Autor Wątek: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)  (Przeczytany 11120 razy)

Offline duch_gdansk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 936
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #15 dnia: 2020-04-28 | 07:07:55 »
Ja jestem wygodny ale też lubię precyzję (w moim przypadku precyzja to moment kiedy mi "wychodzi"  ;))
Uff czyli nie jestem sam  ;) ;) ;)

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #16 dnia: 2020-04-28 | 08:54:17 »
Ja sie nie znam to sie wypowiem... domino to nie tylko frez zapi***alajacy wachadlowo ale takze ograniczniki. Stopa referencyja z regulacja kata.
Ja robie XLka. Ja wiem ze sie da napi***alac  na rozne sposoby, ja wiem ze ludzie kasa nie sraja... ja to wszystko wiem.

Ale tak jak pisal OZI, robienie czegos takiego jest na dzien... tydzien miesiac. Skladasz kase i kupujesz!
A to dlaczego ? bo domino wbrew pozorom to raczej specjalistyczne urzadzenie sluzace tylko i wylacznie do wykonywania otworow pod polaczenia.

O ile jestescie w stanie przystawkami zrobic sam otwor pod kolki to samo domino ma przeciez jeszcze funkcje np. ciasnego i luznego polaczenia kolkowego.
Ma takze obsluge mechanicznych polaczen a ciezko to bedzie zrobic na samorobce.


Jesli chcecie kolkowac to po prostu kupcie gowniane znaczniki do kolkowania albo jakies urzadzenie wolfcrafta czy innej firmy i zrobi to robote.
Przeciez widac jak ch*j ze koles i tak to obrabia koncowo frezarka wiec to przesuniecie na materiale o nawet 2mm wam wisi u du*y.


https://drive.google.com/open?id=1WxzbkR1YtwT8VP7oHF5Uz0QFdgXo2hat
https://drive.google.com/open?id=1WBkY-TP7DFDL2F00v8GSpjySqSBURiZ5

Przymyslcie sprawe i to kilka razy. Bo na jedna robote nie ma co domino kupowac a z drugiej strony po 100 robotach sie wam domino zwroci

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3713
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #17 dnia: 2020-04-28 | 09:32:46 »
Jestem totalnym amatorem, ale lubię robić rzeczy dokładnie, precyzyjnie bo one sprawiają mi przyjemność. Jeden lubi bawić się dobrym telefonem, komputerem a ja dobrymi narzędziami... To nie jest tak, że mam kupę kasy i idę kupować wszystko co sobie wymyślę do projektu... Aby zrozumieć filozofię np. domino, jedni kupują i pracują a inny zobaczy zamiennik który robi to samo. Tak naprawdę robi podobnie, nigdy nie będzie robi tego tak samo. Tę przystawkę którą gość zrobił w zasadzie nadaje się tylko do zrobienia takich podobnych elementów jakie robił. Po zrobieniu otworu musi ten urobek "wysypać". W domino takiej potrzeby nie ma. Aby nie było tendencyjne, że tylko wiór, to jak zrobić w belce długiej na kilka metrów pod kołki i wybrać trociny? Trzeba odkurzacza, wydmuchiwać lub podnieść sobie belkę ;D
Istolarstwo pokazywał ostatnio taki niesymetryczny regał z płyty, wiele półek. Staje teraz dwóch ludzi, jeden robi domino, drugi taką przystawką. Myślę, że oboje to zrobią ale z różnym skutkiem i czasem. O ile taka przystawka daje radę przy pracy w poziomie, to w pionie stawiam domino na płycie i pozycjonuję. W przypadku przystawki to stawiam i muszę trzymać aby frez nie wbijał się w materiał i do tego walczę z pozycjonowaniem. A co z głębokością? Walę na przestrzał?
Nie twierdzę, że się nie da ale pozostaje pytanie, po co się męczyć?
Kiedyś gdy nie było wiertarek udarowych, dziadek robił otwór w betonie rurką naciętą w koronkę, uderzając młotkiem obracał rurkę i ona robiła otwór, później zalewało się np. pręt, pręt gwintowany betonem lub wbijało kołek drewniany i było. Można więc tak a można i ja tak wolę, wziąć wiertarkę i wywiercić :)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #18 dnia: 2020-04-28 | 09:37:46 »
Ten temat będzie wracał. Bądźmy na to gotowi  ;)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #19 dnia: 2020-04-28 | 09:53:07 »
po co się męczyć?
no to jednak trochę filozofia, po co wydawać 3500 tysiąca, aby użyć tego okazjonalnie skoro frezarka już jest?

wolność Tomku w swoim domku... każdy robi jak lubi, jeden woli odłożyć kasę i mieć Mercedesa (Festool w tym przypadku), a drugi woli czas poświęcić na jig i nieprecyzyjną prace nim, niekiedy dłuższą, ale może tak lubi?

