Automata
Materiał: jawor, buczyna, orzech włoski i grusza. Wykończenie: olej lniany i wosk.
Zabawki nazywane automatami podobały mi się od zawsze, nie miałem więc większych trudności z wyborem tematu. Przejrzałem różne projekty w internecie, „Fala” zachwyciła mnie harmonijnym, wręcz hipnotyzującym ruchem. Cała realizacja była skokiem na głęboką wodę, wykonując kolejną uniknąłbym licznych pytań, wpadek i zaoszczędził wiele godzin. Od początku założyłem, że zabawka ma być demontowalna, dlatego użyłem w projekcie kilku wkrętów.
Prace rozpocząłem od wykonania „serca” mechanizmu. W tym celu stare nogi od krzesła po oczyszczeniu pociąłem na serię plastrów (fot.1), które następnie niecentrycznie nawierciłem (fot.2). Wykonałem również kołek o pasującej średnicy, po czym wszystkie elementy skleiłem ze sobą przekręcając każdy kolejny element o pewną wartość (fot. 3).
Z pozostałych po starszych projektach jaworowych kawałków wystrugałem deseczki (fot.4,5), w każdej wykonałem otwory (fot.6). Drobne listewki dystansujące (fot.7) przykleiłem do deseczek (fot.
, następnie ułożyłem,ponumerowałem (fot.9) i wyczyściłem wszystkie elementy (fot.10). Mechanizm wymagał jeszcze drążka, który wykonałem z gruszy (fot.11) oraz nasuwanych na niego przekładek (fot.12). Do obracania potrzebna była rączka, jej elementy powstały z resztek nogi (fot.13). Po ich sklejeniu (fot.14) elementy automaty prezentują się następująco (fot.15). Do wykonania elementów mocujących mechanizm (fot. 16), podstawy (fot.17) oraz usztywniających ją nóżek (fot.18) wykorzystałem drewno orzecha włoskiego. Ostatnim brakującym elementem zabawki jest statek, który sprawił mi najwięcej trudności. Korpus wydłubałem z orzecha, żagiel namoczyłem i wygiąłem na formie (znów stara noga od krzesła) (fot. 19-21). W kadłubie od dołu wkleiłem mały magnes neodymowy, który przyciągając uchwyt wykonany z kawałka spinacza służy do umieszczenia statku „na falach” (fot. 22). Pozostało skręcić wszystkie elementy, troszkę żałuję że piękny rysunek orzecha na podstawie (fot. 23) został zasłonięty. Gotową automatę możecie ocenić na ostatnich zdjęciach (fot. 24-28) oraz na poniższym filmie: