Kornikowo - Forum stolarskie

Wiedza teoretyczna => Filmy i kanały => Wątek zaczęty przez: undead w 2020-04-26 | 07:41:59

Tytuł: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: undead w 2020-04-26 | 07:41:59
Zobaczcie jaki gość ma sprzęt do robienia otworów pod domino:)  od 1.50 min

Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-26 | 08:22:44
To nie alternatywa, tylko frezarka w samorobnej prowadnicy/przystawce.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: joannes w 2020-04-26 | 09:37:41
@undead (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1672) tu (https://www.youtube.com/watch?v=KcD962oGykE) masz film jak ją zrobil
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-27 | 08:50:42
Funkcjonalność taka sama jak w domino, więc taka samoróbka to jest alternatywa dla kogoś komu festool wydaje sie za drogi. W domino ruch wahadłowy jest wymuszony a tutaj trzeba machać ręcznie więc jak komuś to przeszkadza to i tak kupi oryginał.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-27 | 09:12:25
myśle, że różnic jest chyba więcej  ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-27 | 09:23:30
no tak, nie ma jeszcze tego uczucia jakie sie ma dotykając festoola ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-27 | 09:24:06
No tak...
Dopiero teraz do mnie dotarło jakim baranem trzeba być, żeby kupić domino jak to samo można zrobić krawędziowa za 300zl...
Funkcjonalność taka sama jak w domino, więc taka samoróbka to jest alternatywa dla kogoś komu festool wydaje sie za drogi. W domino ruch wahadłowy jest wymuszony a tutaj trzeba machać ręcznie więc jak komuś to przeszkadza to i tak kupi oryginał.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-27 | 09:31:38
prawdę mówiąc nie rozumiem tego spinania się jak ktoś pokaże że da się coś zrobić bez festoola, reakcje są takie przewidywalne. Jak oglądam filmiki takie jak tego gościa z linku to staje się jasne dlaczego rewolucja przemysłowa zaczęła się w krajach anglosaskich podczas gdy nasi przodkowie mieszkali jeszcze w drewnianych chatach. Po prostu nie mieli profesjonalnych narzędzi i czekali aż ktoś je wyprodukuje ;).
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-04-27 | 09:36:55
prawdę mówiąc nie rozumiem tego spinania się jak ktoś pokaże że da się coś zrobić bez festoola

A ja nie rozumiem spinania się jak ktoś powie, że woli festoolem.

nie ma jeszcze tego uczucia jakie sie ma dotykając festoola

To już musi być jak w polityce? Albo jesteś z nami albo przeciwko nam? Nie może być tak, że jeden woli festoolem a inny samoróbką i każdy ma prawo do swojego?
Osobiście szanuję i podziwiam jeśli ktoś robi takie zamienniki narzędzi, działają i są dokładne jednak wolałbym FS bo mi się nie chce robić i nie wyjdzie mi to takie dokładne. Cholera.. trochę jakbym był po środku.. nie kamieniujcie!
Reasumując: SPOKÓJ ku**A! Wszyscy spokój! ;)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-27 | 09:48:39
A ja nie rozumiem spinania się jak ktoś powie, że woli festoolem.

Kola, już jesteś zarażony, uważaj na siebie :).
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-04-27 | 10:21:18
Reasumując: SPOKÓJ ku**A! Wszyscy spokój!
Nie będziesz mi mówił jak mam żyć !!
;D

A co do reszty to pełna zgoda
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-27 | 12:03:44
Już to kiedyś pisałem (ale mogę ponownie) śmieszy mnie nie wykonywanie "drewnianych" wersji maszyn tylko obrócenie pojęć. Celem używania narzędzia jest wykonanie określonej czynności. W przypadku domino celem jest zrobienie połączenia. Skoro przy bardzo dużej liczbie możliwości wykonaniu tego zadania podrabianie domino dowodzi tylko wysokiego poziomu tego narzędzia. Śmieszy mnie niezrozumienie tej zależności   :) 
   
Pieniądze (a właściwie ich niedobór) nie stanowi ŻADNEJ przeszkody do wykonywania naszego hobby. Ja jestem wygodny ale też lubię precyzję (w moim przypadku precyzja to moment kiedy mi "wychodzi"  ;)) i podobnie jak @KolA (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2) nie potrafiłbym zrobić tak sprawnego drewnianego pomocnika. 
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-27 | 15:59:05
A ja wiem kto potrafi, ale z pewnych przyczyn porzucił projekt... I wzdycha do domino emoji3060
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: undead w 2020-04-27 | 21:31:40
Ale tak czy inaczej alternatywa jest i można domino kołków używać, bez kupowania jednego urządzenia w cenie 8 letniego samochodu ;). A cena podyktowana jest tym, że ktoś wpadł na pomysł połączyć zielone z szarym.

Dobry przykład z kołkarką - można kupić za 500 i za 5000 jedna i druga robi otwory, tylko do tej tańszej trzeba jeszcze zakupić cierpliwość ;).
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-04-27 | 21:52:06
Można zwykłą fgw robic gniazda i używać kołków domino czy tam dominopodobnych...


Piotr
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: duch_gdansk w 2020-04-28 | 07:07:55
Ja jestem wygodny ale też lubię precyzję (w moim przypadku precyzja to moment kiedy mi "wychodzi"  ;))
Uff czyli nie jestem sam  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-04-28 | 08:54:17
Ja sie nie znam to sie wypowiem... domino to nie tylko frez zapi***alajacy wachadlowo ale takze ograniczniki. Stopa referencyja z regulacja kata.
Ja robie XLka. Ja wiem ze sie da napi***alac  na rozne sposoby, ja wiem ze ludzie kasa nie sraja... ja to wszystko wiem.

Ale tak jak pisal OZI, robienie czegos takiego jest na dzien... tydzien miesiac. Skladasz kase i kupujesz!
A to dlaczego ? bo domino wbrew pozorom to raczej specjalistyczne urzadzenie sluzace tylko i wylacznie do wykonywania otworow pod polaczenia.

O ile jestescie w stanie przystawkami zrobic sam otwor pod kolki to samo domino ma przeciez jeszcze funkcje np. ciasnego i luznego polaczenia kolkowego.
Ma takze obsluge mechanicznych polaczen a ciezko to bedzie zrobic na samorobce.


Jesli chcecie kolkowac to po prostu kupcie gowniane znaczniki do kolkowania albo jakies urzadzenie wolfcrafta czy innej firmy i zrobi to robote.
Przeciez widac jak ch*j ze koles i tak to obrabia koncowo frezarka wiec to przesuniecie na materiale o nawet 2mm wam wisi u du*y.


https://drive.google.com/open?id=1WxzbkR1YtwT8VP7oHF5Uz0QFdgXo2hat
https://drive.google.com/open?id=1WBkY-TP7DFDL2F00v8GSpjySqSBURiZ5

Przymyslcie sprawe i to kilka razy. Bo na jedna robote nie ma co domino kupowac a z drugiej strony po 100 robotach sie wam domino zwroci
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2020-04-28 | 09:32:46
Jestem totalnym amatorem, ale lubię robić rzeczy dokładnie, precyzyjnie bo one sprawiają mi przyjemność. Jeden lubi bawić się dobrym telefonem, komputerem a ja dobrymi narzędziami... To nie jest tak, że mam kupę kasy i idę kupować wszystko co sobie wymyślę do projektu... Aby zrozumieć filozofię np. domino, jedni kupują i pracują a inny zobaczy zamiennik który robi to samo. Tak naprawdę robi podobnie, nigdy nie będzie robi tego tak samo. Tę przystawkę którą gość zrobił w zasadzie nadaje się tylko do zrobienia takich podobnych elementów jakie robił. Po zrobieniu otworu musi ten urobek "wysypać". W domino takiej potrzeby nie ma. Aby nie było tendencyjne, że tylko wiór, to jak zrobić w belce długiej na kilka metrów pod kołki i wybrać trociny? Trzeba odkurzacza, wydmuchiwać lub podnieść sobie belkę ;D
Istolarstwo pokazywał ostatnio taki niesymetryczny regał z płyty, wiele półek. Staje teraz dwóch ludzi, jeden robi domino, drugi taką przystawką. Myślę, że oboje to zrobią ale z różnym skutkiem i czasem. O ile taka przystawka daje radę przy pracy w poziomie, to w pionie stawiam domino na płycie i pozycjonuję. W przypadku przystawki to stawiam i muszę trzymać aby frez nie wbijał się w materiał i do tego walczę z pozycjonowaniem. A co z głębokością? Walę na przestrzał?
Nie twierdzę, że się nie da ale pozostaje pytanie, po co się męczyć?
Kiedyś gdy nie było wiertarek udarowych, dziadek robił otwór w betonie rurką naciętą w koronkę, uderzając młotkiem obracał rurkę i ona robiła otwór, później zalewało się np. pręt, pręt gwintowany betonem lub wbijało kołek drewniany i było. Można więc tak a można i ja tak wolę, wziąć wiertarkę i wywiercić :)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-28 | 09:37:46
Ten temat będzie wracał. Bądźmy na to gotowi  ;)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2020-04-28 | 09:53:07
po co się męczyć?
no to jednak trochę filozofia, po co wydawać 3500 tysiąca, aby użyć tego okazjonalnie skoro frezarka już jest?

