Drewno lite > Drewno europejskie
Dębowa niespodzianka
stabas:
Witam, historia w bardzo szybkim skrócie :
Firma w której pracuję wygrała przetarg, kupiła materiał, przetarg mielił się przez rok, urząd wszystko unieważnił a materiał został, no bo co to urzędasa obchodzi .
Materiał ten to belki Db 10*20*250cm w ilości ponad 10m2. Niestety rok leżało to gdzieś w porcie bez żadnej opieki.
Dotarło w stanie jak na zdjęciach, sztorce niemalowane popękały, wierzchnie warstwy pokrzywione od słońca, ale jest jakaś nadzieja. Pytania moje:
Czy jest sens malować czoła czy to już za póżno
Część materiału przekładam na hale- Impregnować to czymś czy dać doschnąć jeszcze( żerów nie ma)
Będę wdzięczny za wszystkie porady i uwagi bo od przybytku głowa jednak boli, materiał chcę zabezpieczyć a potem pomyślę co z tym robić.
stabas:
Jeszcze jedno: porozcinać to trochę żeby lepiej schło ?
trz123:
Jesli to jest mokre, to na hali nie wyschnie. Deski potrzebuja przewiewu a nie temperatury. Ja bym to porozkladal na zewnatrz i dał przekładki ~3 cm
newrom:
Jak będą przekładki, a hala nie jest termosem to wyschnie.
Wolniej niż na przewiewie, ale woda znajdzie ujście. Sprawdzałem na sztaplu w stodole.
tomekz:
Dobrze by było ten materiał przejrzeć ,pod względem czy nie ma drewnojadów , kory do usunięcia , pleśni itd. Można wtedy rozdzielić jakościowo . Zabezpieczanie impregnacyjne wydaje mi się już zbędne .
Patrząc na zdjęcie to ogólnie ta dębina jako świeża była niskiej klasy ,a teraz z tymi spękaniami .....
Gdy byś chciał coś porządnego ze środka wykroić to trudna sprawa ,a odpadów wiele. Myślę ,że ten sortyment można użyć w całej swej grubości ,na jakieś elementy ,gdzie spękania powierzchni nie będą przeszkadzać ,a wręcz zdobić .
Suszyć najlepiej na powietrzu ,ale jak hala duża i ruch powietrza to sobie może leżeć
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej