Łóżeczko piętrowe

Zaczęty przez Kamil i Gosia, 2023-05-13 | 22:34:41

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kamil i Gosia

Hej,
Mamy wiosnę a na wiosnę żona zawsze robi się jakaś taka bardziej atrakcyjna  ;), więc trzeba było pozbyć się z łoża małżeńskiego najmłodszej (2 lata) córki. Plan był taki, żeby zrobić dwa łóżeczka piętrowe (3 córki - 6 lat, 4 lata i 2 lata i jako czwarty na lato będzie SYN!!! - pamiętajcie by nigdy się nie poddawać!!!  ;D).
Łóżeczka piętrowe na naszym rynku mają bardzo małe odległości między jednym materacem a drugim (mam 188 cm wzrostu i potrzebowałem przynajmniej 100 cm odległości między materacami, żeby usiąść swobodnie na takim łóżku), więc musiałem sam zabrać się do roboty.
Plan był taki, aby zrobić łóżeczka tanio i szybko (przy trójce małych dzieci i ciężarnej żonie jest co robić w domu).

Kolejność działań według numeracji zdjęć:

1. Materiał wysuszony i przestrugany (kantówki 5x5 i legarki 7x3) zamówiłem aż spod Krakowa - drewno Balcer (z przesyłką wyszło mnie taniej, niż kupienie gotowego materiału na miejscu a nie chciałem strugać na scheppachu takiej ilości drewna bo bym chyba zwariował  ;D).

2. Zmieniła mi się troszkę koncepcja na łóżeczko i musiałem dorobić kilka legarków, na szczęście miałem troszkę materiału z odzysku.

3. Cały materiał pociąłem na odpowiedni wymiar, od razu na dwa łóżeczka (przydały się notatki zrobione przy projektowaniu łóżeczka, bardzo przyspieszyły pracę)

4. Ranty obrabiałem frezarką na 45 stopni. Najpierw ręcznie, małą makitą, ale chuchro ze mnie (80 kg wagi przy 188 cm wzrostu) i mój nadgarstek tego nie wytrzymał. Przerzuciłem się na frezarkę zamontowaną pod blatem i to był strzał w dziesiątkę!

5. Następne były otwory pod wkręty ciesielskie (talerzowe). Otwory zrobiłem tak, żeby w razie potrzeby (ustawieniu łóżeczek w innym miejscu) można było przełożyć drabinkę i barierki na drugą stronę. Początkowo miałem robić mocowania wkręt + kołek ale doszedłem do wniosku, że to zajmie mi za dużo czasu i zrobiłem mocowania na dwa wkręty (6x100)

6. Po przeszlifowaniu takiej ilości materiału, miałem problemy z podniesieniem szklanki z wodą  ;D

7. W garażu syf, więc odpadało malowanie pistoletem. Łóżeczko zaniosłem do domu i malowałem pędzelkiem (pierwszy i ostatni raz  :P). Pomalowanie pierwszej warstwy zajęło mi 2,5 godziny, później szlifowanie i kolejna warstwa (w sumie kolejne 4 godziny).

8. Efekt po pomalowaniu (zdjęcie zrobione w nocy, w rzeczywistości łóżeczko jest dużo jaśniejsze - świerk). Jeszcze nie ma stelaży ale wszystko w swoim czasie...

9. Trzeba było przeprosić się z scheppachem i przestrugać troszkę deseczek paletowych na stelaż

10. I znowu malowanie, tu pomagała mi Gosia i pięknie przekładała deseczki  ;)

11. Jak już lakier wysechł, trzeba było to wszystko pospinać i zrobić jakąś namiastkę stelaża (taniego stelaża jak to było w biznesplanie  :) )

12. Efekt końcowy, siatka na górnej części łóżeczka też jest z odzysku (z poprzedniego łóżeczka).

Całkowity koszt takiego łóżeczka to około 700 zł, drewno, wkręty, lakier, taśma do stelaża, papiery ścierne (nie liczę mojej pracy, kosztów prądu, materacy, kołderek itp).
Drugie łóżeczko czeka na złożenie i pomalowanie ale to dopiero jak uprzątnę porządnie garaż bo przeżyłem traumę po malowaniu pędzelkiem  ;)

Kamil i troszkę Gosia  8)

UZJEL86

hej fajnie ci to wyszło, dzieci na pewno były zachwycone zwłaszcza te co na górze będzie  :D
A mam pytanie jakiej piły stołowej używasz to jest dewalt ciekawi mnie jak się sprawdza i czy trzyma kąty chciałbym w tym roku sprawić sobie pilarkę i zaczynam się rozglądać.

trz123

Ta siatka z gory gdzie kupiona? Link mozesz jakis wyslac? 

VelYoda

Podpowiem tylko że trytki trochę nie pasują mi do tego mebla
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

KolA

Spoko ale zmieniłbym dwie rzeczy:
1. wywaliłbym trytytki i dał wewnątrz jakąś linkę lub coś w tym stylu bo o te trytytki będą się dzieciaki obcierały przy wchodzeniu/schodzeniu
2. do drabinki doczepiłbym poręcz bo po takiej drabince pionowej bez dobrego chwyty ciężko wejść / zejść (przerobione na własnym przypadku).

VelYoda

Są np. takie wkręty z kółkiem, parę takich i jak Kola pisał, sznurek ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

marek_b

Cytat: KolA w 2023-05-16 | 10:42:24 1. wywaliłbym trytytki i dał wewnątrz jakąś linkę lub coś w tym stylu bo o te trytytki będą się dzieciaki obcierały przy wchodzeniu/schodzeniu
2. do drabinki doczepiłbym poręcz bo po takiej drabince pionowej bez dobrego chwyty ciężko wejść / zejść (przerobione na własnym przypadku).
Co od trytek do należałoby się zgodzić, poręcz niekoniecznie - też sprawdzone we własnym przypadku :)

Kamil i Gosia

Cytat: UZJEL86 w 2023-05-16 | 10:01:47 mam pytanie jakiej piły stołowej używasz
Używam małego dewalta dwe7485. Jeżeli stać Cię to kup dużego, trochę mi brakuje wysokości cięcia i blatu.
Dużym plusem jest to, że łatwo ją przenosić z miejsca na miejsce. W garażu nie mam miejsca na blat do piły i wszystko tnę na podłodze (dużo miejsca zajmuje powiększony laser  diodowy z osłoną).

Kamil i Gosia

Cytat: trz123 w 2023-05-16 | 10:13:32
Ta siatka z gory gdzie kupiona? Link mozesz jakis wyslac?
Siatka była kupiona na allegro jakieś 5 lat temu gdy zrobiłem łóżeczko domek.
Siatka była kupiona na wymiar i obrobiona z 4 stron. Po pocięciu już tak fajnie nie wygląda.

Kamil i Gosia

Cytat: VelYoda w 2023-05-16 | 11:13:35
Są np. takie wkręty z kółkiem, parę takich i jak Kola pisał, sznurek ...
Haczyków z kółkiem nie chciałem dawać, bo bałem się, że rozbiją o nie głowę. @KolA pomysł ze sznurkiem jest świetny, będę musiał przerobić.
P. S. Zakończenia trytytek są tak odwrócone, żeby dzieci nie mogły się podrapać.

Matgregor

Dobra robota👊
Żywie nadzieję, że trytytki są przelotem...
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

pinkpixel

Cytat: Matgregor w 2023-05-16 | 18:46:26
Dobra robota👊
Żywie nadzieję, że trytytki są przelotem...


przelotem tylko te białe
ja żywię nadzieję, że znajdą się kolorowe, albo młode artystki same je pomalują maminym lakierem do paznokci :) i określą jak ma wyglądać ICH przestrzeń!


;D :D
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

jpyt

Ogólnie temat i całość spoko dla mnie, natomiast jestem perfekcjonistą i czy chcę czy nie to zwracam uwagę na detale, jest to silniejsze ode mnie.

- Trytytki - mam nadzieję, że to tylko tymczasówka
- Powiercone nadmiarowe, niewykorzystane otwory - zdarza się, szkoda że w pracy konkursowej
- Słabe mechanicznie, nie estetyczne i bardzo "nie stolarskie" łączenia na wkręt kręcone prosto w sztorce i to na elementach konstrukcyjnych, silnie obciążonych -  zrozumiałbym i sam stosuję takie uproszczenie w  przypadku powiedzmy jakiejś wewnętrznej ramy, która właściwą wytrzymałość obciążeniową i tak dostaje od od innych elementów konstrukcyjnych. No ale słabo to wypada w stopniach drabiny i w całej konstrukcji nośnej.
- Deski wspornikowe pod stelaż montowane chyba w ogóle w podwisie  :-[   - Dla bezpieczeństwa Twoich dzieci mam nadzieję, że się mylę w tym punkcie i że poszły tam jakieś kołki, jest wykonany jakieś łączenie na wpust, którego nie widać na zdjęciach :(

Sorki :(

Kamil i Gosia

Cytat: jpyt w 2023-05-16 | 22:47:46
- Trytytki - mam nadzieję, że to tylko tymczasówka
Tymczasowe, mam biały sznurek i może zrobimy tak jak @pinkpixel mówił, damy dziewczynom pomalować sznurek (dzięki za podpowiedź, według mnie jest to świetny pomysł) . Gosia upiera się przy lnianym sznurku bo lepiej pasuje do drewna.
Cytat: jpyt w 2023-05-16 | 22:47:46 Powiercone nadmiarowe, niewykorzystane otwory
Łóżeczka będą stały w L i będą na siebie nachodzić (z braku miejsca w pokoju) i nie wiem czy bardziej przypasują wejścia naprzemienne czy obok siebie. Wolałem wywiercić dodatkowe otwory w jednym łóżeczku, żeby w razie potrzeby, bezproblemowo przerzucić barierki.
Cytat: jpyt w 2023-05-16 | 22:47:46 Słabe mechanicznie, nie estetyczne i bardzo "nie stolarskie"
Uwierz mi, że chciałbym zrobić to "bardziej stolarsko" ale przy takiej rodzinie czasu jest tyle co kot napłakał (a biznesplan zakładał szybko i tanio 😁)
Łóżeczko nie załamało się przy 150 kg na materacu, więc przy dziecku co waży 20 kg też nie runie 😉
Cytat: jpyt w 2023-05-16 | 22:47:46 Deski wspornikowe pod stelaż montowane chyba w ogóle w podwisie
Co 15 cm jest dany wkręt 5x80, myślę, że nawet skaczące dzieci tego nie wyrwą.
Poprzednie łóżeczko było skręcone na "undercover jig" i wytrzymało kilka lat, nic się nie rozleciało. Myślę, że i to wytrzyma.

P. S. Założenie było aby zrobić łóżeczko tanio, szybko i schludnie (dzieci są przeszczęśliwe i to jest dla mnie najważniejsze). Gosia w czerwcu rodzi, więc czas był tu na wagę złota

morzeimozna

Wspólna praca, wspólna pasja później wspólne zadowolenie z efektu. Pięknie! Trzymam za Was kciuki!
Idee nie umierają (...); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.