Drewno lite > Drewno europejskie

Dębowa niespodzianka

(1/2) > >>

stabas:
     Witam, historia w bardzo szybkim skrócie :
 Firma w której pracuję wygrała przetarg, kupiła materiał, przetarg mielił się przez rok, urząd wszystko unieważnił a materiał został, no bo co to urzędasa obchodzi .
  Materiał ten to belki Db 10*20*250cm w ilości ponad 10m2. Niestety rok leżało to gdzieś w porcie bez żadnej opieki.
 Dotarło w stanie jak na zdjęciach, sztorce niemalowane popękały, wierzchnie warstwy pokrzywione od słońca, ale jest jakaś nadzieja. Pytania moje:
Czy jest sens malować czoła czy to już za póżno
Część materiału przekładam na hale- Impregnować to czymś czy dać doschnąć jeszcze( żerów nie ma)
   Będę wdzięczny za wszystkie porady i uwagi bo od przybytku głowa jednak boli, materiał chcę zabezpieczyć a potem pomyślę co z tym robić.

stabas:
 Jeszcze jedno: porozcinać to trochę żeby lepiej schło ?

trz123:
Jesli to jest mokre, to na hali nie wyschnie. Deski potrzebuja przewiewu a nie temperatury. Ja bym to porozkladal na zewnatrz i dał przekładki ~3 cm

newrom:
Jak będą przekładki, a hala nie jest termosem to wyschnie.
Wolniej niż na przewiewie, ale woda znajdzie ujście. Sprawdzałem na sztaplu w stodole.

tomekz:
Dobrze  by  było ten  materiał przejrzeć  ,pod  względem czy nie  ma  drewnojadów  , kory do usunięcia , pleśni itd. Można wtedy rozdzielić jakościowo . Zabezpieczanie impregnacyjne wydaje  mi  się już zbędne .
Patrząc  na zdjęcie to ogólnie  ta dębina jako świeża była niskiej  klasy ,a teraz z tymi spękaniami .....
Gdy  byś chciał coś porządnego ze środka  wykroić to trudna  sprawa ,a odpadów wiele.  Myślę ,że ten  sortyment można użyć w całej  swej grubości ,na jakieś elementy ,gdzie spękania powierzchni nie będą przeszkadzać ,a wręcz zdobić .

Suszyć najlepiej  na powietrzu ,ale jak  hala duża i ruch powietrza to sobie może  leżeć

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej