No dobra, to trochę doprecyzuję pytanie. Chodzi mi głównie o plusy i minusy wynikające z właściwości obu drewien przy zastosowaniu jako blat stołu. Zastanawiam się np., czy iroko nie będzie zbyt miękkie. Dodam, że do wykończenia nie biorę pod uwagę żadnych lakierów. W grę wchodzą jedynie oleje, szelaki, woski etc. Może ktoś robił takie blaty i podzieliłby się spostrzeżeniami.