Kornikowo - Forum stolarskie
Drewno lite => Drewno europejskie => Wątek zaczęty przez: tomasz w 2018-07-27 | 10:50:13
-
Cześć,
To będzie mój pierwszy kawałek drewna - plaster topoli (grubości 6-8cm), który chciałbym zmienić w stolik, który stanie w salonie przy sofie. Wiem, że są różne opinie nt. topoli samej w sobie, ale mam możliwość zaczęcia na tym praktycznie bez kosztów i jeśli coś zepsuje, nie będzie tak bolało :) A jak uda się ten, to spróbuję z następnym (marzy mi się orzech).
Potrzebuję kilku wskazówek jak się zabrać do takiej pracy, aby uzyskać finalnie ładny blat z widocznymi słojami z błyszczącą powłoką.
Na razie to co wiem, to że muszę oczyścić drewno i je oszlifować, aby uzyskać gładką powierzchnię - planowałem zacząć od papieru ściernego o gradacji 80/100 i zakończyć na 200/220.
Ale, w kolejnych krokach potrzebuję Waszej pomocy ponieważ nie wiem jakiej substancji powinienem użyć, aby:
- wydobyć kolor i widoczne słoje i nadać nabłyszczenie?
- czym zabezpieczyć później powierzchnię, aby kubek z kawą nie był dla blatu zagrożeniem?
- czy rozsądnym rozwiązaniem byłoby wypełnienie ewentualnego pęknięcia (o ile wiem, nie powinno ich być na plastrze który dostanę) przeźroczystą żywicą epoksydową?
To chyba te trzy pytania nie dają mi spokoju, aby sobie to jako-tako rozplanować. :)
-
A kiedy był cięty?
-
Już został ucięty, albo zostanie ucięty do końca tygodnia, ale możliwość odbioru będę miał dopiero na koniec sierpnia.
-
Musisz ten plaster najpierw wysuszyć, jak wstawisz taki do projektu (ścięty, ucięty i voila) to rozpadnie Ci się na kawałki.
Zerknij w necie nt suszenia plastrów (nie bede się mądrzył bo nigdy mnie to nie kręciło) sa specjalne techniki i sposoby, albo podane rozwiązania jak zabezpieczyć pęknięcia drewn (motylkami)
-
Podsusz najpierw plaster bo bedzie du*a
1. tniesz jak i co potrzebujesz
2. szlif 80, spryskujesz woda z rozpylacza do kwiatow zeby resztki wlokien sie podniosly czekasz kilka godzin i szlif 120~160, nastepnie czekasz znow kilka godzin i szlif 200/200 powiedzmy
3. ochrona
a) wosk ladnie wydobedzie ale musisz co jakis czas konserwowac
b) lakier bezbarwny delikatnie wyciagnie ale du*y nie urywa (najlepiej poliuretanowy bo bedzie mial w ch*j dobra wytrzymalosc mechaniczna) ale je**e niemilosiernie, mozesz zrobic tez lakierem bezbarwnym na bazie wody w polysku.
c) zywica epoxydowa ale to juz trzeba umiec i sie z tym pi***olic troszke
powiedzmy ze wybierasz lakier wodny w polysku bezbarwny i walisz ze 3 wartswy domaluxa probowalem ostatnio i w ch*j lepsze niz te widarony i to gowno z TV.
polysk vs polmat vs mat - tego nikt ci nie powie... tak naprawde sam musisz potestowac bo co producent to inaczej to wyglada.
do bezbarwnego wodnego mozesz dodac kilka kropel barwnika a topola ladnie ciagnie kolor.
mozesz tez rozpylic bejce i rozetrzec szmatka i na to bezbarwny zeby z kawy nic nie zostawalo
sprawa z bezbarwnym wodnym wyglada tak ze wyschnie szybko i nie wali ale poeiwdzmy w 5 stopniowej skali ma wytrzymalosc okolo 2 a lakier bezbarwny poliuretanowy powiedzmy 4.
Druga roznica taka ze wodnego nie nawalisz nie wiadomo ile bo jest rzadki a poli kilka razy bardziej gesty i ladnie sie rozlewa. Po 2-3 warstwach wyglada jakby byla zywica zalane.
Pamietaj... wytnij co masz wyciac na bok i testuj na resztkach lakiery - to zaje**sta praktyka bo widzisz jak co wychodzi.
Ludzie moga cie mowic ze ten wyciagnie glebie a tamten nie ale nie jest to zupelnie nieprawda... bo dla kazdego efekt bedzie wygladal inaczej
Najlepiej rob i pytaj jak czegos nie wiesz ... nie ma sie co srac.
Chlopaki sa co maluja i wala zywicami to niech cie wypowiedza o wyciaganiu glebi, poszperaj nasze forum bo kilka osob robilo zywicami i lakierami bezbarwnymi na miekkim i twardym drewnie i widac na zdjeciach efekty.
-
Ja bym to zrobił tak :
- pociło z naddatkiem ok 1-2 cm
-wrzuciłbym wszystko w worek z trocinami na 6-12 miesięcy niech wyschnie dobrze ( może 1-3 dni bym potrzymał w cieniu )
-szlifował tak jak mówisz 40/60 do 240
- całość zalałbym żywicą ewentualnie żywica w pęknięcia a na górę olej lub lakier bezbarwny