Biurko dla synka

Zaczęty przez Berbelek, 2023-03-19 | 11:03:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

Berbelek

Dane techniczne:
Wymiary: 130x50x86cm (szer. x głęb. x wys.)
Materiał: Większość elementów to drewno jesionowe. Stara śruba, prowadnice i przetyczki wykonana jest z buczyny, zawiasy, uchwyty i większość wkrętów mosiężna.
Wykończenie: Drewno zostało wybielone ługiem do drewna Flugger a następnie zaolejowane dwiema warstwami oleju do blatów Osmo.

Berbelek

1. Wstęp

Czy pamiętacie może stare ławki szkolne? Takie z pochylonym blatem i otworem na kałamarz? Siedziałem na takich na lekcjach katechezy, w szkole już takich nie było w moich czasach. Dzisiaj w ogóle trudno takie spotkać, a przecież zarówno czytanie jak i pisanie zdrowsze i wygodniejsze jest przy blacie nachylonym pod odpowiednim kątem. Podobnie sprawa ma się z biurkami, dostępne są wprawdzie z regulowanym kątem nachylenia blatu, ale to nisza, w dodatku wykonane są zazwyczaj z metalu i plastiku. Mój syn uczęszcza już do drugiej klasy więc biurko jest niezbędne, pomyślałem że wykonam je dla niego, oczywiście z drewna. Projekt krążył po mojej głowie przez dłuższy czas ale skrystalizował się dopiero, gdy przekładając narzędzia do renowacji, znalazłem starą, drewnianą śrubę od prasy. Wziąłem ją do ręki i zrozumiałem, że to ona stanie się sercem biurka i wokół niej zbudowałem swój najbardziej wymagający projekt. Mebel będzie mały, jasny i delikatny ponieważ stał będzie w pomieszczeniu o powierzchni nieco tylko powyżej pięciu metrów kwadratowych.

Berbelek

2. Podstawa

Pomimo że to tylko dziewięć elementów ich wykonanie przysporzyło sporo trudności, ponieważ nogi się zwężają, a ponadto przednie nie są ustawione w pionie. Trzeba się było nagimnastykować z kątami. Do połączeń, zarówno tutaj jaki i w całym projekcie, wykorzystałem chyba moje jedyne profesjonalne narzędzie – domino.


Berbelek

3. Blat
Oprócz wykonania samej płyty blatu, na spodniej części znalazła się w głębi listwa usztywniająca oraz gniazdo do osadzenia ramion mechanizmu podnoszenia. Z przodu oprócz wybrania na zawiasy wykonałem otwory, w których umieściłem magnesy neodymowe. Służą one do mocowania listwy, o którą można oprzeć książkę gdy blat jest podniesiony. W mojej opinii jest to najmniej udane rozwiązanie w tym projekcie. Wprawdzie listwa trzyma się mocno i trzeba użyć siły aby ją oderwać, jednak dość łatwo można ją zsunąć w stronę krawędzi blatu, a właśnie taka siła działa na nią gdy położymy na górze książkę. Samo nic nie spada, jednakże oczekiwałem lepszego, mocniejszego efektu. Ponadto gdy zaklejałem magnesy listewką użyłem zwykłego białego kleju. Wszedł on w reakcję z magnesami co skutkuje brzydkimi, ciemnymi plamami na drewnie. Na blacie na szczęście jest to prawie niewidoczne i jak ktoś nie wie to nie zauważy, ja jednak widzę to za każdym razem i niezmiennie mnie to irytuje.






Berbelek

4. Skrzynia

Jak widać na załączonych poniżej zdjęciach biurko będzie miało formę zbliżoną do sekretarzyka z czterema małymi szufladkami w górnej części i dwiema większymi w dolnej. Na boki udało mi się wybrać czystą deskę i uniknąć klejenia, trochę problemów wystąpiło przy przeżynaniu jej na pół, bo nie posiadam taśmówki. Widoczne na ostatnim zdjęciu podpórki blatu zostały w późniejszym czasie wymienione na dłuższe aby spełniały również funkcję podtrzymywania szuflad przy dużym wysunięciu.




Berbelek

5. Szuflady
Ponieważ chciałem jak najlepiej zamaskować mechanizm podnoszenia blatu, konstrukcja dwóch dużych szuflad wymagała zastosowania trzech rodzajów złączy: wczepów otwartych z tyłu oraz wczepów półkrytych i złączy płetwowych z przodu. Małe szufladki na wczepy otarte i półkryte. Nie zostały one wykonane bardzo precyzyjnie, starałem się hamować mój przeklęty perfekcjonizm i przynajmniej widać po nich że to ręczna robota. W celu zachowania ciągłości usłojenia zarówno górne jak i dolne fronty wykonano z całych desek.









Berbelek

6. Mechanizm
Miałem już śrubę, którą dokładnie wyczyściłem i zaolejowałem, ale nie miałem tokarki aby ją obrobić. Zaimprowizowałem i wykonałem coś a'la tokarka :). Nie mam bladego pojęcia o toczeniu, dlatego całą operację skrawania wykonywałem bardzo powoli i delikatnie aby nie uszkodzić operatora i materiału. Nakrętka została wyrównana i dopasowana tak aby pasowała do komory mechanizmu, następnie wykonałem gniazda w których obraca się śruba, przetyczki oraz prowadnice. Taki zestaw poddałem serii testów. Musiałem wprowadzić drobne poprawki np. skrócić nieco prowadnice oraz dokręcić element stabilizujący nakrętkę tak aby nie mogła przekrzywiać się pod wpływem ciężaru blatu. Wróciłem jeszcze na chwilę do ,,tokarki" i wytoczyłem elementy korbki i zaślepki.












Berbelek

7. Podsumowanie

Pozostało złożenia wszystkich elementów w całość. Ze względu na delikatną konstrukcję obawiałem się nieco o stabilność i zdecydowałem się dodać dwa małe zastrzały.
W projekcie użyłem wielu starych, mosiężnych wkrętów – zastosowałem je między innymi do połączenia nóg z górną częścią biurka, montażu prowadnic i w mechanizmie. Sporo ich było, a piszę o nich ponieważ ich główki zostały przeszlifowane a następnie wypolerowane przez mojego synka, dlatego jest to po części nasz wspólny projekt. On jest również autorem przedstawionego na końcu filmu, łącznie z obróbką, napisami itd. Po wstawieniu do pokoju nie usłyszałem wprawdzie podziękowań, ale kilka dni później, w trakcie wizyty kolegi słyszałem jak z przejęciem prezentował swoje nowe biurko i kilkukrotnie powtarzał, że to mój tata takie zrobił. Największą nagrodę za swoja pracę już otrzymałem :).









Berbelek


fyme


pinkpixel

no ładnie żeś to zmajstrował, a ten korbelek - majstersztyk! :)
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

Jin Sakai

No to mamy faworyta :D Fajnie wyszło :)

piotr.pzn

Super bajer z tą korbą. Bardzo ładny jesion wybrany do projektu. Eleganckie jaskółki, zwłaszcza że w jesionie. Samo struganie ręczne tego jesionu - musiałeś się pewnie nieźle spocić :)
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.

KrisssK

Super pomysł i wykonanie.

Bardzo szybko czyta książki Twój syn... :D

Drevutnia

Rewelacja! Miałem się spinać, żeby jeszcze zdążyć do końca marca, ale nie mam po co. ;) Naprawdę zrobiłeś świetna robotę na każdym kroku. A ta korbka daje efekt wow. Trzymam kciuki!