drobnych rzeczy z litego drewna. Chciałbym aby był to produkt premium wiec egzotyki jak najbardziej mile widziane, kontakt z żywnością również.
-
najlepszy to Teak
-
najlepszy to Teak
Polecam (chodź trudno dostępne )Drewno Doussie inaczej Afzelia
Pod względem stabilności wymiarowej drewno Doussie przewyższa drewno tikowe- stanowi jego substytut.
-
egzotyki będą miały lepszą odporność na wilgoć ale jako ciekawostkę podam
kontakt z żywnością również.
że właśnie nasz jeden rodzimy gatunek, jeśli chodzi o kontakt ze spożywką, jako jedyny gatunek spełnia wszystkie wymogi, wiecie jaki ? ;)
-
Topola
-
buk?
-
już chciałem pisać ale poczekam niech więcej osób napisze swoje gatunki :)
odpowiedź napiszę jutro ;)
-
Robinia akacjowa, ale ona nie rodzima.
Modrzew może?
-
Modrzew syberyjski? Jodła? A może dąb - tylko stary.
-
Akacja plus dziegieć lub lakier yachtowy?
-
Brzoza
-
To jeszcze została niewymieniona dębina.
-
Wiąz
-
Modrzew syberyjski?
Człowiek kilka dni nie czyta newsów, a tu takie zmiany!!!
A na granicy Polsko-Chińskiej spokojnie? ;-)
-
Chyba nie rozumiem 😉
-
Myślałem że odpowiadasz Meremu na pytanie o rodzimy gatunek który by się nadał :)
-
Czarna porzeczka.
-
już chciałem pisać ale poczekam niech więcej osób napisze swoje gatunki :)
odpowiedź napiszę jutro ;)
Mamy już jutro, dawaj odpowiedź, bo mnie ciekawość zżera ;)
-
no dobra, jutro minęło, ale jeszcze chwilę potrzymam Was w niecierpliwości :P
Jakiś czas temu mocno szukałem informacji na temat środków do impregnacji drewna z kontaktem z żywnością, i choć szukałem info o środkach to znalazłem też informacje o samym drewnie i jakie gatunki nadają się do tego. Okazuje się że w różnych częściach świata wykorzystuje się różne gatunki. To logiczne że w różnych miejscach wybiera się surowce występujące lokalnie. Ale okazuje się też że, gatunek który wykorzystuje się w jednym kraju i spełnia on wszystkie wymogi do tego że może być wykorzystywany w przemyśle spożywczym i mieć kontakt z żywnością, w innym kraju ma kilka argumentów przeciw temu. Co kraj to obyczaj i inne wymogi, atesty i widzimisie mają.
Amerykańskie atesty, europejskie, azjatyckie niby podobne ale jednak każdy czymś się różni, ale wszystkie były zgodne że jeden gatunek jest całkowicie bezpieczny, nie zawiera żadnych nie pożądanych garbników, żywic, soków, zapachów, ma odpowiednią twardość, strukturę itp. nie reaguję ze substancjami stosowanymi w spożywcę. Tu już wiecie że dębina i drewno iglaste to nie jest. Tomek wskazał topole, ale nie o niej mowa. Ale warto wyjaśnić dlaczego to ona mu przyszła na pierwszą myśl, choć to tylko moje zdanie i przypuszczenie dlaczego tak wskazał.
Młodzi stolarze, hobbiści i pasjonaci, drewno które wykorzystuje się w kontakcie z żywnością głównie kojarzą z filmów, blogów i zdjęć z Internetów,. Dla nich deska do krojenia kojarzy się dębiną, orzechem, gatunkami egzotycznymi, te gatunki są ładne, kolorowe i deski z nich wyglądają pięknie. Taki właśnie jest Internet i ludzie. W Internecie jest ogrom wiedzy, ale my wyłapujemy to co wpadnie nam w oko, szybciej wśród tysiąca zdjęć zauważymy barwną i piękną deskę z egzotyków, wykonaną ze wzorem 3D niż zwykłą jednolitą deskę z topoli, choć topola lepiej się do tego nadaje niż większość egzotyków. Kiedyś z Topoli wykonywało się właśnie deski do krojenia, stolnice, przybory kuchenne, misy, pojemniki, zapałki, zabawki dla dzieci, łubianki czyli skrzyneczki na owoce. Nie były pięknie wybarwione, kilkukolorowe, nie miały ciekawego usłojenia, ale miały właściwości które były atutem. Drewno Topoli zawsze było z tych tańszych, nie zawierało żywic, łatwo się obrabiało, przez swoją małą gęstość jest drewnem bardzo lekkim, więc nawet duża stolnica z Topoli nie była wielkim ciężarem dla kobiet w kuchni, a co za tym idzie jest również miękkie i nie tępi noży. Bardzo często zanim wyparła je stal nierdzewna było używane na blaty stołów do wyrabiania chleba w w piekarniach. Jako kolejna ciekawostka dodam że z węgla drzewnego pozyskiwanego z Topoli, o czym już zupełnie mało osób wie, również był wytwarzany proch strzelniczy. Ale to nie Topola jest tym gatunkiem co spełnia wszystkie wymogi w kontakcie z żywnością :P
Jedna osoba zgadła, odpowiedź jest w waszych wpisach powyżej :)
Dziś chyba faktycznie najwięcej z tego gatunku spotyka się rzeczy do kuchni, we wszystkich marketach widuje deski do krojenia, łopatki i łyżki drewniane. Wystarczy pójść w markecie na dział z rzeczami do kuchni i na bank znajdzie się kilka desek z tego właśnie gatunku, ale przemysł spożywczy to nie tylko deska do krojenia czy łopatka drewniana. To również wielki przemysł i zakłady produkujące żywność. Drewno również jest używane jako części maszyn, zbiorniki, blaty robocze. Nawet tworzywa sztuczne czy stal w tym przemyśle może mieć wpływ na późniejszy smak produktu, stal potrafi skwasić niektóre produkty w przeciwieństwie do drewna. Gatunek do którego zmierzam ma dużą gęstość, jest dość ciężkie i twarde ............
