hmm. nie mam od Kińczyka tej "łysej" . Mam inne ale jakosść z nich jest fatalna.
Na pewno ten nasyp to podstawa dobrej jakości plus zgrubienie i mamy efekty. Na razie nie zanosi mi się na kolejne kafelkowanie ale gdyby coś wpadło to dokupię i wypróbuję.
W ogóle to gdybym mial wiecej roboty z kafelkami to kupiłbym dedykowaną przecinarkę Makity na szynę.
Zagłębiarki trochę mi szkoda do takich celów. No ale jak się nie ma nic innego to trzeba jakoś kombinować.