wolność Tomku w swoim domku... każdy robi jak lubi, jeden woli odłożyć kasę i mieć Mercedesa (Festool w tym przypadku), a drugi woli czas poświęcić na jig i nieprecyzyjną prace nim, niekiedy dłuższą, ale może tak lubi?
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-28 | 09:53:55
Bo powymyślali durackich maszyn, jakby nie można klasycznie czarnuchami skręcić.

Połączenie na czarnucha na kilka plusów:
- czarnuchy są tanie w zakupie (na wagę w markecie, w blistrach),
- trzyma jak cza,
- element dekoracyjny (ładny czarny łepek zawsze cieszy oko, nie to co domino, którego nawet nie widać, skąd pewność, że tam jest emoji1318)

Nie dajmy się zwariować emoji1318
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-04-28 | 10:08:44
Można również zamiast kopiować domino najzwyczajniej w świecie pójść w inny typ łączenia emoji2369
Meble robi się od wieków. Bez domino ;)

Inna sprawa że chciałoby się mieć :) ale jak się nie ma co się lubi to się kombinuje jigi ;D albo zmienia rodzaj łącznika :)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2020-04-28 | 10:19:04
Ja nie mam tego problemu. Czy wiertarką, czy frezarką, czy domino - zawsze tak samo spier****ne ;D
Nawet nie potrafiłbym użyć domino  - dlatego jeszcze za tym nie tęsknię. Trzeba coś robić, żeby potrzebować narzędzi ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-28 | 10:25:09
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
Nie mam, ale na bank kupię, bo przez jednego z nieobecnych na forum, który pożyczył mi oba urządzenia 500 i 700, to wiem, że tego chcę, a czy potrzebuję... emoji2371
Ja nie mam tego problemu. Czy wiertarką, czy frezarką, czy domino - zawsze tak samo spier****ne ;D
Nawet nie potrafiłbym użyć domino  - dlatego jeszcze za tym nie tęsknię. Trzeba coś robić, żeby potrzebować narzędzi ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2020-04-28 | 10:43:11
Można również zamiast kopiować domino najzwyczajniej w świecie pójść w inny typ łączenia emoji2369
Meble robi się od wieków. Bez domino ;)
Otóż to. Czasami ręce opadają jak słyszę: że ktoś czegoś nie zrobi bo nie ma czegoś tam, rozumiem że z gówna twarogu się nie ukręci, ale możliwości jest wiele, najgorzej się zafiksować na czymś i wyłączyć myślenie na inne możliwości.

Tak z dwadzieścia parę lat temu projektowałem i budowałem różne stoiska na targi Poznańskie. Zabudowa wymagała często gęsto rozwiązywania problemów na miejscu plan planem a rzeczywistość na miejscu czasami zaskakiwała. Raz trafił mi się taki miglanc w ekipie, jego tak nauczyli i on innych rozwiązań nie widzi, w planie jest tak ale tak się nie da, to powinno być zrobione tak, ale nie ma czegoś tam itp. Był też starszej daty stolarz/cieśla i jakoś nie miał problemu z tym by znajdować rozwiązanie, jak nie drzwiami to kominem :).
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2020-04-28 | 10:55:28
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
A potem orientujesz sie co zje**les, ustawiasz ponownie glebokosc i szerokosc otworu, wiercisz, masujesz wczesniejsze otwory na przestrzal i juz jest git majonez.
... nie pytajcie skad wiememoji6
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2020-04-28 | 10:56:21
Nie Ty jeden ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2020-04-28 | 11:05:35
(https://alnar.pl/images/watermark/wpx_afe82d0c49aeb6e954ecc0e7609d1a8a.jpg)

I macie zamiennik domino ;D
... kolkarek tez ;D


Nie czaje tematu do konca bo szukanie zamiennika domino jest bezcelowe... zamiennika nie ma. Sa za to inne metody laczenia.

