Czy Twoim zdaniem, drukowanie w zbyt wysokiej temperaturze (ja ustawiam dla Rosy 235) może powodować takie zatrzymanie podawania filamentu przez extruder?
U mnie to wygląda tak, że druk idzie normalnie, nawet w bardzo dobrej jakości i w pewnym momencie (różnym dla różnych wydruków) extruder zaczyna mielić w miejscu, radełka oczywiście frezują wgłębienie w filamencie i dalej już nie pójdzie. Wycofuję flament, odcinam ten zajechany kawałek, łąduję i druk idzie dalej.
Tak na chłopski rozum, jeśli temp wyższa to nie powinno się przecież blokować na dyszy. Więc co o mu chodzi? Nie mogę tego wyczaić.