Kuwa ale mnie poniosło ;D
a wystarczyło napisać że @D@rek (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=235) wygrał i chodzi o buk :P
-
Ale, że tak długo trzyma po łikendzie? Toć to już prawie poniedziałek! 🤣
-
Przesuwałem sobie na ekranie po linijce, emocje jak na grzybobraniu😉
-
Ależ artykuł @Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3) walną :D Super, przeczytałem z przyjemnością.
Gdzie można znaleźć ten europejski standard z wszystkimi dopuszczonymi gatunkami drewna? (Rozumiem, że buk najlepszy, ale chialbym wiedzieć, co jeszcze ewentualnei może być)
-
no właśnie pół wieczora przeszukiwałem Internety w poszukiwaniu tego artykułu i nie znalazłem :(
-
W końcu coś wygrałem ;). A tak na poważnie to buk jest najbardziej neutralny jeżeli chodzi o kontakt z żywnością, o czym świadczy mnogość przyborów kuchennych drewnianych z tego gatunku w sklepach.
-
Nie wiem jak Wam, ale mi topola śmierdzi mówiąc po ludzku i bez owijania.
Tak samo jak popularna trawa z Azji.
Ale co w brzozie przeszkadza?
Jak się pije wodę z brzozy.
-
Mery, aleś to rozpisał. Myślę że oprócz kanału na yt czas na bloga :)
-
Mery słusznie zauważyłeś dlaczego pisałem o topoli .
To szybko rosnący gatunek drewna ,bardzo powszechny jak i tani . Buk z racji wygodniejszej obróbki maszynowej i większego współczynnika trwałości wyparł po części drewno topolowe , ale oba te gatunki są porównywalne co do kontaktu z żywnością .
-
1. Buk przy kontakcie z wodą zaczyna się prężyć - ma potężne ciśnienie pęcznienia oraz bardzo duży realny współczynnik skurczu. Widać to na przykładzie starych parkietów bukowych, gdzie standardowa, statystyczna szczelina pomiędzy klepkami jest największa. Więc do kontaktu z wodą jest słabym wyborem. Zauważę, że w przemyśle używany jest buk parzony a nie surowy :)
2.Buk jest tani i twardy- oto przyczyna popularności. Zastępowany jest w kuchni tańszym bambusem :)
https://tadar.pl/zestaw-przyborow-kuchennych-bambusowych-tadar-4-elementy-5903313419666
https://tadar.pl/zestaw-3-desek-bambusowych-do-krojenia-tadar-20-x-15-cm-33-x-23-cm-39-x-26-cm-5903313421553
https://tadar.pl/deska-do-serow-z-4-akcesoriami-konighoffer-21-8-x-19-x-3-5-cm-5903313422475
3.Drewno bukowe zawierające fałszywą twardziel powoduje jełczenie masła - masło śmierdzi octem.
Poza tym OK :)
-
@Karol Kopeć (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2274) No właśnie jak już Cię mamy (z czego się bardzo cieszymy :) ) to może pomożesz naprowadzić nas lub pomożesz stworzyć listę gatunków nadających się do kuchni. Temat dla mnie bardzo ciekawy, bo jak pewnie wielu, coś tam staram się robić i wyrzucić marketową tandetę z kuchni. No ale właśnie chodzi o to żeby nie zrobić sobie ani rodzinie krzywdy. A coś co powinno być pewniakiem od pokoleń jakoś ni nie jest i są spore problemy żeby znaleźć właściwe informacje. Np. nie kumam co z dębem... z jednej strony ma garbniki (źle) z drugiej od zawsze beczki były dębowe, a drogie, wysoko % trunki są tylko w takich trzymane, a babcia mi mówi, że tylko takie beczki kiedyś były i w tym się trzymało zawsze ogórki, kapustę zanim nie wypchnął tego plastik.
-
śmierdzi octem
Drewno przy obróbce wydziela zapach przywodzący różne skojarzenia, nos nie jest moją najmocniejszą stroną, więc jeśli coś nie wydziela stosunkowo intensywnego zapachu to raczej nic nie wyczuję, słyszałem że Buk pachnie octem, a jodła i jakiś jeszcze gatunek, skarpetami nie pierwszej świeżości.
A jak z innymi gatunkami🤔
-
Czarna porzeczka.
Tak żem czuł :)