Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Prace konkursowe => GRAND PRIX 2023 => Konkursy => ETAP I => Wątek zaczęty przez: desmonth w 2023-03-29 | 23:13:35
-
Drodzy kornikowcy,
do konkursu zgłaszam małą szafeczkę, na bibeloty i inne szpargały, która była marzeniem mojej żony. Zlecenie było dość proste, szafeczka z czterema szufladami, podobna do tych, co są w bibliotekach na fiszki. Dodatkowy warunek: ma być tanio, najlepiej bezkosztowo (koszty robocizny oczywiście się nie liczą:P )
Przystąpiłem więc do pracy. Za materiał posłużył mi bok i drzwi szafy sosnowej, którą kiedyś tam znalazłem za darmo na olx.
Tak wyglądały pierwsze cięcia i klejenia:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223149-13770756.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223149-137711357.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223150-13772732.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223151-137741026.jpeg)
Kiedy kleił się korpus (na 4 etapy) zająłem się szufladkami. Główny budulec to płycina z drzwi wspomnianej wyżyj szafy.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223657-137761491.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223656-13775107.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223657-13777994.jpeg)
Kolejny etap to standardowo lakierowanie. Tutaj użyłem, jak przy większości moich projektów lakier akrylowy bezbarwny Altax półmat. Bardzo przyjemnie się z nim pracuje, szybko schnie, nie robi zacieków i można nim malować zabawki i meble dla dzieci (co dość często robię)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223658-137791235.jpeg)
na tym pierwszy etap prac został zakończony. Wleciały jeszcze specjalne uchwyty (najpoważniejszy koszt realizacji) i całość prezentowała się tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224718.jpeg)
Teraz przyszedł czas na nogi. Żona chciała, żeby były okrągłe, lekko zwężające się do dołu, więc zakup wałków w markecie odpadał, nie mam tez tokarki, więc sam nie zrobię. Z pomocą przyszedł kolega, który dzięki temu, że wyznaje zasadę "każda sztuka złomu przyda się w domu" po krótkiej wymianie zdań zaoferował mi stare dębowe tralki ze schodów.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223835-1378116.jpeg)
Po usunięciu żłobień, warg i starej farby trzeba było przymocować je do szafeczki. Wymyśliłem, że końcówkę nogi "zmniejszę" flekownikem a w przygotowanych małych kantówkach wywiercę forsnerem taki sam otwór i skleję. Zakupiłem więc komplet 25mm i zadowolony przystąpiłem do pracy. Niestety nie posiadając wiertarki stołowej, nie dałem razy rozpocząć wiercenia flekownikiem :( Z pomocą przyszła mi dopiero stara zwykła otwornica z wiertłem prowdzącym. Po "wywierceniu" otwornicą mogłem "pogłębić otwór" flekownikiem, gdyż miał już odpowiednie prowadzenie. Później klejenie i odpowiednie profilowanie i nogi tak się prezentują
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224009-1378472.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323223836-137831891.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224009-137851705.jpeg)
Na koniec jeszcze malowanie nóżek. Zapadała decyzja, żeby zrobić je na biało, jednak nie wyglądało to odpowiednio
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224010-137862382.jpeg)
Skoro nie biały to czarny :D I ten wybór to było to. Szafeczka prezentuje się tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224010-13787154.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224011-137881121.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224102-13789167.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224103-137901307.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/1081-290323224103-13791728.jpeg)
Podsumowując, szafeczka wyszła ładnie, ładniej niż się początkowo spodziewałem. Koszt niewielki, 40 zł na uchwyty, trochę lakieru i kleju (roboczogodzin przecież nie liczymy:) ) Najważniejsze, że żona jest zadowolona ;D
Małe post scritum: ostatnio usłyszałem: a może dorobiłbyś jeszcze dwie szufladki ???
-
Brawo za wykorzystanie darmowego materiału. Efekt końcowy bardzo mi się podoba! Super realizacja!
-
Brawo, super robota.
Świetnie poradziłeś sobie z tym mocowaniem nóg.
Mebelek wygląda bardzo proporcjonalnie, a czarne nogi to faktycznie dobry wybór.
-
Fajnie wyszła ta szafeczka, i tanio :)
Wiem, że koncepcja zmieniła się po drodze, ale z czarnymi uchwytami byłoby jeszcze piękniej, moim zdaniem oczywiście ;)
-
Bardzo fajny pomysł na upcykling materiału.
Dobrze zrobiłeś, że przemalowałeś nóżki na czarno.
-
Bardzo zgrabny prosty mebelek z charakterem. W amatorskich realizacjach, przy ograniczonych zasobach narzędziowych i materiałowych elementy starej szafy bardzo pomysłowo wykorzystane.
-
Ładnie wyszło, całość bardzo spójnie wygląda. Co to za ściski zostały użyte do klejenia korpusu? Trzymają kąty?
-
Ładnie wyszło, całość bardzo spójnie wygląda. Co to za ściski zostały użyte do klejenia korpusu? Trzymają kąty?
Dzięki :) Kątów niestety nie trzymają za bardzo, ale jak się podłoży w jedno miejsce kawałek papieru, to nawet jest kąt. Kupiłem je głównie jako pomoc przy skręcaniu korpusów z płyty, gdzie fajnie się sprawdzają.
-
Bardzo zgrabny prosty mebelek z charakterem. W amatorskich realizacjach, przy ograniczonych zasobach narzędziowych i materiałowych elementy starej szafy bardzo pomysłowo wykorzystane.
W swoich realizacjach często korzystam z jakichś starych elementów czy to łóżek, biurek czy, jak w tym przypadku, szaf. Dzięki temu można sporo zaoszczędzić, tylko to szlifowanie starych powłok... :-\
-
tylko to szlifowanie starych powłok...
O to to, renowacja (lub przerabianie) jest pracochłonnym zajęciem
-
Wyszlo zacnie, lecz uważaj na material pozyskiwany od ludzi z domu bo jak bedziesz mial nieszczęście to przytargasz do domu pluskwy
-
No mega z tymi nogami :)
-
No cóż można powiedzieć, a co dopiero napisać.
Brawo Ty :)
-
Bardzo mi się podoba Twoja praca.
Zrobić coś proorcjonalnegi i wpisującego się we wnętrze nie jest tak łatwo.
Sam wielokrotnie walczę z nogami do mebelka i złapanie odpowiednich kątów i rozmiarów nie należy do prostych zadań.
Uważam też, że dawnie drugiego życia istniejącym elemntom to prawdziwa sztuka i wyraz szacunku do materiału i drzewa, z którego powstał ten element. Sam zanim wrzucę jakiś ścinek do pieca 5 razy go odnoszę do warsztatu w nadziei na wykorzystanie. Lasów jest coraz mniej i warto o nie dbać.
Czekma na Twoje kolejne realizację - świetnie Ci to wychodzi.
-
Bardzo fajny mebel :)
Również uważam że czarnymi nogami lepiej jej do tworzy niż z białymi.
Jedyny drobiazg, jaki bym zrobił inaczej, to zminimalizował zaoblenie we frontach szufladek (tylko na tyle by się nie zadzierały) zostawiając takie jak jest na korpusie, no i może trochę zheblował by szpary były podobne :)