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4212
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #20 dnia: 2020-04-28 | 09:53:55 »
Bo powymyślali durackich maszyn, jakby nie można klasycznie czarnuchami skręcić.

Połączenie na czarnucha na kilka plusów:
- czarnuchy są tanie w zakupie (na wagę w markecie, w blistrach),
- trzyma jak cza,
- element dekoracyjny (ładny czarny łepek zawsze cieszy oko, nie to co domino, którego nawet nie widać, skąd pewność, że tam jest emoji1318)

Nie dajmy się zwariować emoji1318

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10360
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #21 dnia: 2020-04-28 | 10:08:44 »
Można również zamiast kopiować domino najzwyczajniej w świecie pójść w inny typ łączenia emoji2369
Meble robi się od wieków. Bez domino ;)

Inna sprawa że chciałoby się mieć :) ale jak się nie ma co się lubi to się kombinuje jigi ;D albo zmienia rodzaj łącznika :)

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1891
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #22 dnia: 2020-04-28 | 10:19:04 »
Ja nie mam tego problemu. Czy wiertarką, czy frezarką, czy domino - zawsze tak samo spier****ne ;D
Nawet nie potrafiłbym użyć domino  - dlatego jeszcze za tym nie tęsknię. Trzeba coś robić, żeby potrzebować narzędzi ;D
To się zateguje...

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4212
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #23 dnia: 2020-04-28 | 10:25:09 »
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
Nie mam, ale na bank kupię, bo przez jednego z nieobecnych na forum, który pożyczył mi oba urządzenia 500 i 700, to wiem, że tego chcę, a czy potrzebuję... emoji2371
Ja nie mam tego problemu. Czy wiertarką, czy frezarką, czy domino - zawsze tak samo spier****ne ;D
Nawet nie potrafiłbym użyć domino  - dlatego jeszcze za tym nie tęsknię. Trzeba coś robić, żeby potrzebować narzędzi ;D

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5334
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #24 dnia: 2020-04-28 | 10:43:11 »
Można również zamiast kopiować domino najzwyczajniej w świecie pójść w inny typ łączenia emoji2369
Meble robi się od wieków. Bez domino ;)
Otóż to. Czasami ręce opadają jak słyszę: że ktoś czegoś nie zrobi bo nie ma czegoś tam, rozumiem że z gówna twarogu się nie ukręci, ale możliwości jest wiele, najgorzej się zafiksować na czymś i wyłączyć myślenie na inne możliwości.

Tak z dwadzieścia parę lat temu projektowałem i budowałem różne stoiska na targi Poznańskie. Zabudowa wymagała często gęsto rozwiązywania problemów na miejscu plan planem a rzeczywistość na miejscu czasami zaskakiwała. Raz trafił mi się taki miglanc w ekipie, jego tak nauczyli i on innych rozwiązań nie widzi, w planie jest tak ale tak się nie da, to powinno być zrobione tak, ale nie ma czegoś tam itp. Był też starszej daty stolarz/cieśla i jakoś nie miał problemu z tym by znajdować rozwiązanie, jak nie drzwiami to kominem :).

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #25 dnia: 2020-04-28 | 10:55:28 »
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
A potem orientujesz sie co zje**les, ustawiasz ponownie glebokosc i szerokosc otworu, wiercisz, masujesz wczesniejsze otwory na przestrzal i juz jest git majonez.
... nie pytajcie skad wiememoji6

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10360
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #26 dnia: 2020-04-28 | 10:56:21 »
Nie Ty jeden ;D

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #27 dnia: 2020-04-28 | 11:05:35 »


I macie zamiennik domino ;D
... kolkarek tez ;D


Nie czaje tematu do konca bo szukanie zamiennika domino jest bezcelowe... zamiennika nie ma. Sa za to inne metody laczenia.

Czarnuchy u mnie odpadaja bo krece w twardym i nie raz uje**lem je. Tak se plot poskrecac to ujda. Jak ktos ma igle i skreci czarnuchami to tez obleci. Oczywiscie ze mozna nawiercac ... tylko ja jestem ku**a zbyt leniwy.


