Autor Wątek: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?  (Przeczytany 10918 razy)

Offline robson

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 272
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #15 dnia: 2018-12-05 | 22:12:38 »
Pytanie czy teraz można gdzieś kupić ponożową w dobrych pieniądzach ,bo towar choć wilgotny to nie grymaśny  :)

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #16 dnia: 2018-12-05 | 22:14:15 »
Dziękuję za pomoc - jeszcze przetestuję sobie to rozcinanie na spokojnie.
Natomiast mam pytanie uzupełniające  ;)
W jaki sposób prawdziwy stolarz robi z buczyny ramiak na drzwi do szafki (na przykład 80x40 cm) i płycinę ?
Ramiak, jak sądzę, jest z jednego kawałka drewna i kantówka ma wymiar około 60x20 mm
Płycina ma grubość około 10 mm

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #17 dnia: 2018-12-05 | 22:18:44 »
Taka grubość płyciny, to sklejka i fornir. Ramiaki z 25mm strugane do 20. Symetrycznie.

Piotr


Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #18 dnia: 2018-12-05 | 22:31:11 »
Jak dla mnie płycina musi być "spłycona" na obrzeżach żeby była płyciną :) a może się mylę?

Offline hycel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #19 dnia: 2018-12-05 | 22:36:05 »
  Witam .
            Jak już gdzieś pisałem ,w moim domu króluje buk .
     Meble w piwnicy jak i pralni mam zrobione z buku . zrobiłem je kilka lat w wstecz jak
do tej pory nic się nie dzieje .
 Płyciny są dość duże ,Mają właśnie 10 mm ,zrobione są z HDF ,zostały za fornirowane z dwóch stron
 w Jarocinie  . Jeżeli będzie potrzeba wkleję zdjęcia ,mam je w archiwum .
   Tarcica ponożowa którą kupowałem była suchutka i miała kilkanaście milimetrów .
    Pozdrawiam.
   

Offline robson

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 272
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #20 dnia: 2018-12-05 | 22:36:25 »
Ciekawy temat poruszyłeś  :) pewnie jest w tym trochę prawdy
według mnie płycina to polskie określenie tego co niektórzy nazywają filongiem  :)

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #21 dnia: 2018-12-05 | 22:37:03 »
Piotrek to podpowiedz jak Ty robiłbyś standardową i najprostszą do wykonania (dla amatora) płycinę i ramiak
Mam na myśli wymiary.
Czy ramiak grubości 20 mm się nie powygina?

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #22 dnia: 2018-12-05 | 22:43:22 »
według mnie płycina to polskie określenie tego co niektórzy nazywają filongiem  :)

Dokładnie tak, ale wolę nazwę płycina ;)



Thodd tu masz prosty sposób

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #23 dnia: 2018-12-05 | 22:49:58 »
Jeśli mówimy o frontach meblowych, to 20mm jest wystarczające. Wycinasz materiał z lekkim nadmiarem ok. 0.5 cm. Strugasz płaszczyznę,  strugasz krawędź go kąta prostego, grubosciujesz. Obcinasz do szerokości.  W pionach robisz rowek pi długości na grubość plyciny. Na przykład 4mm ze sklejki. Płycina może być płaska. W poziomach robisz rowek z 3 stron. Dwie krótkie i jedną długa.  Z tego samego materiału co płycina robisz obcy czop łączący pion z poziomem.  Kleisz. Gotowe.

Piotr


Offline agoliat

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 151
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #24 dnia: 2018-12-05 | 22:57:10 »
Może to pomoże

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #25 dnia: 2018-12-05 | 22:58:08 »
A jeżeli chciałbym uniknąć sklejki i zrobić płycinę również z buczyny ?

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #26 dnia: 2018-12-05 | 23:03:05 »
Możesz pokleić z 25 , wystrugać na jakieś 15mm albo z 50 tnąc z kantu.

Piotr


Offline hycel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #27 dnia: 2018-12-05 | 23:05:01 »
Witam .
     Dużo więcej pracy ,dużo większy koszt , większe ryzyko ,że zapracuje ,ale nie musi .
  Pozdrawiam.

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #28 dnia: 2018-12-05 | 23:08:02 »
Witam .
     Dużo więcej pracy ,dużo większy koszt , większe ryzyko ,że zapracuje ,ale nie musi .
  Pozdrawiam.
Ale co?

Piotr


Offline grekot

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1033
Odp: Czy rozcinanie desek po grubości w ogóle ma sens?
« Odpowiedź #29 dnia: 2018-12-06 | 07:30:51 »
Cytuj
A jeżeli chciałbym uniknąć sklejki i zrobić płycinę również z buczyny ?
Zobacz sobie jak robiłem płyciny w projekcie opisanym w tym wątku:
https://kornikowo.pl/krok-po-kroku/teatrzyk-kukielkowy-dla-dzieci/

Może to podsunie ci jakiś pomysł.
Jeżeli masz deski grubości 50mm, to możesz spróbować ciąć powiedzmy paski o wymiarach 50x15mm, kleisz to a później strugasz na żądaną grubość 10mm.