No dobra, wywołany do tablicy, to chyba wypada coś napisać. Majsterkowicz BB był z żoną. A tak bardziej merytorycznie, to pamiętam, że wystawił się Mafell, Festool, Craftdrew, Steblo, z większych maszyn to Felder, Sturmer, bodajże SCM, coś mi się kojarzy Altendorf itd. Były też duże maszyny ciesielskie, jakieś traki, odciągi przemysłowe... Z moją pamięcią kiepsko, zwłaszcza, że to była moja pierwsza randka ze @Stasiek i byłem zaaferowany. Może on coś doda od siebie. Spotkaliśmy się z paroma Kornikami, Undeadem, meeckiem... Ogólnie to obeszliśmy wszystko w parę godzin, zjedliśmy drogi i umiarkowanie smaczny obiad i do domu. Pół Polski jechać nie warto, chyba, że ktoś nigdy nie był na takiej imprezie i będzie oglądał i macał wszystko, co zdąży.

Ja nie mam nic do dodania. Jechać dłużej niż godzinę to by mi sie nie chciało. Chyba, że załatwić coś jeszcze przy okazji.
Ogólnie dla nas malutkich to Craftdrew bo fajne chłopaki i z każdym pogadają, Festool bo można macać co się chce i w zasadzie tyle. Maffela widać, że zwiedzają goście co raczej wióra nie tykają. Z daleka widać, że oni bardziej po dachach się wspinają.
Jak ktoś lubi to Felder. Ale nie jestem entuzjastą tej marki więc jakoś straszliwie tam nie buszowałem.
I dużo maszyn poza obszarem zinteresowań - jakies ogromne CNC co robi meble i parzy kawę.