Kwestia zrozumienia tego ze domino kupujesz i robisz... jest do kucia dukatow. Oczywiscie nikt nikomu nie zabroni naku**iania tego po norach jak wielu z nas tak czyni.
Podobnie jest np. z DDF40 ktora tez posiadam i polecic moge.

Ludzia szukaja namiastki a namiastka wcale nie wychodzi precyzyjnie, tanio, szybko i wygodnie. To wlasnie tutaj jest klucz !!!
Podobnie jak z np. DDF40... mozna miec tritona i go poprzerabiac ale dalej nie bedzie to ddf40 nie dlatego ze to mafell i ch*j tylko dlatego ze do mafella jest w ku**e osprzetu dla wiorarzy i stolarzy. Tego nie uswiadczymy w tritonie.

W domino tez chodzi o glupie ciasne pasowanie. Ja robie na ciasno gdzie moge. Z prostego wzgledu - urzadzenie jest na tyle dokladne ze nie potrzebuje nic luzowac i z niczym sie pi***olic.

O ile urzadzenie z tego filmiku zrobi oczywiscie otwor to bankowo jest od luzny. Ma to swoje zalety bo zapewne mozna material przestawiac wzgledem siebie... no wlasnie a ja nie chce i tutaj pojawia sie juz ALE !


Ja mysle ze ludzie co zaczynaja zabawe albo tacy co nie maja kasy na wywalenie bo dla mnie zrozumialym jest ze nie kazdy sra kasa i wiekszosc ludzi ma inne potrzeby niz pi***olone domino czy ddf40 - wystarczy glupia przystawka do kolkowania i dadza sobie rade.

Na tym filmiku koles by spokojnie to kolkami chwycil ale zrobil sobie pi***olnika do frezowania. No jesli ktos ma w ch*j czasu i .... w ch*j czasu ;D to czemu nie.
Ja nie majac dominy czy muflona bym zakolkowal pewnie glupia przystawka i byl by ten sam efekt.
Ale ja to ja ... a ja normalny nie jestem ;D

Pixel wspomnial ze da sie zrobic wszystko i ma je**niec racje ;D
Jednak pytanie ile to wyjdzie czasu i poswiecenia. Nie zawsze najtaniej wychodzi najlepiej a i nie wszystko zloto co sie swieci.
Domino jest dosc specjalistycznym sprzetem i tez wszystkiego nie ogarnie podobnie jak kolkarki.
A nie ma urzadzenia na swiecie ktore by spelnilo wszystkie mokre sny chorych po**bow naszego pokroju ;D

Wszystko dla ludzi...  ale w granicach zdrowo-chorego rozsadku ;D

Offline wojo72

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 742
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #28 dnia: 2020-04-28 | 13:52:23 »
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku festoola dyskusja zeszła z poziomu merytorycznego na ideowo-światopoglądowy.
Mnie temat tej przystawki dominopodobnej zainteresował na tyle że zakupiłem wczoraj używanego boscha ggs 28ce (bo obsługuje tulejki 6 i 8 mm) i jak dojedzie i będzie się nadawał to mam zamiar zmierzyć się ze zrobieniem takiej przystawki. Oryginalnego domino nigdy nie używałem i raczej na pewno bym nie kupił bo okres męskich zabawek u mnie już minął a dla mnie użyteczność takiego sprzętu nie jest zbyt wielka. Jak nie polegnę to zaprezentuję wynik na forum, jak się przyjrzałem tym samoróbkom to nie są zbyt skomplikowane konstrukcyjne, mam nawet pomysły na kilka ulepszeń. W stosunku do oryginału na pewno nie uda się uzyskać tak nisko umieszczonego frezu w stopie bo wymagało by to dodatkowej przekładni. Może nawet w czymś ulepszę festoola i zrobię płynną regulację kołków referencyjnych, a co.

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
« Odpowiedź #29 dnia: 2020-04-28 | 21:02:09 »
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
A potem orientujesz sie co zje**les, ustawiasz ponownie glebokosc i szerokosc otworu, wiercisz, masujesz wczesniejsze otwory na przestrzal i juz jest git majonez.
... nie pytajcie skad wiememoji6
dzięki Tomek ze dyskrecję, że nie wspomniałeś o tym, kto Ci opowiadał tę historię  8)