Rozdziewiczyłem modami
Prosto z pudła drukuje ale nie drukuje tak, jak drukują mi chłopcy wydruki na zlecenie. Drukarka najpierw do zabawy, albo jako moja żona mawia do "doktoratu".
Chcę poznać ją od środka, a jest co poznawać, bo na końcowy efekt składają się wypadkowe precyzji mechaniki, doboru temperatur, prędkości, rodzaju materiału oraz przygotowania modeli.
Zabawa przednia.