Czarnuchy u mnie odpadaja bo krece w twardym i nie raz uje**lem je. Tak se plot poskrecac to ujda. Jak ktos ma igle i skreci czarnuchami to tez obleci. Oczywiscie ze mozna nawiercac ... tylko ja jestem ku**a zbyt leniwy.


Kwestia zrozumienia tego ze domino kupujesz i robisz... jest do kucia dukatow. Oczywiscie nikt nikomu nie zabroni naku**iania tego po norach jak wielu z nas tak czyni.
Podobnie jest np. z DDF40 ktora tez posiadam i polecic moge.

Ludzia szukaja namiastki a namiastka wcale nie wychodzi precyzyjnie, tanio, szybko i wygodnie. To wlasnie tutaj jest klucz !!!
Podobnie jak z np. DDF40... mozna miec tritona i go poprzerabiac ale dalej nie bedzie to ddf40 nie dlatego ze to mafell i ch*j tylko dlatego ze do mafella jest w ku**e osprzetu dla wiorarzy i stolarzy. Tego nie uswiadczymy w tritonie.

W domino tez chodzi o glupie ciasne pasowanie. Ja robie na ciasno gdzie moge. Z prostego wzgledu - urzadzenie jest na tyle dokladne ze nie potrzebuje nic luzowac i z niczym sie pi***olic.

O ile urzadzenie z tego filmiku zrobi oczywiscie otwor to bankowo jest od luzny. Ma to swoje zalety bo zapewne mozna material przestawiac wzgledem siebie... no wlasnie a ja nie chce i tutaj pojawia sie juz ALE !


Ja mysle ze ludzie co zaczynaja zabawe albo tacy co nie maja kasy na wywalenie bo dla mnie zrozumialym jest ze nie kazdy sra kasa i wiekszosc ludzi ma inne potrzeby niz pi***olone domino czy ddf40 - wystarczy glupia przystawka do kolkowania i dadza sobie rade.

Na tym filmiku koles by spokojnie to kolkami chwycil ale zrobil sobie pi***olnika do frezowania. No jesli ktos ma w ch*j czasu i .... w ch*j czasu ;D to czemu nie.
Ja nie majac dominy czy muflona bym zakolkowal pewnie glupia przystawka i byl by ten sam efekt.
Ale ja to ja ... a ja normalny nie jestem ;D

Pixel wspomnial ze da sie zrobic wszystko i ma je**niec racje ;D
Jednak pytanie ile to wyjdzie czasu i poswiecenia. Nie zawsze najtaniej wychodzi najlepiej a i nie wszystko zloto co sie swieci.
Domino jest dosc specjalistycznym sprzetem i tez wszystkiego nie ogarnie podobnie jak kolkarki.
A nie ma urzadzenia na swiecie ktore by spelnilo wszystkie mokre sny chorych po**bow naszego pokroju ;D

Wszystko dla ludzi...  ale w granicach zdrowo-chorego rozsadku ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-28 | 13:52:23
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku festoola dyskusja zeszła z poziomu merytorycznego na ideowo-światopoglądowy.
Mnie temat tej przystawki dominopodobnej zainteresował na tyle że zakupiłem wczoraj używanego boscha ggs 28ce (bo obsługuje tulejki 6 i 8 mm) i jak dojedzie i będzie się nadawał to mam zamiar zmierzyć się ze zrobieniem takiej przystawki. Oryginalnego domino nigdy nie używałem i raczej na pewno bym nie kupił bo okres męskich zabawek u mnie już minął a dla mnie użyteczność takiego sprzętu nie jest zbyt wielka. Jak nie polegnę to zaprezentuję wynik na forum, jak się przyjrzałem tym samoróbkom to nie są zbyt skomplikowane konstrukcyjne, mam nawet pomysły na kilka ulepszeń. W stosunku do oryginału na pewno nie uda się uzyskać tak nisko umieszczonego frezu w stopie bo wymagało by to dodatkowej przekładni. Może nawet w czymś ulepszę festoola i zrobię płynną regulację kołków referencyjnych, a co.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2020-04-28 | 21:02:09
Domino ma ten plus, że intuicyjnie ustawiasz głębokość frezowania, wysokość frezowania, kąt i cisniesz powtarzalne otwory...
A potem orientujesz sie co zje**les, ustawiasz ponownie glebokosc i szerokosc otworu, wiercisz, masujesz wczesniejsze otwory na przestrzal i juz jest git majonez.
... nie pytajcie skad wiememoji6
dzięki Tomek ze dyskrecję, że nie wspomniałeś o tym, kto Ci opowiadał tę historię  8)
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-04-28 | 21:05:25
Bart, kupiłeś domino??
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2020-04-28 | 21:46:25
Bart, kupiłeś domino??
co ty, od tego mam czarnuchy xD

chodziło o druciarstwo ;)

może trzasnę jiga do rakiety w wolnej chwili
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: meeck w 2020-04-28 | 21:55:33
Ale fajny wątek :D
Pamiętam jak kiedyś kupiłem "malucha" i chciałem z niego zrobić samochód. Za cholere nie wychodziło. Tak samo jest z domino czy DDF.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-29 | 08:10:55
A ja jak czytam ten wątek to sobie myślę, że gdyby na świecie byli sami Polacy to nadal jeździlibyśmy maluchami i to na licencji włoskiej, a nie sorry Włochów by nie było więc pewnie zaprzęgi konne by królowały.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-29 | 08:12:53
o nie, zapomniałeś o panu Brzezińskim  ;D
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-29 | 08:27:36
co za kierunek, ręce (i piersi) opadają
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-29 | 08:48:30
Właśnie dostałem info od kuriera że wrzecionko do mnie już jedzie, jak uda mi się coś podziałać przy przystawce to wrzucę jakieś zdjęcie na forum, po wstępnych szkicach wydaje się że powinno się udać osiągnąć szerokość gniazda dostępną zarówno dla dużego jak i małego domino (0-50 mm).
Na komentarze, że się nie da i tym podobne postaram się nie reagować dopóki sam się nie przekonam co z tego wyjdzie bo widzę, że do merytoryki i tak nic to nie wniesie.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-04-29 | 08:52:13
@wojo72 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=225) jak zaczniesz działać to załóż proszę oddzielny wątek w stosownym dziale. Nie mówię, że się nie da, mówię że JA miałbym ogromny problem z osiągnięciem zbliżonej dokładności ale kibicuję!
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2020-04-29 | 09:08:00
Postaram się coś wrzucić, chociaż zdjęć za bardzo nie lubię robić ale za to żona uwielbia to może ją zatrudnię.
Do wykonania przystawki myślę że wystarczy tolerancja warsztatowa, najważniejsze jest uzyskanie centryczności osi ruchu wahadłowego i równoległość prowadnic a to jest dosyć proste do uzyskania.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: radi198822@wp.pl w 2023-01-19 | 21:25:37
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: r2d2 w 2023-01-19 | 21:29:19
Ktoś to wrzucał, nie problem zrobić klona, tylko problem jest z karami za złamanie patentów, jeszcze z rok dwa i będzie tego wysyp. Zawsze można se kupič lamelownicę.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: meeck w 2023-01-19 | 21:37:39
problem jest z karami za złamanie patentów
Jakimi karami? Metoda znana od dziesiątek lat, każda wiertarka pozioma działa na tej zasadzie. Patentem może być "zintegrowane urządzenie" co automatycznie robi nieokrągły otwór. Tutaj tej integracji nie ma.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: r2d2 w 2023-01-19 | 21:41:31
Posów freza./ kształt złączki etc. Jak już się męczyć z wytwórstwem (albo wydać kafla na obranicznik posuwu) to cały sens jest w tym by nie machać tym i otrzymać powtarzalność.
Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2023-01-20 | 06:49:53
Wcześniej już była jakaś wersja " zastępnika Domino"

https://kornikowo.pl/filmy-i-kanaly/ciekawe-filmiki/msg256654/#msg256654 (https://kornikowo.pl/filmy-i-kanaly/ciekawe-filmiki/msg256654/#msg256654)


Tytuł: Odp: Alternatywa dla frezarki Festool Domino (na domino)
Wiadomość wysłana przez: Coco w 2023-05-21 | 17:42:20
Ta wersja jest warta uwagi